-
Postów
10 945 -
Dołączył
Treść opublikowana przez na_leśnik
-
mangiferaindica, jak najbardziej .
-
Do tych moich zbiorów kolejka już jest :)
-
Arhol, co ciekawe w moje też nie trafia aż tak. Ale zbierać uwielbiam .
-
Mają taką gąbkę od spodu zamiast blaszek. Podgrzybki, kozaki, prawdziwki i tym podobne...
-
Aranjani, prosta zasada: rurkowe zbierać, blaszkowych nie tykać. W najgorszym wypadku goryczaków nazbieracie, co grozi raczej spieprzeniem potrawy niż poważnym zatruciem.
-
Artemizja, nie dziwię ci się. Ja powoli myślę o migracji do Wrocka jak tu terapię skończę. Jedyne czego mi będzie brakować to to, że w beskidy za daleko na jednodniowe wyprawy.
-
Aranjani, ochota na więcej jest zawsze . variable, hej :)
-
Artemizja, i to wujek na_leśnik chciał usłyszeć! A tak poważnie to super że zagustowałaś w tym miłym zakątku świata :) . Aranjani, a gdzie tam. To znaczy kilka jeszcze na chama wlazło, ale większość została . -- 09 wrz 2014, 22:22 -- Davin, kanie dwie były. I zginęły w przepastnym brzuchu zdobywcy tego samego wieczoru.
-
Davin, ja wyruszyłem w las po nieprzespanej nocy żeby jakoś na organizmie wymusić niespanie w dzień (liczyłem na to, że położę się wymęczony po dniu w lesie i na terapię w poniedziałek będę jak nowy). Efekt był taki, że nazbierałem całe wiadro, po czym wylazłem na polankę na której rosło pełno kozaków! Siadłem na pieńku i kminię jak to do domu przytargać. W końcu wyciągnąłem śniadanie, pojadłem i tak siedziałem i kombinowałem... ...obudziłem się przed 16 ściachany przez mrówki i opalony jakbym na plaży był . Tak więc beware... -- 09 wrz 2014, 22:18 -- Artemizja, jak tam ci się góry podobają?
-
Davin, drzyby się zbierały w zeszły weekend. Prawie 13 kg było. Może w ten nadchodzący też się wybiorę (jak burdel pod czachąnieco ostygnie). Arhol, Aranjani, Artemizja, Makabra, zbiorowe yoł .
-
Yo ludziki .
-
Kobiet zabrakło to i nie ma o czym gadać... [videoyoutube=YgTKEdcj-_Y][/videoyoutube]
-
white Lily, spoko spoko. Inkwizycja już dostała zgłoszenie i po ciebie jadą .
-
U nas za takie numery na wydziale to się do lochów trafiało w ręce kata, ze złotą kartą "All inclusive".
-
white Lily, jak tak można bez licencji grzechy odpuszczać. No ja się pytam się normalnie... variable, niech będzie pochwa Lony .
-
variable, yooo. white Lily, to mówisz że ty też dziarkę planujesz? Arhol, dzięki. Jak w końcu się na coś zdecyduję to prześlę ci na PW do oceny .
-
white Lily, kto bogatemu zabroni? Arhol, chciałem sobie wzór sam narysować, niestety bozia talentu poskąpiła. Znalazłem coś fajnego w internetach, ale obawiam się że na razie finansowo nie dam rady. Ale jak mi jakaś kaska wskoczy...
-
Arhol, yo Wodzu. Znów się za szukanie wzoru na dziarę zabrałem. -- 08 wrz 2014, 16:32 -- white Lily, no coś w tym jest
-
white Lily, bez większych zmian. Trochę wścieku, poczucia winy i tym podobnych. Męczy ta terapia. Bardzo.
-
white Lily, a no z marchwi wstałem
-
Arhol, pałętają się tu i ówdzie. Jak to Sebole, słońce wyszło to i Karyny niedoubierane, więc pobudzenie na osiedlach wre.
-
Makabra, podrzucaj listę. Ja ostatnio chodzę tak wściekły że z chęcią bym komuś masaż dziąseł kolanem zrobił . Yo Władzo.
-
To my som kompatybilni pod tym względem, bo ja ni uja pocieszania na ten moment nie jestem w stanie zdzierżyć . Ma boleć to boli. Im bardziej, tym więcej przepracuję na tej terapi. Żadnych środków przeciwbólowych i opieki paliatywniej nade mną, najwyżej z nerwów resztę włosów z łepetyny se wyrwę . Makabra, amelia83, yo .