No cóż, nikt się z paniami z domu pogrzebowego nie chce zadawać widać .
Swoją drogą, kiedyś jak jeszcze teologię studiowałem, polazłem na egzamin z eschatologii w marynarce i koszulce z takim obrazkiem:
Wykładowca zapytał mnie z miną jak ponury żniwiarz, czy wiem co to znaczy ja że tak no i mówię. Facet zmarszczył brwi i mówi że nie. Prawidłowe tłumaczenie to "nie zapomnij umrzeć" .