
medela
Użytkownik-
Postów
358 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez medela
-
Problemy nerwicowo/neurologiczne od 10 lat...
medela odpowiedział(a) na proszeopomoc23 temat w Nerwica lękowa
finlandia, jeżeli nie badałaś to możesz jeszcze oznaczyć poziom przeciwciał przeciwtarczycowych (w kierunku choroby Hashimoto - daje podobne spektrum objawów, mimo dobrych wyników hormonów tarczycowych i tropowych) oraz badania w kierunku boreliozy (choć pewnie robiłaś) ? Pozdrawiam Cię serdecznie. -
Pisalas, ze mialas robione badania - nie wiem czy te też ? Chodzi mi o dokladne badania tarczycy oraz przeciwcial (w kierunku choroby Hashimoto) ? Zawsze warto przebadac sie najpierw w kierunku chorob somatycznych...Pazdrawiam
-
Czy jest cos takiego jak autoterapia psychodynamiczna?
medela odpowiedział(a) na zordon54 temat w Psychoterapia
Tak, tylko, że mi nie chodziło o "wejście w siebie" WEWNĄTRZ , bo oczywiście zdolności do autorefleksji są różne, tylko o spojrzenie na siebie, innych, wydarzenia z ZEWNĄTRZ , z innej niż swoja perspektywy. A jeszcze inna sprawa to odkrywanie nieświadomych treści (w tym akurat nurcie - psychodynamiczny/ analityczny), czego człowiek sam nie dokona. -
Czy jest cos takiego jak autoterapia psychodynamiczna?
medela odpowiedział(a) na zordon54 temat w Psychoterapia
Potwierdzam, że nie jest możliwa autoterapia psychoanalityczna, choć nie tylko ze względu na relację, także dlatego, że człowiek sam nie jest w stanie "wyjrzeć poza siebie" ,dostrzec pewnych rzeczy, bo jest ograniczony tylko do swojego pojmowania i percepcji (czasem nawet bardzo patologicznej) -
thaur, acha...How rude! , a dlugo tam chodziles, bo to raczej bardziej na terapie wyglada.
-
thaur, Mają wyjątkowo dziwaczną psychiatrę. Nie wzbudziła we mnie zaufania. Przeciwnie. Sprawiła, że moja kolejna wizyta miała miejsce po kilku latach. A co gorsze, chcieli mnie tam wcisnąć na psychoterapię grupową. Brr... A mozesz to jakos rozwinąć? Na czym ta dziwacznosc polegala .
-
Asembler, nie chce "bronic" twojego t, ale moze ta droga ktora przeszedles na terapii doprowadzila Cie tam, gdzie teraz jestes, cos zmienila w tobie i teraz masz efekty ? Przerwales terapie , zakonczyles pewien proces naprawy, zmiany -pisales t sie wypalila- i teraz zbierasz owoce tzn. ze tamta praca, analizowanie innych etc. cos Ci jednak dalo, z czego teraz bezwiednie (podswiadomie ) korzystasz ?
-
Niektore Panie zachodza nawet "w trakcie" brania ( zapomna, przesuna, cos innego zazyja co wejdzie w interakcje). To raczej (te klopoty) sprawa w ogóle plodnosci jako wartosci bezwzglednej , a to juz inny temat rzeka...Natomiast jezeli chodzi o glowny temat to anty. homn. jest odradzana przy depresji, takich tendencjach, bo sama moze powodowac niezle wahania i zjazdy nastroju.
-
zbyt duze przywizanie do terapeutki.Pytanie do psychologa
medela odpowiedział(a) na wariatka87xyz temat w Psychoterapia
wariatka87xyz, jest tez watek "pytanie do psychoterapeuty" -
basilia- poczytaj wątek Krakow , ale [Oferty] Witaj
-
Wiola ,zdecydowanie ze "starej" , usmieszki tez sia nie wstawiaja (nie da sie wybrac), zamieniaja sie tylko z pisanych d;) (nomen omen), czyli albo-albo, w starej "bez efektow" ?
-
A u mnie sie nie wpisuja "nazwy", przy odpowiadaniu do konkretnej osoby, ani "usmieszki" ?
-
Artemizja, dzieki za info. ufff, dla mnie od razu lepiej (po staremu, na razie, bo w biegu)
-
Jak mozna przywrocic stara wersje
-
Ja mam niestety (?) podobne zdanie na temat terapii psychodynamicznej jak huśtawka, ,mysle, ze tym ktorzy potrzebuja wiecej zainteresowania, ciepla moze ten nurt nie odpowiadac, a osoby potrzebujace dystansu nie lubiace zbytniego zainteresowania beda zadowolone. I tez nie do konca rozumiem co zrobic z celna nawet analiza zachowania, np., ze to sa dzieciece, niedorosle potrzeby OK -takie sa i co dalej z tym zrobic - uznac je, zrozumiec zrodlo... i wcale one nie znikaja?
-
Wszystkie Pani oczekiwania od terapeuty wydają mi się do spełnienia przez terapeutę psychodynamicznego, ale widocznie trafiła Pani na terapeutki, które kurczowo trzymają się zasady neutralności (raczej "lodowatości") lub (co może też występować jednocześnie z tym co powyżej) jest Pani osobą bardzo wrażliwą na to czy ktoś okazuje sympatię Pani/akceptację i każdy sygnał (również neutralny) rejestruje Pani jako brak akceptacji. Czemu to służy (mam na myśli ten rodzaj kontaktu z terapeutą, który Pani opisała)? Chyba niczemu, no może jedynie temu, że mogła Pani poczuć jak Pani nie lubi tych terapeutek. To o co pytam, to oczywiscie tylko zewnetrzne przejawy mogace sluzyc ww celom/lub nie -ale czy faktycznie terapeuta psychodynamiczny nie moze zwracac sie do pacjenta po imieniu, podawac reki, juz nie mowie przytulic, zlozyc zyczen - czy to kwestia indywidualna danego terapeuty/czlowieka czy pacjenta (rodzaju zaburzen) czy wlasnie scisle danej szkoly/nurtu ?
-
antylopa, doskonale Cie rozumiem, choc niby kto powiedzial, ze latwiej to lepiej
-
Wg ZASAD nie powinno sie prowadzic terapii osob , ktore sie zna ani rodziny ani utrzymywac innych (poza terapia) kontaktow w trakcie i po zakonczeniu terapii. Czy to jest sluszne i faktycznie potrzebne w KAZDYM przypadku to bym dyskutowala (ale takie zasady pewnie ogolnie maja sluzyc "dobru" obu stron?, czasem to wydaje sie byc niepotrzebnym ograniczeniem .
-
Ginny, Diagnozuje wlasnie poziom przeciwcial (jak pisalas anty-tpo-tg) -przede wszystkim! + usg (najlepiej u endokrynologa), poczatkowo jeszcze TSH, T3, T4 moga byc w normie.Wiec koniecznie zrob te "przeciwciala". Pozdrawiam! Jest tu chyba jeszcze inny watek poswiecony Hashimoto/mozesz poszukac.
-
PannaNatalia, a w jakim jestes nurcie /terapii ?
-
U mnie terapeuta nawet nie składał życzen przed świetami (nawet na zasadzie nawzajem...) i myślę ze było to przegiecie- wiecej szkody niż pozytku z tego typu zachowań wynika. Jest mega nienaturalne i przykre . -- 19 lis 2014, 11:31 -- O podaniu ręki, czy innej formie niż Pan/Pani to już w ogóle nie było mowy.
-
Hatifnatow5, , ale chodzi ci o zbyt "zimne' , obojetne podejscie, takie 'analityczne' czy o jakieś zbyt restrykcyjne zasady? Jakiś rodzaj 'dokopywania' pacjentom Z tego co wiem, zaszło tam trochę zmian personalnych...
-
A co takiego było z terapeutami; zle się współpracowało?, możesz jakoś rozwinąć ,jakieś przykłady ? Bo nie bardzo rozumiem, czy jesteście zadowolone z tej placówki czy nie ?
-
huśtawka,To Ona miała Cie leczyć, To ona miała utrzymywać granice i nie "dawać" się pacjentowi i to Ona dała ciała, a już jakies przysługi, cukiernia - to niedopuszczalne. Trzymaj się