fozzie

lęki - strachy

brak apetytu - nerwica

Witajcie po południu. Tak dawno nie grałem w karty.

upojenie - nasycenie

amelia83, można tak powiedzieć. Zacząłem brać nowe leki i musiałem iść na trochę zwolnienia. Postaram się nie przeciągać i za kilka dni wracam do pracy.

amelia83, u mnie nuda jak to na zwolnieniu. Przewalam się od komputera do telewizora.

Mój strach przed windą polega na tym, iż wyobrażam sobie, że winda się zatnie a ja będę musiał do toalety. Mam znajomych na 6 pietrze i jeżeli idę sam to wchodzę po schodach. Jeżeli idę z kimś to głupio mi się wykręcać i wjeżdżam windą.

Saraid, dzięki. Szukam tej energii w kubku kawy. Może znajdę.

Saraid, ja ciągle ziewam. To przez te lekarstwa. Jeszcze deszcz zaczął padać.

Witam wszystkie wrony.

Faktycznie, od kiedy biorę anafranil pocę się niesamowicie. Są jednak pozytywne objawy. Uregulowały mi się problemy z biegunkami i częstym oddawaniem moczu.

Kestrel, dopiero teraz zauważyłem, że awansowałeś. Gratulacje. Kto teraz będzie największym forumowym marudą?

Witajcie we wtorek.

Ja jestem. Na forum jest teraz nawet spory ruch. Tylko ten wątek trochę zamarł.

Piję drugą kawę.

Ja pod względem gospodarczym jestem liberałem, a pod względem światopoglądowym antyklerykałem. Myślę, że wiele jest takich osób a nie ma partii politycznej która by do tych poglądów pasowała. Takie skrzyżowanie PO i Palikota.

Witajcie z rana.

Witajcie w ten ponury dzień.

Davin, w naszym klimacie (Białystok) temperatura już spada nocą poniżej zera. Lada dzień może spaśc śnieg.

Witajcie ponownie. Wróciłem z serwisu. Mój samochód ma już zimowe oponki, jest umyty i zatankowany. Pogoda jest piekna, słońce świeci.

Piję moją ulubioną Nescafe Classic.

Witaj Nefertari, u mnie słońce przebija się między chmurami.

Jak już się przywitaliście to pochwalcie się pogodą. W Białymstoku słońce świeci.

Witajcie.

amelia83, ja też na to liczę, że mi pomoże. -- 15 paź 2013, 18:13 -- Kestrel, wiem, już raz przechodziłem przez to. Wtedy brałem citaxin.