Na początku może być gorzej. Jestem od 7 dni na tabletkach. Wczoraj wydawało mi się, że jest lepiej. Dzisiaj znowu kiepsko. Za tydzień idę do psychiatry na kontrolę. Nawet ten termin staje się jakimś małym celem w życiu. Naprawdę nie należy bać się psychiatry. Moja przychodnia (NFOZ) jest usytuowana dyskretnie i ma oddzielną rejestrację. Myślę, że w takich przypadkach można przyspieszyć termin wizyty. Pójdź i powiedz, że masz objawy depresji. Nie przejmuj się innymi ludźmi. To zbyt poważna sprawa.