
refren
Użytkownik-
Postów
3 901 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez refren
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
refren odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Jaką Twój adwokat ma linię obrony? -
Nie wiem czemu mi gratulujesz z powodu swoich wyobrażeń.
-
A czy to nie Ty twierdziłeś, że na skutek przystosowania do środowiska powstają nowe geny?
-
Hans, najpierw Ty przerób prawa Mendla.
-
Cóż za porównanie, jakże piękny musi być Twój świat wewnętrzny, Reiben A ja nie wiem jak można wierzyć np. w taki absurd, że kod genetyczny napisał się sam.
-
Kobieta w związku
refren odpowiedział(a) na Pituś1526941803 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Zasadniczo masz rację, ale patrząc na niektóre związki chciałoby się je dobić i skrócić ludziom cierpienie. Choć dopóki chcą się męczyć, to ciężko coś poradzić. Poza tym osoba, która rzekomo chce rozbić związek, czasem sama jest ofiarą, bo osoba w związku nie wie czego chce i wysyła sprzeczne sygnały. Jeśli związek jest z kolei dobry, to osoba z zewnątrz raczej nic nie namiesza, chyba że się pakuje na bezczela i uwodzi. Tego wcale nie pochwalam. -- 13 sty 2015, 18:29 -- Jak też uważam, że bardzo nie w porządku jest komuś obrzydzać aktualnego chłopaka/dziewczynę dla własnych korzyści, to jest manipulacja i mieszanie komuś w głowie. -
ego, ale to nie przeciwnicy eutanazji odpowiadają za to, że ta osoba jest w takim stanie, a ten kto komuś wpycha głowę pod kran za to odpowiada. Kiedyś nie było takich dylematów (co najwyżej dylemat czy dobić rannych), bo medycyna nie była na takim poziomie, żeby utrzymywać przy życiu ludzi, których organizmy nie są w stanie żyć bez pomocy. Pytanie jednak czy skoro stoimy na tak wysokim poziomie medycznym i technologicznym, to czy nie powinniśmy być też wysoko rozwinięci moralnie. I czy nie mamy obowiązku używać wiedzy i środków do utrzymywania chorych przy życiu. I gdzie jest ta granica, po której już należałoby tego zaprzestać. Nie może też być tak, że o tym, czy ktoś będzie żyć a kto nie, będzie decydować to, czy rodzina chce się nim zajmować.
-
Temu panu nie udało się przez przypadek, tylko ktoś się nim zajął. Nie można komuś "kazać żyć", bo człowiek żyje sam z siebie, be niczyjego nakazu. Równie dobrze można komuś "kazać oddychać".
-
Mi takie przypadki dają nadzieję. http://gosc.pl/doc/1735644.Chcial-eutanazji-dzis-studiuje
-
i_am_a_legend, może dlatego, że niektórzy mają wątpliwości czy na pewno możemy odbierać komuś życie. -- 13 sty 2015, 16:01 -- ego, czyli ci, którzy potencjalnie zmienialiby pieluchy, mogą zdecydować o pozbyciu się tego "ciężaru"?
-
W takim razie wstawcie do komiksu gościa, który mówi do dziewczyny "Na pewno zdajesz sobie sprawę, że jesteś ciężarem dla otoczenia, zapewne chcesz eutanazji, zgoda".
-
Skoro się spodziewaliście wyjaśnień w stylu "Bóg nie chce niczyjego cierpienia i nie można powiedzieć, że Bóg tak chciał...", to na pewno je nieraz słyszeliście i jak widać nie pomogło. Mnie zastanawia za to Wasz sposób myślenia. Zdaje się, że stwierdzenie, że osoby ciężko chore i cierpiące są ciężarem dla otoczenia oraz że eutanazja jest dobrym rozwiązaniem jest dla Was wyrazem empatii. Nie ogarniam.
-
Kobieta w związku
refren odpowiedział(a) na Pituś1526941803 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Chodzi mi o to, że związki przechodzą przez rożne etapy, czym innym jest spotykanie się przez miesiąc czym innym małżeństwo i dzieci. Pomiędzy tymi dwoma można orientacyjnie wyznaczać jakieś etapy, które mówią że związek jest coraz bardziej poważny, jak wspólne zamieszkanie, zaręczyny czy ślub. Nie chodzi mi o ścisłe rozróżnienia jakościowe, że jeden jest prawdziwy, a inny nie, tylko o to, że jednak czym innym jest niezdecydowana dziewczyna, która nie do końca wie czy jest jej dobrze z jej chłopakiem, a czym innym rodzina - gdzie w przypadku rozpadu krzywdzi się również dzieci. Poza tym jakoś tak jest, że jeśli związek się rozwija, to zwykle ludzie chcą po jakimś czasie zamieszkać ze sobą czy wziąć ślub. Jeśli ktoś się z kimś spotyka 6 lat i nawet razem nie mieszkają, to jest prawdopodobne, że coś poszło nie tak. Podobnie, kiedy ludzie się zaręczyli, mieszkają razem wiele lat, a o ślubie nic nie słychać. Nie piszę, że zawsze można ocenić na podstawie tych wyznaczników zewnętrznych czy związek jest dobry, bo są różne przypadki indywidualne. Ale rozsądek mówi, że pojęcie "związek" jest szerokie i nieprecyzyjne i można do niego wrzucić różne relacje, które bardzo się od siebie różnią i nie wszystkie będziemy tak samo traktować. Jeśli chodzi o mnie, to nigdy z nikim nie mieszkałam na stałe (co najwyżej pomieszkiwałam) i nie uważam, żeby moje związki były nieprawdziwe. Wręcz przeciwnie. Ale też mogę zaręczyć, że na przykład czym innym jest, kiedy się jest z kimś 10 lat a czym innym, kiedy dwa miesiące, z perspektywy pierwszego to drugie nie wydaje się zbyt poważne czy prawdziwe. Choć czas też nie zawsze decyduje, można się z kimś spotykać pół roku i traktować to bardzo serio. Małżeństwo dla mnie jest nietykalne, bo to szczególny rodzaj związku i dla mnie to nie podlega dyskusji. Reszta podlega. Co do wspólnego mieszkania napisałam to orientacyjnie, czasem ludzie nie mogą się pobrać (bo np. ktoś nie ma rozwodu), ale żyją jak rodzina, nawet mają dzieci i rozbicie tego, to jak rozbicie małżeństwa, czasem mieszkają razem, bo tak wyszło, a związek jest do kitu. A że można włazić z buciorami nie napisałam nigdzie. Zeszliśmy z tematu, ale to nie moja wina. -
Kobieta w związku
refren odpowiedział(a) na Pituś1526941803 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Napisałam już, co o tym sądzę, nie widzę sensu powtarzania. Jak ktoś chce rozumieć to w taki sposób jak Ty, to nic na to nie poradzę. -
Czyli ktoś sparaliżowany jest ciężarem dla otoczenia?
-
Kobieta w związku
refren odpowiedział(a) na Pituś1526941803 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Tym, że ci pierwsi razem mieszkają, a drudzy nie. -
Tak. A postępowy człowiek zaproponowałby jej humanitarną eutanazję.
-
Kobieta w związku
refren odpowiedział(a) na Pituś1526941803 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Pituś, przejrzałam jednak wątek, głównie Twoje wydpowiedzi. Nie odpowiadasz na pytania o charakter Twojej relacji z tą kobietą i charakter związku, który ewentualnie chcesz rozbić czy "dobić" . Odpowiedz sam sobie czy ta kobieta, o której myślisz jest dla Ciebie głównie wyzwaniem czy uważasz, że musisz ją uwolnić od jej faceta, bo byłbyś lepszy (misja) czy naprawdę chciałbyś z nią dzielić szarą codzienność. -
Kobieta w związku
refren odpowiedział(a) na Pituś1526941803 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Zależy co uznamy za wtargnięcie. Tak jak napisałam, jeśli związek ma się rozpaść, to i tak się rozpadnie, czasem tylko osoba trzecia przyspiesza ten proces i w skraca obojgu męki. Jeśli związek jest dobry, to osoba trzecia nie ma zbyt wielkiej szansy na rozbicie go. Owszem, jest różnica czy stoi się bardziej z boku i raczej czeka na rozwój wydarzeń z niewielką ingerencją czy się wpycha z butami, osacza się osobę którą się chce zdobyć, manipuluje, obrzydza aktualnego chłopaka/aktualną dziewczynę. Co do różnicy -owszem, związek w którym ludzie nie mieszkają razem ze sobą może być dobry i ważny, i na odwrót, ludzie mogą razem mieszkać ze sobą i się męczyć, ale zwykle zdrowy związek się rozwija, przechodzi przez kolejne etapy i tam, gdzie ludzie są ze sobą razem cały czas, mieszkają, prowadzą razem dom oznacza, że związek jest dojrzalszy i według mnie bardziej scementowany. Są przypadki, że z "rozbitego związku" jedna osoba wchodzi w lepszy związek z kimś innym i w końcu zakłada fajną rodzinę. -
Kobieta w związku
refren odpowiedział(a) na Pituś1526941803 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nie czytałam całego wątku, odpowiadam na pytanie. To zależy. Moim zdaniem nie należy rozbijać nigdy małżeństwa i raczej związku, w którym ludzie razem żyją, mieszkają, razem dźwigają trud codzienności. Nigdy związku, w którym są dzieci. Co do innych związków - jeśli jakiś jest zły, to i tak się rozpadnie. Niektórzy uważają, że należy popchnąć to co się chwieje i to jest jakaś prawda. Uważam jednak że nie fair jest komuś mieszać w głowie, wmawiając mu systematycznie, jaki jego aktualny chłopak/dziewczyna jest do kitu. -- 12 sty 2015, 16:22 -- Pytanie też jak poważne mamy zamiary wobec osoby, którą chcemy zdobyć i czy udźwigniemy odpowiedzialność, jeśli jej związek się rozpadnie. -
Problem z żoną- możliwy rozpad związku małżeńskiego.
refren odpowiedział(a) na Darek0106 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nie ma czegoś takiego jak choroba jednobiegunowa z epizodami manii. Jeśli są epizody manii, to choroba jest dwubiegunowa. Gubię się zresztą, co rozpoznałeś u żony, a co u siebie. Elementy biegunowości występują też np. w zaburzeniach border-line, jest także specyfika osób DDA i zachowania, które niekoniecznie są chorobą ani nie podpadają pod jakiś opisany w psychologii typ osobowości, mimo że bywają spektakularne. Stawianie sobie samemu diagnoz nie jest dobrym pomysłem i zaprowadzi Cię raczej na manowce. Współczuję złego samopoczucia, ale jeślibyś miał CHAD, to depresanum raczej nie pomoże, a jeśli pomaga, to może to jednak nie CHAD. Jeśli czujesz się źle i potrzebujesz pomocy czy widzisz u siebie coś niepokojącego, co wydaje Ci się być chorobą, to lepiej pójdź do specjalisty. Problemem chyba jest to, że sam chcesz być ekspertem i nie bardzo chcesz oddać tę rolę tym, którzy mają zapewne większą wiedzę. Może też w tym, że chcesz znaleźć jakiś zewnętrzny schemat opisujący problem. -- 09 sty 2015, 03:59 -- Zresztą, może to głupio zabrzmi, psychologia psychologią, specjaliści specjalistami, wiedza wiedzą, a i tak najlepsze rozwiązania pokazuje miłość. -
LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)
refren odpowiedział(a) na turkawka temat w Stabilizatory nastroju
Ile przytyliście na lamo? Bo nie wierzę w to, że nic. Ja już 8 kilo. To mnie załamuje, waga systematycznie rośnie. Mojej znajomej z padaczką diabetyk specjalnie przepisał lamotryginę, żeby przytyła, bo była strasznie chuda. -
Na miejscu tej drugiej też bym miała dystans. Widzę że chłopakowi nie wyszło podrywanie koleżanki, więc startuje do mnie. Nic fajnego.
-
Dziedziczne
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
refren odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
INTEL 1, obyś w piątek znowu poczuł się choć przez chwilę normalnie.