kapseicyna,  ależ Ty mnie nie pouczaj, jestem dzieckiem oazy, Ruchu Światło - Życie. Wiem co mówię i w ogóle. Ale mam też dystans.  
  
A mój opis to już zupełny dystans do rzeczywistości nie bierz go na poważnie.  
  
Tak swoją drogą: poskarżę się Mamie (tzn. pomodlę się) - czy to oznacza jakąkolwiek walkę...?!