kapseicyna, napisałam "pomodlę się", a nie "pomodlę się do Maryi". Ale to i tak straszne łapanie za słówka, takie bycie strażnikiem z Teksasu, jak admini strony "Nie zdejmę Krzyża" na facebook'u, z którymi się kiedyś serio pokłóciłam a jakiś ksiądz poszedł w moją obronę.
Grunt to być człowiekiem i iść w jego obronę, a nie w obronę przekonań będąc przeciwko człowiekowi, który nie jest zły.
To moje zdanie. Ale nie drążmy już tematu.