Skocz do zawartości
Nerwica.com

ZjemCie

Użytkownik
  • Postów

    444
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ZjemCie

  1. ZjemCie

    Skojarzenia

    legenda - smok wawelski
  2. ZjemCie

    Czy masz?

    nie czy masz gg?
  3. Yh.. Jakoś nie mam z nią zbyt dobrego kontaktu... I wypłakac się to nie wchodzi u mnie raczej w grę... Nigdy nie byłam zbyt chętna do zwierzeń (realnie bo wirtualnie to troszkę inna sprawa) A pozwolę sobie spytać, ile Twój syn ma lat?
  4. ZjemCie

    X czy Y?

    malowanie dresy czy dżinsy?
  5. Ja nie mogę im dac do poczytania bo trochę tu po nich pojechałam, nie ma co... Nie wiem jak jeszcze mam probować im wszystko wyjaśnić bo już na wiele sposobów i przy kilku okazjach próbowałam i nic :/ No cóz...
  6. ZjemCie

    Witam!

    Jeśli masz czas to poczytaj mojego posta nie-wiem-co-ze-mn-nie-tak-t39831.html I jestem prawie pewna, że warto się wybrać do niej, ale znowu te moje sprzeczności chce, ale sie tak strasznie boje, nie wiem jakich spodziewać się pytań, nie wiem co ludzie beda gadali (to mnie co prawda najmniej interesuje, bo już się sporo nasłuchałam ale jednak). Zbieram się w sobie już od jakiegoś czasu.. I jeszcze mam obawę, że to będzie tak pani psycholog => wychowawca => rodzice => awantura, że przecież nic im wcześniej nie mówiłam i znowu od początku to samo, że moja wina itd . . . ;/
  7. ZjemCie

    Witam!

    Ogólnie nie jestem zbyt ufna. Mamy w szkole panią psycholog... Ale boję się, że ona przekaże wychowawcy, a ten na lekcji wychowawczej zacznie jakieś gry i zabawy integracyjne (bo nasza klasa zbyt zgrana nie jest) a mnie to wcale nie pomoże... takie coś to dla mnie męczarnia :/ Teoretycznie pani powinna zachować to dla siebie no nie?
  8. ZjemCie

    Czy masz?

    Moja piżama już czeka ;p A tak serio miałam iść do koleżanki się ponudzic we 4 ale jakoś nie mam ochoty ;/ czy masz firanki w oknach?
  9. ZjemCie

    Skojarzenia

    rozwiazanie - zadanie
  10. ZjemCie

    Czy masz?

    ja nie mam - mamuuusia ma czy masz plany na Sylwestra?
  11. ZjemCie

    Witam!

    Może faktycznie źle to ujęłam. Chodziło mi o to, że jeśli ktoś nie chce zrozumieć to nie zrozumie. Ja tłumaczę moim rodzicom, że coś ze mną nie tak to twierdzą, że sobie to wmawiam bo nic mi sie nie chce zrobić, że wymyśliłam sobie coś z nudów pewnie i mam się za siebie zabrać itp... Kiedyś powiedzieli coś w stylu 'to do psychologa z tobą' Na co oczywiście odpowiedziałam 'OK' z szerokim uśmiechem, ale oni sami nie wzięli tego na poważnie.. Powiedzieli bo liczyli na to, ze się przestraszę czy coś i moje [wymyślone] problemy same znikną. Oni po prostu zachowują się tak jakby nie chcieli przyjąć do wiadomości, że to co się ze mną dzieje nie jest normalne i (moim zdaniem) wymaga jakiejś konsultacji :/ Ale 'dzieci i ryby głosu nie mają'
  12. ZjemCie

    Czy masz?

    nie czy masz kafelki?
  13. ZjemCie

    Skojarzenia

    uzależnienie - problem
  14. ZjemCie

    Czy masz?

    nieee czy masz dużo książek?
  15. ZjemCie

    Skojarzenia

    częste - nałóg
  16. ZjemCie

    Czy masz?

    tak czy masz zieloną koszulkę?
  17. ZjemCie

    Witam!

    O tak.. Doskonale rozumiem :/ I to też znam Niestety, też tak mam Ja mam tak, że panicznie boję się rozmawiać. Tak jak z pisaniem (GG albo coś w tym stylu) nie mam żadnych problemów, tak rozmawianie przyprawia mnie o duuużo stresu, czasami to aż cała się trzęsę :/ Jestem od Ciebie młodsza, ale niektóre Twoje problemy rozumiem dość dobrze... Masz czasem taką potrzebę, żeby komuś wszystko opowiedzieć? Ale takiej osobie, która zrozumie, a nie będzie zwalała winę na Ciebie, że to Ty coś robisz nie tak.. Ja tak mam ostatnio bardzo często, ale tu koło się zamyka bo boję się rozmawiać... Zostaje mi pisanie. Jestem mocno uzależniona od Internetu (głownie GG). W necie poznałam dużo ludzi, fajnych ludzi, uzależniłam się od tego, ale trzeba przyznać, że takie znajomości mają też swoje plusy. Cały czas szukam siebie, swoich zainteresowań, osobowości, czegokolwiek bo narazie czuję się pusta i niepotrzebna. Nie widze sensu w tym co robię... Trochę mi się zboczyło z Twojego tematu, ale muszę jeszcze dodać, że podobno jak już Ty sama wiesz, że coś jest nie tak to połowa sukcesu. Ty jestes pełnoletnia i możesz wybrać się chociażby do psychologa, masz więcej możliwości niż ja. JA jestem jeszcze uzależniona od rodziców, tym bardziej, że nie mieszkam w mieście. Nie mam jak się do miasta dostac bez ich pomocy i nie mam po co iść do psychologa bo bez ich zgody nic mi raczej nie pomoże, a nadawałabym się na jakąś terapię, no ale trzeba zody ;p A rodzice mnie nie traktują poważnie, twierdzą, że wymyślam po to żeby zwrócić na siebie uwagę.. Nie ma większego sensu tłumaczyć osobie 'zdrowej' swoich problemów, zaburzeń : /
×