Aranjani, ta porażka..16-8
pamiętam... D:
Ale przebicie się przez tego legendarnego pecha...faktycznie,prawdopodobnie niemożliwe.
focha ugram,nim moja dusza zagości w tartarze,płonąc tam i cierpiąc katusze,wygram to trofeum,jeśli zaś braknie żywota,to wrócę,póki to nie zdobędę owego trofea.