Żyję,nadal w piwnicy.
Ghost in the Shell..dawno temu oglądałem,jakby nie patrzeć jeden z klasyków.
Dla mnie solidny tytuł,dupy nie rwie,ale to wynika z mojego zamiłowania do nowszej kreski.
Fakt faktem ghost in the Shell ma milion sequeli i spin-offów o nowszej dacie,ale to jeszcze do zgłębienia.
Hamerykanie i anime..jestem na nie,niech się zajmą tym czym potrafią,czyli nie japońską animacją. (Choćby "na skraju jutra" film i manga na której film jest oparty - klęska jeśli zna się jedno i drugie)
Generalnie sporo dobrych tytułów jest opartych na light novels..jest jedna wada - na kolejne sezony czeka się stulecia o ile w ogóle się doczekasz...
Osobiście chciałbym polecić coś z serii "legend dla ludu" czyli animu jak Dragon ball,attack on titan (shingeki no kyojin), evangelion...polecam
https://myanimelist.net/anime/31240/Re_Zero_kara_Hajimeru_Isekai_Seikatsu
Funtastyczny mix dark fantasy,psychologii,romansu i brutalności,każdy w tej serii coś znajdzie dla siebie...
Jeśli chodzi o gore jest to na przyzwoitym poziomie (czyli brak patoli na poziomie berserka)
Ścieżka dźwiękowa,krecha,fabuła - wszycho top lvl.
Jeśli zaś ktoś szuka więcej rekomendacji,dawaja pw