
pralinka1
Użytkownik-
Postów
236 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez pralinka1
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Nie lubię świąt i bardzo się cieszę, że już mam je za sobą ... Jak zwykle cała się trzęsłam i strasznie przeżywałam, zwłaszcza wizytę u rodziców ... Zostałam zaatakowana przez podchmielonego szwagra: dlaczego jestem taka cicha i smutna. Po czym wysłuchałam kazania, że mój stan psychiczny jest konsekwencją braku prawdziwych problemów bo nie pracuję ... Przy całej rodzinie przy stole usłyszałam, że jest mi za dobrze i wymyślam sobie sztuczne problemy. Tylko skąd on może wiedzieć co czuję i jaki jest mój stan. Nie zareagowałam bo mnie zaskoczył i zupełnie nie wiedziałam co odpowiedzieć. Kilka godzin wcześniej przeryczałam ... Zawsze w święta jestem przewrażliwiona. Tym razem doszło jeszcze napięcie przedmiesiączkowe, chyba naprawdę mam problemy hormonalne bo nie nie panuję nad emocjami, jestem kłótliwa i płaczliwa. Mój mały Synek zaczął często sikać. Po zrobieniu siusiu po chwili woła znowu i znów niewielka ilość. Bardzo mnie to martwi. Wcześniej w tygodniu zdarzało się to tylko u lekarza i podczas występów w przedszkolu ( wiec zrzuciłam to na stres ) ale od środy jest tak cały czas. Sika, po chwili znowu, potem przerwa 2- 3 godz. i znów to samo. Dzisiaj rano zrobiłam badanie moczu i w wynikach nie ma nic niepokojącego poza pojedynczymi nabłonkami okrągłymi. Oczywiście już zdążyłam się naczytać o niewydolności nerek ... i się zamartwiam. Do tego jeszcze okazało się, że mąż, który go kąpie zaniedbał sprawę, nie odciągał mu napletka i mały albo ma stulejke albo coś mu się skleiło. Strasznie się zdenerwowałam, bo 2 lata temu synek miał podczas operacji chirurgicznie ściągany napletek i czyszczenie dużych złogów mastki i było zalecenia lekarza aby regularnie w kąpieli odciągać napletek bo jak się znów sklei to podobno grozi to jakimiś bliznami, zrostami i ponowną bolesną interwencją chirurgiczną. Poprzednio było to podczas innej operacji pod narkozą, więc dziecko nic nie czuło ale pamiętam jak strasznie cierpiało później podczas siusiania przez kilka kolejnych dni. Jestem załamana, strasznie pokłóciłam się o to z mężem, że nie robił tego podczas kąpieli i dopuścił do tego, ze teraz w ogóle nie można ściągnąć napletka. Nie wiem co robić. Nie znam się na tym i nie wiem co się stało. Mąż twierdzi, że jeszcze 2 tyg. temu było ok. tymczasem teraz nic nie można zrobić. W ogóle jestem jakaś załamana, cały czas czuję niepokój i boję się, że okaże się, że ktoś z moich najbliższych jest ciężko chory. Mam problemy ze snem, ciągle się zamartwiam. Nic mi na święta nie wyszło: szarlotka, sałatka i w ogóle ... Tylko usiąść i płakać. Jestem strasznie zmęczona, przez 2 tyg. przed świętami mały był chory, ciągle jęczał, podawanie leków, nebulizacje ( 6 dziennie ) ... Mam przeraźliwie dosyć. Chciałabym mieć chociaż 1 dzień tylko dla siebie, bez gotowania, sprzątania, karmienia, jęków, stęków ... Starszy syn też mi dał popalić bo chce iphone i nie rozumie, że to bardzo duży wydatek. Od 2 tyg. codziennie słyszę, że wszyscy jego koledzy mają itd. Dostał od nas pod choinke ksiązke i ciężarki do ćwiczeń i nie rozumie, że za koszt iphone musieliśmy kupić prezenty dla całej rodziny ( kilkanaście osób ). Mam już DOŚĆ -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Byłam z małym dzisiaj na kontroli u lekarki, która dodatkowo leczy homeopatią. Synek był już na granicy zapalenia płuc. Katar, zatkane uszy, okropny kaszel i słuchajcie zaleciła mu z normalnych leków tylko nebulizacje z Berodualu a poza tym samą homeopatie. To było w czwartek, dziecko tylko leżało, nic nie jadło - masakra. A dzisiaj zdrowy - wszystko minęło !!!! Wspomniałam jej, że się chyba od niego zaraziłam to powiedziała, żebym nie brała żadnych kropli ze sterydem tylko te same leki co Mały tylko w większych ilościach. Chyba spróbuję. Jeśli ktoś jest zainteresowany to na katar mamy Santaherbe - homeopatyczny lek na katar sienny, a na kaszel Drosere. Zaczynam brać może i mi pomoże. Mam dosyć chemii z apteki ... -- 22 gru 2014, 17:43 -- Chodze do niej z dzieckiem już ok. roku i naprawdę zaczynam wierzyć w homeopatie. Tylko 2 razy dała mu antybiotyk. Raz gdy miał szkarlatynę, a drugi przy zapaleniu oskrzeli ze zmianami w płucach. Zanim przepisze najpierw robimy test CRP z palca i dopiero wtedy jest pewność, czy antybiotyk jest konieczny. Nigdy w ciemno. Przy okazji wizyt zawsze ją o coś zagadam. Wiem, że nawet żelazo można uzupełnić homeopatycznie, ostatnio podała mi też nazwe leku na grzybice. Wstydze się spytać czy można w ten sposób leczyć też nerwice. Nie chcę być natrętna, w sumie to lekarz od dzieci. Dorosłych przyjmuje tylko w prywatnym gabinecie homeopatycznym ale pierwsza wizyta kosztuje 250 zł. Może się kiedyś zdecyduje. A Wy wierzycie w homeopatie ? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
fuzzystone, Mój mąż nie chce zrozumieć na czym polega nerwica i hipochondria. Nie wspiera mnie gdy mam ataki, a wręcz przeciwnie wywołuje to w nim agresję i odsuwa się wtedy ode mnie. Nie mam z kim porozmawiać, wyżalić się a gdy mam nasilenie objawów lub jestem w panice czuję się samotna i opuszczona. Gdy proszę Go, żeby ze mną porozmawiał, czy mnie wysłuchał krzyczy, że trwa to już tyle lat, że ma tego dosyć i że tak się przyzwyczaił do tego, że ciągle mi coś jest, że już zupełnie nie wywiera to nim żadnego wrażenia. Zwykle wtedy zostawia mnie samą. Uważam, że to nie w porządku i ostatnio mu to wykrzyczałam. Dwoje ludzi powinno się wspierać, ja tego wsparcia niestety nie mam ... Powiedziałam mu, że jeśli nie stać Go na to, żeby mnie w takiej sytuacji przytulił, wysłuchał czy uspokoił to krótko mówiąc: sexu nie będzie ... i że jeśli sobie tego życzy to będziemy razem tylko na pokaz i dla dzieci. Myślałam, że się zastanowi i dosyć szybko zareaguje, że będzie o mnie, o nas walczył. Ale minął już ponad tydzień i nie dzieje się nic ... ani słowa. Odsunęłam się od niego, jestem gdzieś obok i tak żyjemy od tamtej pory. Ja zawsze dawałam z siebie wszystko. Nie wiem co dalej -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
grzesiuum, Miałam i czasem miewam dokładnie takie objawy : - uczucie jakby ssania ( jakbym była głodna a nie jestem ) - pieczenie żołądka i przełyku - uczucie, że coś mi stoi w przełyku ( po odbiciu jest ulga ) - niekiedy do tego wzdęcia, gazy TO NIC POWAŻNEGO, wystarczy pobrać leki, które przepisał lekarz i po miesiącu, dwóch przechodzi. Jeśli nie bierzesz leków, ŚCISŁA DIETA, ALKOHOL ZABRONIONY !!! Jak dalej będziesz tak popijał, to się wrzodów w końcu dorobisz. Młody z Ciebie chłopak, uwierz mi alkohol na nic nie pomaga, a można sobie całe życie rozpierdolić ... -- 22 gru 2014, 12:21 -- i zdrowie oczywiście. U mnie do dupy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Byłam dzisiaj u lekarza pewna, że mam zapalenie oskrzeli albo jakieś cuda w gardle ( tak mnie boli ). Tymczasem chyba nic poważnego mi nie jest. Gardło ponoć wygląda na podrażnione o wysuszone. Lekarka twierdzi, że wszystko od wodnistego wg. niej alergicznego kataru, który spływa do gardła, podrażnia je i powoduje kaszel. Od tego też pobolewają mnie uszy, mam wciągnięte trąbki ( uszy się przytykają ). Mam brać krople do nosa ze sterydem, psikać gardło jakimś sprayem i jeszcze vit. A+E, sok z cytryny i miód. A JA MYŚLAŁAM, ŻE MAM ZAPALENIE OSKRZELI ALBO ZATOK I ŻE DOSTANE ANTYBIOTYK. Już się zamartwiam, że lekarz źle obejrzał gardło i czegoś nie zauważył bo strasznie mnie boli, a on nic tam nie widzi. Do tego jeszcze wychodzi mi ząb mądrości ... Pani doktor spytała mnie, jakie mam krople do nosa w domu - powiedziałam, że Flixonase ( rozpisała jak brać ). Wróciłam i się okazało, że się pomyliłam, mam Nasonex ... Wściekłam się, bo niby i to i to jest ze sterydem ale nie wiem czy tak mogę sobie sama zamienić. Obydwa są na receptę. Jakoś nie chcę mi się wierzyć, że od kropli do nosa przejdzie mi i ból gardła, i kaszel i uszy. Czarno to widzę. Jestem ciągle zmęczona, nie mam na nic siły, za 2 dni okres i tak strasznie ostatnio nie układa mi się w małżeństwie ... Tylko usiąść i płakać - a tyle roboty jeszcze w domu przed świętami. Będę jeszcze dzisiaj z Synkiem na kontroli lekarskiej to podpytam o te moje krople. Czuję się chora i nieszczęśliwa -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
grzesiuum w zeszłym roku miałam identyczne objawy a zaczęło się od chipsów popitych piwem ... Byłam na gastroskopii i wyszło mi zapalenie żołądka, jeszcze nie wrzody ale już mała nadżerka. Zalecenia leki, dieta, zero alkoholu, smażonego. Od tamtej pory chipsów nie jadłam ... -- 21 gru 2014, 22:24 -- I nie zjem. Alkohol niektórym nie służy. Jak już wypiję to zwykle na drugi dzień mam problem z żołądkiem. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Dziękuję, jesteście Kochani. Najlepiej zrobie jak po prostu pójde spać. W poniedziałek jestem zapisana do lekarza. Wezmę sobie do łóżka Tantum Verde do ssania. Jestem taka samotna ... w tej swojej nerwicy. Aby do poniedziałku -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
D@ri@nk@ Mój Tata ma raka krtani - dlatego się boję ... Wiem, że to zwykła infekcja, być może zapalenie zatok ale i tak się trzęsę. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Kochani pomóżcie - macie jakieś sprawdzone przepisy na ból gardła. Pod koniec listopada miałam zapalenie krtani i tchawicy leczone bez antybiotyku. Całkowicie straciłam wtedy głos. Lekarz zalecił inhalacje, coś tam ssałam i tyle. Głos wrócił ale została zalegająca w gardle wydzielina. Rano odkasływałam. Kilka dni temu znów wodnisty katar, wydzielina ściekająca po tylnej ściance gardła powodująca drapanie w gardle i coraz gorszy kaszel. Rano zapchany nos i pobolewanie gardła. Wczoraj miałam uczucie zdrapanego gardła od kaszlu. Dzisiaj boli mnie już cały dzień gardło przy przełykaniu po jednej stronie. To takie uczucie jakbym miała to gardło czymś oblepione. Nie mogę być chora na święta.!!! Mam tyle pracy i chore dziecko. Pewnie mnie zaraziło. Poradźcie coś bo jak wpisałam w wyszukiwarke: ból gardła po jednej stronie od razu wyskoczył mi artykuł o raku albo ropniu. Nie czytałam ale się zatrzęsłam ze strachu. Wiem, że to głupie, że to zwykła infekcja ale BOJĘ SIĘ. W poniedziałek mam wizytę u lekarza, ale muszę jakoś do tego poniedziałku dotrwać ... i nie zwariować. Martwi mnie, że znów jestem chora. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
A ja od wczoraj nie mam czasu na myślenie o chorobach. Mój mały Synek się rozchorował, wczoraj czuł się bardzo źle i dostał tyle leków i nebulizacji, że po rozpisaniu wszystkiego średnio co 1 godz. muszę mu coś podawać. Dziennie mamy 6 nebulizacji, do tego muszę się nieźle nakombinować, żeby cokolwiek przełknął. Słabo pije, o jedzeniu nawet nie ma mowy. Do tego pranie, sprzątanie, pranie dywanu ( pies w nocy obsrał mi dywan, hol i salon na rzadko ), obiad ... I nagle teraz jak pierwszy raz na chwile usiadłam zdałam sobie sprawę, że pierwszy raz od kilku dni nie boli mnie żołądek ani brzuch. Nie miałam po prostu czasu myśleć o sobie. Jestem już zmęczona jakby był późny wieczór, a przecież jeszcze nie ma 15.00. Jedyne co mi dokucza to kaszel, mam uczucie jakiejś flegmy w gardle, która mnie drapie i nie mogę jej odkaszleć. Mam też jakiś wodnisty katar ale mały ciągle na mnie kasłał i pewnie się zaraziłam. Odkąd poszedł 2 lata temu do przedszkola ciągle jest chory i przynosi do domu najróżniejsze wirusy itp. Przestańcie wchodzić na fora onkologiczne !!!! Nic Wam to nie daje, podsycacie tylko swoje lęki i karmicie hipochondrie. Powinniście tego unikać jak ognia, nie rozumiem co Was tam tak ciągnie. Ja nigdzie nie wchodzę i nie czytam. Wolę fora kulinarne czy chociażby o seksie. Kiedyś wiele lat temu pewna leciwa pani neurolog- psychiatra powiedziała mi, że najlepszym lekarstwem na nerwice czy depresję jest posiadanie pasji. Gdy człowiek ma jakąś pasję, całkowicie się jej poświęca i nie ma wtedy czasu ani przestrzeni dla lęków. Trzeba koniecznie w życiu COŚ robić, być zajętym, mieć czym żyć. Bezczynność, pustka, marazm czy samotność to nic dobrego. Głowa musi być zajęta, wtedy nie wymyśla - powiedziała. -- 19 gru 2014, 15:12 -- Ja niestety pasji nie mam, a może jeszcze swojej nie odkryłam. Ale zauważyłam, że jak czymś żyję czuję się o wiele lepiej. Zdecydowałam się w końcu i idę na tego sylwestra. I naprawdę zamówiłam sobie naturalne włosy doczepiane na specjalne klamerki. Dzisiaj do mnie dotarły, są piękne, długie 50 cm, delikatne i lśniące. Spełniłam w ten sposób jedno z marzeń - zawsze chciałam mieć długie włosy. Przez ten wydatek niestety sukienki już nie kupię ale i tak cieszę się jak mała dziewczynka. Zrobiłam COŚ jeszcze. Wpadłam na ten pomysł po ostatnich kilku sesjach psychoterapeutycznych. Gdy byłam mała marzyłam o lalce barbie, niestety nigdy jej nie dostałam. To były czasy, kiedy taką lalkę można było kupić tylko w Pewexe za dolary. No i kilka dni temu pojechałam do supermarketu, spędziłam 45 min w alejce z lalkami i kupiłam sobie taką wymarzoną. Jeszcze jej nie rozpakowałam, położe pod choinką i spełnię marzenie dziecka, którym byłam. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Tak się tu wymądrzam, a sama mam problem z lękiem i wkręcaniem sobie chorób. Jeszcze długa droga przede mną. nefretis napisał o czarnym stolcu, to aż podskoczyłam ze strachu bo kilka dni temu mój ( przepraszam za opis ) był dwukolorowy, spleciony jak warkocz : brązowy z czarnym. Duzy kawał czarnego, wyglądało to cos jak suszona śliwka. Ciągle boli , piecze mnie żołądek i od razu skojarzyłam te dwie rzeczy i zaczęłam się bać ... Teraz postaram się sama uspokoić i sobie jakoś przetłumaczyć. Trzymajcie za mnie kciuki. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Zauważyłam na ty forum jedną bardzo ciekawą rzecz. Każdy z nas boi się, że jest ciężko chory i wypisując tu swoje objawy SZUKA zaprzeczenia i zainteresowania u innych. Boimy się o siebie i wkręcamy sobie nieraz absurdalne rzeczy, natomiast innych pocieszamy. I co ciekawe pisząc o innych osobach zaczynamy nagle myśleć pozytywnie i rozsądnie. Zapewniamy takiego zalęknionego towarzysza niedoli, że na pewno nie jest chory na to, czego się obawia. Potrafimy w mądry i rozsądny sposób wytłumaczyć jego objawy, a nieraz i cały mechanizm hipochondrii. Wszyscy tutaj to potrafimy. Dlaczego nie działa to w przypadku samych siebie ??? Ostatnio podczas terapii opowiadałam o tym, co bym chciała usłyszeć od bliskiej osoby. Jednym tchem sama wydeklamowałam jak chciałabym być uspokajana. I nagle terapeutka przerwała mi i zapytała: kto to mówi, kto w taki rozsądny sposób umie wszystko wytłumaczyć ? Odpowiedziałam, że to ja. No właśnie, czyli ja to potrafię ! Potrafię się uspokoić, w racjonalny sposób wytłumaczyć objawy, lęki - tylko z tego nie korzystam. Psychoterapeutka powiedziała, że w każdym z nas są dwie osoby. Jedna zalękniona, przerażona szukająca zaprzeczenia choroby, potrzebująca pomocy, opieki i zainteresowania. I druga rozsądna, rozważna, myśląca w racjonalny sposób. Tylko od nas zależy której będziemy słuchać. Pocieszajmy i uspakajajmy innych, ALE PRZEDE WSZYSTKIM POCIESZMY I USPOKÓJMY SIEBIE, ZADBAJMY O SIEBIE. Nie raz spotkałam się ze stwierdzeniem, że jak nie pomożemy sobie sami, to nikt nam nie pomoże !!! Przemyślcie to sobie. My to naprawdę potrafimy - to moje ostatnie odkrycie ... -- 18 gru 2014, 13:22 -- Trzeba tylko nad sobą pracować, pracować, pracować -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
D@ri@nk@ dziękuję Ci z całego serca. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Jakoś się pozbierałam, nie miałam innego wyjścia. Zaliczyłam jasełka w przedszkolu i gimnazjum, plus zebranie semestralne i zebranie w spr. wyjazdu Syna na zimowisko. Przeżyłam ale włosów nie umyłam ... Nie mam owsików ani hemoroidów, byłam badana per rectum. Na wszelki wypadek przez tydzień używałam czopków i maści Posterisan H ( dostałam od lekarza ). Niestety odbyt czuję nadal. Byłam u gina, pobrał posiew i też na wszelki wypadek dał Mycosyst i Clotrimazolum na grzybice ( po 1 tabl. ) Leki wzięłam przedwczoraj na noc i o dziwo wczoraj swędzenie ustąpiło. Tak bardzo się cieszyłam do dzisiaj ... znów coś tam czuję. Więc albo mam tą grzybicę i ta dawka leków jest dla mnie za słaba albo to swędzenie jest jakieś psychogenne i po wizycie u gina i wzięciu leków podziałało placebo. Wszystko się wyjaśni jak będzie wynik posiewu, niestety marne szanse, że będzie to przed świętami. Sama jestem ciekawa, czy coś wyjdzie w tym posiewie. -- 17 gru 2014, 20:17 -- Nastrój mam do dupy. -- 17 gru 2014, 20:19 -- Gdyby nie dzieci, nie jadłabym i nie wstawała z łóżka. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
sinister pierwszy raz słyszę, żeby gastroskopia wykazywała grzybice. Wg. mojej wiedzy to badanie może jedynie zdiagnozować bakterie helicobacter pyroli ( no i reflux, zapalenia, wrzody, nadżerki i oczywiście nowotwór ). Jeśli chodzi o badanie kału jest podobno niemiarodajne. Ja podejrzewam u siebie grzybice układu pokarmowego bo za często mam nawroty grzybka pochwy, a zaczyna się zawsze od swędzenia odbytu - czyli od jelit ... Jakie badanie może wykryć grzybice układu pokarmowego ??? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Dzisiaj mam u Synów jasełka w szkole i przedszkolu a nawet nie jestem w stanie umyć włosów ... siedzę i do niczego nie mogę się zmusić To jakaś pieprzona depresja - taka totalna niemoc -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
sinister Ja osobiście nie mogę brać leków na zapalenie żołądka bo strasznie mnie po nich boli głowa. Gdy mam objawy ratuję się piciem siemienia lnianego. Trzy razy dziennie i zazwyczaj po kilku dniach jest lepiej. No i oczywiście dieta to podstawa. Ale potem znów zaczynam jeść różne rzeczy i po jakimś czasie zwykle w stresie wszystko zaczyna się od początku... Nie wiem jak u Ciebie jest z dietą, ale to podstawa. Mi najbardziej szkodzą słodycze, mleko, majonez i alkohol. Smażonego też raczej powinnam unikać ale przez 3 facetów w domu to niemożliwe, a nie chce mi się gotować 2 obiadów dziennie. -- 17 gru 2014, 12:21 -- Podobne objawy do zapalenia żołądka może dawać też grzybica. Mi ostatnio lekarze często zalecają probiotyki. Biorę i zobaczymy ... czy na mnie podziałają. Ciągle słyszę, że stres, zła dieta i zbyt mało snu i płynów. to powody złego samopoczucia i sensacji żołądkowo- jelitowych. Niewyspany, mało nawodniony i zestresowany organizm nie ma odporności !!!Mam zalecenie pić 3 litry dziennie - dla mnie raczej niewykonalne. Biorę żelazo, wit. C, wit B6 I B12 oraz probiotyk. Piję mniej niż powinnam, za mało sypiam. Cały dzień chodzę ostatnio śpiąca a i tak wieczorem nie mogę zasnąć. Brakuje mi energii, mimo, że nie pracuję ciągle jestem zmęczona. Niepokoi mnie to, bo po żelazie powinnam czuć się już lepiej. Zwalam wszystko na stan depresyjny, być może to przedwczesna menopauza ? Porobię badania hormonów i zobaczymy. Obawiam się jednak, że to zły trop. Chciałabym poczuć jakiś zapał do czegokolwiek, radość, przyjemność. Tymczasem czuję się jakaś osłabiona i całkowicie pozbawiona chęci do życia. Wczoraj troszeczkę skłamałam z tym sylwestrem. Owszem mam propozycję od znajomych wyjścia do knajpy ale cały czas się waham, bo na 20 osób znam tylko 2 z towarzystwa. Najzwyczajniej w świecie boję się, że się strasznie zestresuję i nie będę miała odwagi się do nikogo odezwać. Ze wszyscy będą się na mnie patrzeć, że mnie wyśmieją, a potem obgadają. Nie wiem co mam zrobić. Wczoraj przez kilka godzin poczułam się odważniejsza, zamówiłam nawet na sylwestra wizyte u fryzjera. Mąż wieczorem chciał iść i zapłacić za bilety ale powstrzymałam go, poprosiłam o jeszcze trochę czasu do namysłu. Z drugiej strony jeśli zostaniemy w domu tez będę się pewnie źle czuła, będę żałować że nie poszłam i skończy się kłótnią ... Może coś mi doradzicie. -- 17 gru 2014, 12:30 -- Chciałbym iść ale boję się. Jeśli w sylwestra będę się czuła tak jak codziennie od 3 tyg. to ani nie wypiję, ani nie zatańczę ... Wszystko mam napięte i obolałe, kark, ramiona, plecy, nogi jak po ciężkim wysiłku fizycznym. Kaszel, katar spływający w gardle, przez to rano mdłości, okropną senność, ból i pieczenie w żołądku lub pod prawym żebrem. Do tego jeszcze jestem strasznie kłótliwa i czepiam się o wszystko. Ciągle mam do wszystkich pretensje, gderam i od piątku jestem w mini ,,separacji,, z mężem. CHCIAŁBYM POCZUĆ SIĘ LEPIEJ tylko jak to zrobić -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
A ja mam kurwa tego wszystkiego dosyć !!! Nie mam zamiaru dłużej się bać i wymyślać sobie choroby. PIERDOLE. -- 16 gru 2014, 17:00 -- Za świętami specjalnie nie przepadam, ale postaram się jakoś je przeżyć. Natomiast na sylwestra wybieram się do knajpy i już tym żyję. Zamówiłam sobie doczepiane kłaki, fryzjera, kępki rzęs i czuję się jak nastolatka. Mąż pyta po co mi to wszystko, że chyba mi odbija a mam na wszystko wyjebane. Trzeba korzystać z życia ... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Spadek estrogenów to zjawisko charakterystyczne dla okresu menopauzy, który wiąże się ze zmniejszeniem funkcji endokrynnej jajników. Warto jednak zauważyć, że choć większość tych zmian rzeczywiście ma miejsce między 45 a 70 r. życia, menopauza to nie jedyny możliwy powód. Atrofia pochwy może się pojawić także w przypadku młodszych kobiet, u których nastąpił spadek produkcji estrogenów. Czynnikami, zwiększającymi jej ryzyko są: zaburzenia hormonalne, karmienie piersią, długotrwałe przyjmowanie leków, leczenie chirurgiczne, chemioterapia czy zwyczajny stres. JAK WIDAĆ NA ZAŁĄCZONYM OBRAZKU STRES MA WPŁYW NA WSZYSTKO -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Dziewczyny mam 39,5 lat. Lekarka zrobiła mi dopochwowe usg. Nic o jajnikach nie mówiła. U mnie zmiany widać gołym okiem na wargach sromowych. Skóra jest bardzo delikatna, cienka i jaśniejsza. Do tego dochodzi suchość. Szkoda mi paulag24, chociaż po tamtym poście byłam na nią zła. Sama wiem jak to jest, gdy człowiek spanikowany i się trzęsie ze strachu. Usypiając dziecko sama padłam i spałam do północy. Za dużo emocji, ginekolog, potem wieczorem jeszcze psychoterapia. Obudziłam się na siłę z bólem żołądka i mdłościami. Do tego jeszcze dokucza mi jakaś flegma w gardle pobudzając do kaszlu. To chyba jeszcze pozostałość po zapalenie krtani i tchawicy, które przechodziłam 3 tyg. temu. Od tamtej pory cały czas coś mi siedzi w gardle i nie mogę tego odkasłać. Czuję się jakoś potwornie zmęczona i padnięta. Nastrój do dupy ... Najchętniej to bym cały ten czas do świąt i nowego roku przespała. Przez to, że się zdrzemnęłam teraz pewnie nie będę mogła usnąć ... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
A ja nie wytrzymałam i zaliczyłam dzisiaj ginekologa. Ciągły dyskomfort intymnych części ciała i odbytu, miałam już dosyć. Chyba nawet trafiłam na przyzwoitą lekarkę. Na oko żadnej infekcji nie widać, ale i tak profilaktycznie dostałam leki na grzybice. Poza tym mam ponoć mięśniaczka i małe torbieliki do obserwacji. Dyskomfort mogą powodować niedobory hormonalne, mam atroficzną, suchą i cienką śluzówkę pochwy. Jest podejrzenie PRZEDWCZESNEJ MENOPAUZY. Mam porobić badania hormonalne i zobaczymy. Troche mi smutno, z jednej strony potwierdzenie tej diagnozy wyjaśniło by wiele moich dolegliwości i stanów, z drugiej strony jak się nie potwierdzi to dopiero zacznę się bać, że mam liszaja twardzinowego albo że jestem wariatką - furiatką, z napadami depresji, płaczów, kłótni, krzyków i pretensji do całego świata. Tak czy siak niedobrze. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
grzesiuum Twój wpis o próbnej maturze naprowadził mnie na pewien trop ... a może te wszystkie dolegliwości, to zwykły stres przed egzaminem. Mój Syn w zeszłym tygodniu przez 3 dni miał próbne egzaminy gimnazjalne i 3 dnia rano wstał blady jak ściana. Skarżył się na ból żołądka, mdłości, twierdził, że całą noc nie mógł spać. Minęło kilka dni i już jest dobrze. Jak powiedziałam, że to stres, to zapierał się, że się wcale nie denerwował. Ale prawda jest taka, że nawet jak nie myślimy o tym stresie to podświadomie organizm w taki właśnie sposób może reagować na ważne wydarzenia w naszym życiu. Proponuję Ci, kup sobie i popij siemię lniane, nawet jeśli to nie stres a zapalenie żołądka lub refluks to z pewnością pomoże. Ale musisz popić regularnie 2, 3 razy dziennie przez jakiś czas. I koniecznie zrezygnuj na razie z alkoholu -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
D@ri@nk@ Jesteś wspaniała - DZIĘKUJĘ A dlaczego zrobiłaś je tak wcześnie, przecież do swiąt jeszcze sporo czasu. Kiedy najlepiej je upiec ? -- 14 gru 2014, 21:09 -- D@ri@nk@ Już wszystko wiem - DOCZYTAŁAM przepis do końca. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
D@ri@nk@ -- 14 gru 2014, 20:28 -- D@ri@nk@ KOCHANA proszę daj mi przepis na to ciasto, muszę się czymś zająć, żeby nie myśleć o chorobach i bólu. proszę -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ostatnio lekarka ( ginekolog ) , która zna moje problemy bo prowadzi mnie od wielu lat powiedziała, że nawet jakbyśmy codziennie robili badania to i tak nie jesteśmy fizycznie w stanie bo to niemożliwe mieć pod kontrolą całego naszego organizmu. Zebyśmy nie wiem co robili jeśli mamy zachorować to zachorujemy - tak powiedziała. Więc nie ma sensu ciągle o tym myśleś i cały czas się bać. To tak samo jakbyśmy codziennie płakali i zamartwiali się z tego powodu, że kiedyś umrzemy - bo przecież to jest nieuniknione. ,, Normalni,, ludzie żyją codziennymi sprawami nie zaprzątając sobie głowy śmiercią i chorobami. Nawet jeśli coś im jest, zwlekają z wizytą u lekarza ... I to właśnie oni najczęściej zapadają na poważne choroby ( zaniedbanie, niezdrowy styl życia, przemęczenie ) ale chociaż do tego czasu mają przyjemniejsze życie. Nie boją się, nie trzęsą, nie zamartwiają - żyją normalnie. My mamy przesrane ... Wiem, że bardzo trudno to sobie przetłumaczyć bo sama też nie potrafię. Od tego są psychoterapie, psycholodzy itd. Korzystajmy z nich ile się da i próbujmy wrócić do normalności. Bo strasznie smutne i trudne takie życie w lęku. -- 12 gru 2014, 12:05 -- Jeśli mamy zachorować to i tak kiedyś zachorujemy. Do końca nie mamy na to wpływu. Tylko od nas zależy jak przeżyjemy ten czas, który został nam dany -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
pralinka1 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Chyba nie będę już wchodzić na to forum. Czytanie, że bladość, bóle brzucha i prawidłowa morfologia krwi mogą oznaczać raka mija się w moim przypadku z celem. Nie będę się bardziej nakręcać i tak jestem dostatecznie przerażona i zalekniona. Przykro mi, że już nigdzie nie ma azylu ... Proponuję podzielić się przepisami na świąteczne ciasta i ciasteczka oraz propozycjami na prezenty.