Skocz do zawartości
Nerwica.com

siostrawiatru

Użytkownik
  • Postów

    3 624
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez siostrawiatru

  1. Prędzej, czy później i tak to Cię dopadnie z perspektywy czasu i to z podwójną mocą. Nie ma co przekładać na potem. Masz rację, ale tak bardzo się boję... i ten brak wsparcia. Boje się , że zostanę całkiem sama.
  2. Czasem tak, jednak o wiele bardziej potrzebuję ludzi w okół siebie. Cieszysz się z małych kroczków czy dopiero z tych bardziej widocznych?
  3. To, że tak strasznie się boję i to, że wciąż odwlekam ciężką konfrontację
  4. U mojej matki i sióstr głęboko wierzących zaobserwowałam trochę takie zrzucenie odpowiedzialności, bo przecież wystarczy się modlić i Bóg WSZYSTKO "załatwi". Wyleczy z najgorszych chorób, znajdzie dobrą pracę, wspaniałego męża czy żonę. Wystarczy się tylko modlić i chodzić do Kościoła. Według mojej matki nie trzeba nic robić tylko się modlić i czekać aż Bóg się ulituje. A jeśli dzieje się źle to sprawka szatana bo się nie modlisz, albo za mało. Czyli, że nic nie zależy ode mnie tylko od łaski Boga. Tak się nie da funkcjonować. To jak nie nauczyć się na klasówkę , ale modląc się liczysz, że Bóg Ci piątkę załatwi.
  5. Dzięki, miło mi :) Mnie dziś wkurza to, że nic mi się nie chce
  6. Stabilizacja emocjonalna na poziomie do przeżycia, bez cierpienia. Wszystko inne wtedy się poukłada. Przynajmniej taką mam nadzieję. Zrobiłeś/aś ostatnio coś co do Ciebie w ogóle nie psuje?
  7. Robienie czegoś co zawsze się lubiło w sensie hobby , zainteresowania, pasje. Masz coś co lubisz robić?
  8. siostrawiatru

    Spamowa wyspa

    To super, ja swoich w terenie nie liczę bo to się mija z celem tej euforii na chopkach , grzęźnięciu w błocie i innych atrakcjach endurowych Dobrze będzie, pojedziesz i super wycieczkę będziesz miał :)
  9. siostrawiatru

    Spamowa wyspa

    Tak, ja jeżdżę tylko , że na enduro.
  10. Mój mąż. Jakie zajęcie według Ciebie rozładowywuje napięcie?
  11. Też mam z tym ogromny problem. Myślałam, że może czegoś się dowiem. Jak reagujesz na stres?
  12. siostrawiatru

    Spamowa wyspa

    Góry świętokrzyskie nie są aż tak daleko od Warszawy, wiem bo w nich mieszkam. Rozumiem , że Cię dopadają wątpliwości i napięcie, ale jak wsiądziesz na moto to powinno przejść od razu. Przynajmniej mi przechodzi. Głowa do góry , dobrze będzie :)
  13. PRZEMOC, oszustwa, kłamstwa, zachłanność... Jak według Ciebie tworzy się zdrową relację z drugim człowiekiem?
  14. Powtórzyć i nad nim zapanować to dość normalne. Ja wplątałam się w podobną sytuację sprzed lat, żeby właśnie ją powtórzyć i zapobiec temu co stało się w przeszłości.
  15. MOim zdaniem najważniejszy jest cel w życiu i dążenie do jego osiągnięcia powinno kierować człowiekiem. Chociaż nie wiem czy mądrze piszę. Jest coś czego pragniesz najbardziej na świecie?
  16. siostrawiatru

    Spamowa wyspa

    Dziękuję z całego serducha!! Muszę wierzyć w to , że się uda i nigdy nie zapominać o tym , nawet jak dół dopadnie! :)
  17. siostrawiatru

    Spamowa wyspa

    Ojej, brakowało mi Ciebie. Cieszę się , że jesteś nadal :) No tak jest, ciągłe upadki i podnoszenie się...
  18. siostrawiatru

    Spamowa wyspa

    To super! Cieszę się :)
  19. Baardzo możliwe. Dla mnie to była jakaś katastrofa nie do przebycia jeśli chodzi o wejście do tego lasu. Wyobraźnia wszystko wyolbrzymia. Tym czasem jakoś poszło i została "tylko" ta druga połowa. Tylko czy masz konkretny cel żeby przejść przez ten las? Jeśli tak to już jesteś w połowie sukcesu! :)
  20. Chyba wszystkiego nie, a jeśli coś się zepsuje to zawsze można spróbować to naprawić. Co Tobą kieruje na co dzień?
  21. siostrawiatru

    Spamowa wyspa

    Miło mi, dzięki. Co u mnie? Staram się przeć na przód. Mam załamki nadal, ale się podnoszę, potem znowu upadam i tak ciągle. Ogólnie bardziej na plus. Teraz zmieniam diametralnie moje życie co oczywiście powinnam zrobić już dawno temu, ale chyba lepiej późno niż wcale Nie chcę zapeszać więc nie będę dokładnie pisać. Jak mi wszystko wyjdzie to na pewno dam znać
  22. Doskonale Cię rozumiem, ale jak się odważysz to za chwilę będziesz widzieć prześwity gdzie wychodzi się z tego boru! Ten strach jest do przezwyciężenia, a jak już będziesz w środku to tym bardziej będziesz przeć na przód. Nawet jakby ta druga połowa miałaby być trudniejsza do pokonania. Najważniejsze to zrobić pierwszy krok.
  23. siostrawiatru

    Spamowa wyspa

    Sprawdziłem i to zdjęcie jest opisane jako "Kuc Connemara" tak myślałam, że to któryś z kucy :)
  24. siostrawiatru

    Spamowa wyspa

    Hej:) Miło, że mnie jeszcze ktoś pamięta :) Tak, moto katuję nadal, chopki , gleby jak zwykle Ogólnie zmieniam życie powoli, jeszcze nie wiem czy wyjdzie, ale przedzieram się przez te cholerne słabości, chociaż jeszcze sporo pracy zostało. A u Ciebie jak tam?
  25. Jak każdy chyba. Plany na daleką przyszłość to coś dobrego? Czy raczej nie?
×