-
Postów
116 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez mark987
-
Święta, święta i po świętach. Oj Ciężko będzie mi dzisiaj usnąć, za mało ruchu za dużo jedzenia. A jak to wyglądało u was?
-
Zgadzam się z Amnothing. Przy lekach nasennych panuje swego rodzaju psychoza. Strach przed kolejną nieprzespaną nocą zmusza do wzięcia tabletki. A wcale tak nie musi być. Wystarczy położyć tabletkę obok łóżka i wziąć dopiero kiedy sen rzeczywiście nie nadchodzi. -- 21 kwi 2014, 20:00 -- Wesołych Poświąt życzę wszystkim. :)
-
Zigi7 moim zdaniem zioła maja raczej działanie wspomagające, poza tym na efekt trzeba długo czekać.
-
Znajdź przyczynę bezsenności. Spróbuj coś zmienić, wprowadzić rygory poprawiające jakość snu.
-
Czytając wszystkie posty zastanawiam się, czy my cierpimy na bezsenność, czy bardziej na strach przed nieprzespaną nocą? Często niestety łapię się na tym, że już kilka godzin przed snem myślę jak będzie wyglądała noc. Powinienem sobie odpowiedzieć, że będzie ciemna ale to wcale nie takie proste. Unikam leków nasennych jak ognia, ale zawsze mam przy łóżku tabletkę nasenu, i jeśli męczę się więcej niż godzinę biorę ją.
-
Cieszymy się razem z Tobą Choroby somatycznie to dość częsta przyczyna bezsenności. Dlatego nie zaprzestawaj leczenia, może po ich wyleczeniu rzeczywiście opuści Cię bezsenność, czego Ci życzę.
-
Psychotropka`89 ja myślę że wieslawpas ma nie tylko problem ze snem. On sam siebie nakręca na kilka godzin przed snem. Boi się, że noc będzie bezsenna, podobna do poprzednich, popełniając przy tym niesamowicie wiele błędów (np. jak wspominał jedzenie ciasteczek w nocy). Myślę, że sam bez pomocy terapeuty sobie nie poradzi.
-
Człowiek potrafi wytrzymać bez snu ok. 3-4 dni. Po upływie 70 h zaczyna doznawać halucynacji. Światowy rekord w nie spaniu to 11 dni oczywiście pod kontrolą lekarzy.
-
Jak długo ją brałeś?
-
Dokładnie tak jest. Działanie leków nasennych (nowej generacji) jest bardzo szybkie. Najlepiej je podawać będąc już w łóżku na zasadzie ''nie mogę zasnąć, biorę tabletkę''. Przynajmniej jak tak robię. Czasem nawet udaje się zasnąć bez tabletki. Może powoduje to świadomość, że mam ją pod ręką i w każdej chwili mogę po nią sięgnąć?
-
''dbca'' - Śmiertelna bezsenność rodzinna (ang. fatal familial insomnia, FFI) jest to dziedziczna choroba mózgu. Jeżeli chociaż jeden rodzic jest nosicielem mutacji, u potomstwa istnieje statystycznie 50% ryzyko jej odziedziczenia i rozwoju. Choroba jest nieuleczalna i zawsze prowadzi do śmierci. Została wykryta u zaledwie 28 rodzin na świecie. A więc Twoje obawy są bezpodstawne.
-
Zgadzam się. Najważniejsza jak sądzę jest przyczyna choć jej zdefiniowanie może nie być proste. Zdaje sobie sprawę, ze moje spojrzenie na problem zawsze będzie subiektywne i bez pomocy specjalistycznej może być ciężko.
-
Właśnie te wredne myśli... mam tak samo nie pozwalają mi one usnąć. Najpierw myślę o konkretnych sprawach a potem już sam nie wiem o czym myślę i chyba w końcu usypiam ze zmęczenia.
-
Trittico nie jest lekiem typowo nasennym. Wskazany do leczenia zaburzeń depresyjnych o różnej etiologii, w tym depresja przebiegająca z lękiem. Tutaj charakterystyka produktu http://leki-informacje.pl/lek/charakterystyka-szczegolowa/1319,trittico-cr-75-mg,2.html#t_4_1
-
Sypialnia zgodnie ze swoim przeznaczeniem powinna służyć tylko do snu. Nie wiem jakim cudem tam się znalazły ciastka. To podstawowe zasady higieny snu, nawet zegar nie powinien się znajdować w zasięgu wzroku, gdyż umykający czas budzi dodatkowe emocje. Trochę konsekwencji i jak sądzę po jakimś czasie dostrzeżesz poprawę.
-
Nasen nie powinno się brać codziennie, chyba że tak zaleci lekarz. Dawka do 2-3 tbletek w tygodniu nie stanowi uzależnienia.
-
Tak sobie myślę, ze poznanie powodów bezsenności ma ogromne znaczenie, ale może wpierw zacząć od małych kroczków. Sprawdzić jakie błędy popełniamy sami. Na początek niech to będzie konsekwentne przestrzeganie zasad higieny snu, o których już wspominałem wyżej. Może faktycznie błąd jest w zasięgu ''ręki''?
-