Patryk29

To jest niemozliwe relanium kojarzy mi sie z benzo dla zuli, alkoholikow, co sie telepia, po tym benzo masz w sumie taka faze, czujesz sie zejabany, czego nie ma na alprze, czujesz sie zajebiscie, a nie ujebany jak na relanium, dobre benzo by schodzic z innych, przy ostrym chlaniu, bardzo dobrze sie sprawia, relanium.

to znaczy ,że jak więcej na tym leku to lepiej ? Nie wyobrażam sobie pózniej schodzenia z tak byczych dawek , no chyba ,że planujesz z tym lekiem na dłużej . -- 08 lip 2015, 19:52 -- toś mnie szczerze teraz Patryk zaskoczył Nie schodziles z tego leku nigdy?? ja co prawda mialem szczesciei mnie uboki ominely, ale z tego co czytalem w necie nie tylko tutaj, to jest to na prawde mega hardcore

Napisales, ze nie wziales, ale kiedy to bylo?? czy od tamtej pory nie brales juz wogóle leku, skad mamy to wiedziec, co do samego pytania, tak jest to wina tego ze nie wziales w ten dzien, ten lek ma bardzo krótki okres poltrwania, stad bardzo szybko pojawiaja sie skutki odstawienne, wenlafaksyna to najgorszy antydepresant do ostawienia, nie wiem z czym go porównac, gorsze to chyba moga byc tylko najciezsze narkotyki, typu heroina czy kokaina.

elo, Powiem, ci ze nie bylem nigdy na zadnym zlocie, wiec nie wiem, a kiedy sie ostatnio spotykaliscie??

Sadze, ze ledwo zyja.

emilk, Przeciez, nikt nie pisze, ze ci sie nie chce pracowac, tylko ze szybko sie poddajesz, ale to twoja sprawa, powiem, ci ze teraz sa takie czasy, ze lepiej nie wybrzydzac za bardzo, bo mozna na koncu zostac na lodzie. -- 08 lip 2015, 17:19 -- khaleesi, Z tym, ze ty jestes dziwna to raczej wszyscy sie tu zgadzaja.

Ja sobie sam zwiekszylem, bo kiedys bralem 150 mg i nie robilo na mnie wrazenia, poza tym widze, ze wieksze dawki jednak nie wiele zmieniaja na tym leku, wogóle te leki sa huja warte i tak prawda niestety.

emilk, Spales, o kurwa nowy trafil, hahah

Ja rozwazam zmniejszenie dawki, bo czuje sie tragicznie na 225 mg, kurwa powinienem po tym latac, a ja nie mam na nic sily Bylem u pani psychiatry, dzisiaj dala mi tianeptyne, rozwazalem agomelatyne, ale póki co sie wstrzymam, moze kiedys, nie wiem co z ta wenla robic, poczekam jeszcze ze 2 tygodnie, jak nadal tak bedzie, to albo koncze z tym lekiem i bede bral 75 mg na noc, zeby w dzien bylo jak najmniej uboków i bede bral tianeptyene.

novymivo, Z tym pobudzeniem to roznie jest na tym leku, niektórzy go maja inni nie, ale niektórych mimo iz nie pobudza, to przeciwdepresyjnie dziala dobrze, a ty bierzesz 150mg??

novymivo, Po jakim czasie ci wkrecila ta wenla, jak sie czujesz na samym leku, lepszy nastrój jest?, wiecej energii jakis checi do zycia, jak to wyglada, bo zastanawiam sie w która strone mam isc, czy bawic sie jeszcze z dawkami tego leku czy to juz nie ma sesnu, napisz jak to wyglada u ciebie??

emilk, I jak na tej wenli, zamulka i sennosc nadal?

Jej chlopak tez ma depresje Nie to tylko taki glupi zart. oczywiscie zartuje.

Ty musisz miec taka robote jak malami, bedziesz siedzial caly dzien na forum, pil kawe i beke cisnal w pracy a nie jakies tam cyferki, w cyferki niech sie ksiegowi bawia. lol -- 08 lip 2015, 11:28 -- Ja jade do lekarza na 13:30 -- 08 lip 2015, 11:32 -- Ja tez sie czuje jak uposledzony na tej wenli, jakis taki oglupiony, oszolomiony, jakbym ciagle lazil lekko nacpany.

Jak czlowiek jest ciagle zmeczony, to ciezko isc cos robic, tym bardziej, ze nie przynosi to zadnej radosci ani satysfakcji, wiem bo cwicze i robie rozne rzeczy na sile i jest bardzo kiepsko.

Ta a raczej nie dziala

fluo jest dobre na chudniecie, bralem ja 3,5 miecha zero dzialania przeciwdepresyjnego

Codziennie tak samo, nic mi sie nie chce kompletnie.

Zalezy jakie sa te wahania, bo jak masz euforie a za chwile np mysli samobojcze to juz takie normalne nie jest.

A kto porownuje kawe do lekow, wedlu mnie te leki sa bardziej niebezpieczne niz ta twoja kurwa filizanka kawy, chyba nie wiesz ile kawa ma zalet, patrzysz tylko na strony negatywne.

Psychopharm, Lepiej wiecej poswiecic czasu na walke z depresja niz na czytanie i szukanie neuroprzekaznikow ktorych zalozyles ze ci brakuje, brales juz wszystkie leki ktore dzialaja na rozne neuroprzekazniki, nawet stymulanty i nadal nic ci to nie dalo, wiec twoim problemem nie jest ani dopamina ani serotonina, bo po wzieciu metylo powinno ci praktycznie wszystko ustapic a tak sie nie dzieje, na ssri narzekasz ze nie lecza twojej depresji w zasadzie kazdy ma tak na ssri, ze mu sie po prostu nic nie chce, ja mam tak samo, takze to nie jest tak, ze tylko ty tak reagujesz zle, moze twoja depresja jest na tyle lekka, ze wystarczyl by sport, bieganie, silownia, przestanie w koncu czytac o mozgu i zajecie sie zyciem tu i teraz, bo to czytanie i tak ci huja da, bo nawet jak znajdziesz jakas informacje przydatna, to z kolei nie bedzie substancji ktora moglaby dac efekt ktory oczekujesz i kolo sie zamyka, brales nawet ketamine i tez ci nie pomogla, nie ma na swiecie substancji ktora wyleczy twoje objawy.

Nie musze brac tabletek.

Cukier i sol tez jest niezdrowa i co z tego, co jest zdrowe w naszych czasach, a te zajebane tabletki ktore codziennie musimy wpierdalac sa zdrowe.

Generalnie wziecia na noc w jakims stopniu ci pomoze, ale to nie jest dobre wyjscie, a ile trwa ten kurs tylko jutro masz byc na chodzie, czy dluzej??

proponuje dołożyć troszku Paro,,, i korzeń nie będzie dokuczał . nie chce paro