Patryk29

Tianeptyna na 100% robi cos z serotonina, w jakis sposób ja zmniejsza, bo przeszlo mi oszolomienie jakie mialem 2 tygodnie, byly nawet badania, ze zmniejsza serotonine przez 14 dni, wogóle zaczalem sie masakrycznie pocic, czego wczesniej nie mialem, to na pewno od wenlafaksyny bo po nie jest masakryczne pocenie sie, szczególnie poznymi wieczorami, wydaje mi sie, ze tak jakby teraz wenla zaczela dzialac, przez 2 tygodnie te leki sie na wzajem znosza, gdyby ktos chcial kiedys laczyc tianeptyne z ssri/snri, to niech najpierw zacznie od tianeptyny przez 2 tygodnie a potem pomalu dokladac ssri badz snri, no to tyle, mam nadziej, ze jutro bedzie podobnie jak dzisiaj, to potwierdzi moje przypuszczenia.

Ten lek ma taka komponente aktywizujaca jak trabant z zajechanym silnikiem.lol

steflin, Mialem to samo na escitalopramie, zamula, sennosc, brak motywacji, lipa, tez biore teraz tianeptyne w mixie z wenla.

No, ale juz na spacery widze latasz, normalnie szok.

Widze, ze w opisie masz, ze jestes w remisji, który lek cie wyleczyl??

Ja rano czulem sie dobrze, nawet zachcialo mi sie isc na silownie, potem troche gorzej i teraz jest ok. Ale wiecie jak to mówia jedna jaskólka wiosny nie czyni.

Jak cie nie zna to raczej nie przypisze. O takie zajebiste leki to ogolnie bardzo trudno. Placisz za wizyte i porade, leczenie a nie twoje widzimisie. Jak idziesz tylko po metylofenidat i po nic wiecej i na wstepie mu powiesz, ze chcesz by ci to przepisal bo kiedys pomagalo, a twojego psychiatry nie ma i jestes bez leku, dodatkowo odczuwasz jakies skutki odstawienne, przeczytaj co tam metylo moze dawac po czasie, tylko nie jakies hardcory, bo cie zamknie w szpitalu, jak sie zgodzi to placisz, jak nie to dziekujesz i wychodzisz, za co masz mu zaplacic. Tylko ja nie wiem czy ty sobie krzywdy tym nie wyrzadzisz, to nie jest jakies super panaceum na depresje, czy na fobie, malo tego ta substancj moze pogorszyc twój stan, ja mieszam rózne leki, ale leki przeciwdepresyjne, a nie narkotyki, no bo nie oszukujmy sie metylofenidat jest narkotykiem, to ze w malej dawce pomaga malym chorym dzieciom na ADHD, nie oznacza, ze zmienia sie jego pozycja wsród leków.

Psychopharm, Bierzesz teraz sama mirte? -- 24 cze 2015, 15:46 -- emilk, Kopla wenla?

Bardzo mozliwe, ze zaczyna sie cos dziac, który to twój dzien na leku?? Ja z kolei zaczalem sie pocic masakrycznie, gdzie przez 3 tygodnie tego nie bylo.

a tam od razu nie fart ,,,jakbyś nie był w depresji i nie żarł tyle leków to bys wcześniej zaczaił Tak to prawda, mam zjebana pamiec troche po tych prochach, a kiedys mialem zajebista w huj. -- 24 cze 2015, 13:32 -- Kalebx3, Ja jestem ciekaw jaka ty masz pamiec?

miko o tym mówił setki razy , nie jestem jego adwokatem , ale wiesz , lek ten nie wyrwał go z butów jak mirta Sorry mistrzu, ze zadalem to pytanie, ach co za nie fart.

Psychopharm, Metylofenidat, nie zrobil na tobie dobrego wrazenia??

Malami ja cie i tak podziwiam za to co kiedys ci sie udalo zrobic i to co tu opisujesz, ze kupiles mieszkanie, wyprowadzilas sie od rodziców, nowe miasto, zero znajomych, itd, a ty sobie rade dalas bedac w stanie depresyjnym, ja nie wiem czy w tej chwili dalbym rade cos takiego zrobic, watpie w to, chyba ze zostalbym postawiony przed faktem dokonanym. Co do strefy komfortu to zgadzam sie z Arturem im dalej od strefy komfortu tym lepiej, ja zauwazylem, ze jak gdzies jade na sile cos zrobic, to jak wykonam jedna czynnosc, to zachciewa mi sie powoli robic druga, mimo braku energii i zmeczenia, ale oczywiscie pojawiaja sie tez mysli, zeby spierdolic do domu i siedziec na kompie, nieraz wracam, nieraz nie Inez co do foto to moge ci wyslac na priva, ale ona taka bardzo aktualna nie jest, jeszcze przed depresja.

MalaMi1001, mozna E3 razy dziennie na pewno

MalaMi1001, mozna troche dodac cukru ale sprawdz w necie dokladnie bo moge sie mylic

MalaMi1001, MI chodzi o lisciasta zielona herbate, parzenie 3 minuty, woda o temperaturze 80 stopni, bardzo fajnie sie pije, mozna dodac ciut cytryny i troche miodu, super sprawa, ale jak uwazasz, ja chce twojego dobra.

MalaMi1001, Zrób sobie przerwe od kofeiny i zastap ja zielona herbata, dobrze ci radze, po pewnym czasie poczujesz sie troche lepiej, a jak ci nie bedzie pasowalo, to wrócisz do kawy, spadnie ci chociaz tolerancja i kawa znów zacznie cie pobudzac ja tak robilem, dziala. -- 24 cze 2015, 09:41 -- inez3, W zielonej herbacie w sumie, tez jest kofeina, ale to nie to samo co w kawie, w zielonej jest w huj witamin i pierwiastków, a co najwazniejsze ma magnez, kawa to lipa. -- 24 cze 2015, 09:46 -- Sluchajcie, troche jest lepiej u mnie o dziwo, nie wiem jak to mozliwe, ale zniklo mi oszolomienie które mialem i lekkie otepienie minimalne mam jeszcze, kurwa moze cos z tego bedzie, tak jakby leciutko chcialo mi sie pójsc na trening Nie wiem czy sobie nie wkreca, moze tianeptyna zaczela dzialac, bo ja biore 3 tydzien.

Ja na swojej drodze, nie spotkalem jeszcze, zadnego dobrego i konkretnego psychiatry, a wiecie dla czego tak jest? Bo oni tak na prawde huja sie na tym znaja i tak jest prawda, strzelaja lekami na oslep w pacjenta az cos zadziala, robia mieszanki leków które czasami same sie na wzajem znosza, trzeba brac 2 miechy i przechodzic skutki uboczne by dowiedziec sie czy lek dziala czy nie, a jak nie dziala to przychodzisz do lekarza i mu mówsz panie doktorze, jest zle z tym lekiem, on na mnie nie dziala mam wrazenie, ze zamiast dodawac mi energii on mi ja jeszcze zabiera, ale lekarz pyta, a co pani bierze, wenlafaksyny, no to jak to przeciez pani powinna po tym latac, a jednak nie pacjent nie lata, ledwo wlóczy nogami, do swego zbawcy, dr. psychiatrii, który kurwa myli ssri z ssre, albo mówi, ze ssri nie powoduja spadku libido wedlug jego ksiazki, czy zapewnien koncernów faramceutycznych i tak biedny pacjent jezdzi po lekarzach a ci masakruja go pokolei jak leci, ssri+snri duze dawki, jak nie to ssri+snri+neurolepa,albo nawe 2 neurolepy+stabilizator, pacjent wraca i mówi panie dokotrze ja po tym co pan mi dal, bardzo zle sie czuje, a lekarz no jak to z takimi lekami, pani sie zle czuje, hmm No to zwiekszymy dawke, a jak nadal bedzie zle to zmienimy, neuroleptyk i tak w kólko macieja. Ale sie rozpisalem. -- 24 cze 2015, 09:34 -- Dzieki za dobre slowo, ty tez jest spoko git majonez.

Ja tez pilem duzo kawy i energoli otatnio, ale zauwazylem, ze w konsekwencji, jeszcze gorzej sie czuje, polecam ci mocno ziolona herbata albo yerba mate, albo obydwie, energole robia masakra z zoladkiem i sa w huj niezdrowe, juz lepiej pij kawe, co to aktywnosci to ja mimo wszystko staram sie trenuje i biegam, choc nie mam sily na to kompletnie, i ni huja nie chudne w tej chwili, wiec to wina leku bo wczesniej chudlem, jem tez duzo mniej 1200-1500kcal max, ale ja na prawde sie ruszam, sam juz nie wiem co mam robic, ostatnio udalo mi sie zrzucic 10kg, nie chce znowu przytyc, jezeli bede tyl to na 100% przestaje to brac i tak mi ten lek huja kiedys dawal i nie chcialo mi sie nigdzie wychodzi ani nic robic, wszystko na sile robilem,teraz jest podobnie póki i raczej watpie, ze wieksz dawka cos zmieni.

Sennosc, sennosc i kurwa jeszcze raz sennosc, do tego zamula, oslabienie, zmeczenie i prawdopodobnie tyje od tego leku, japierdole takie leczenie. Zaluje ze zaczalem to znowu brac, na co ja liczylem, ze na wiekszej dawce beda jakies cuda.

Dzięki Patryk29 za radę Nie ma za co.

Dobra, ale zrobie to jutro, bo juz nie mam sily dzisiaj na nic, pozdro ide spac.

inez3 ty zaslugujesz na to, ja nie za bardzo pieprzona karma Dlaczego nie zaslugujesz, to ze brales czy cos tam innego,to jest nie wazne, wazne ze chcesz skonczyc z drugam, kazdy moze zmienic wlasne zycie, jesli bardzo tego chce, nigdy nie jest na to za pózno, tego ci zycze.

Chlopaki, dajcie spokój, to ani czas ani miejsce, nie ma co sie wkurwiac i wyzywac, wpierdolcie lepiej depresji.

Wzajemnie