Skocz do zawartości
Nerwica.com

mordka36

Użytkownik
  • Postów

    122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mordka36

  1. mordka36

    test na osobowość

    sangwinik 22 reszta po 6
  2. hm kolezanki oczywiscie mam ale potzrebuje kogos na codzien, jakiegos wsparcia, rodziny a rodziny zadnej nie mam tylko ojca alkoholika , z ktorym nie utzrymuje kontaktow z racji wykorzystania sprobuje sie nauczyc zyc sama, choc zylam tak i bylo strasznie
  3. nie czuje sie na silach licze ze taerapia mi pomoze sadze ze jak wroci od matki sam podejmie decyzje
  4. wlasnie tylko z dziecmi.... i czuje sie masakrycznie samotna, wlasnie dlatego , ze nie mam nikogo bliskiego doroslego
  5. no ja tez mysle ze nie odejdzie do konca.. zostawil swoje wszystkie rzeczy i nie przyjmuje tego do wiadomosci wiem , ze najgorzej bedzie pare dni po odejsciu , jak sie okaze ze to naprawde koniec ide na terapie od poniedzialku, licze ze mnie to uratuje
  6. margor po jakim czasie zrobilo ci sie lepiej? ja biore leki przeciwlękowe i nie dopuszczam do siebie mysi o rozstaniu, choc strasznie mi smutno jeszcze tydzien temu mial plany zeby kupic wspolny dom, a teraz mowi ze mi nie chce robic nadzieii , bo mnie nie kocha........ stracilam do niego szacunek to napewno, ale nie umiem sie rozstac teraz wyjechal do matki, jak wroci juz pewnie bedzie tak nastawiony , ze sam sie wyprowadzi, bardzo sie tego boje
  7. najgorsze jest to ze ja bez faceta nie czuje sie bezpiecznie i skoro jeden zwiazek sie konczy zaczynam nastepny... zawsze to twa klika miesiecy zanim przprowadze kogos do domu, ale i tak kiedys sie to konczy
  8. mnie tez facet zostawil a raczej powiedzial , ze mnie nie kocha, ale nie chce sie wyprowadzc , bo sie przyzwyczail dla mnie to koniec.. ale chialabym napisac, ze po ostatnim zerwaniu pomoglo mi jak sie porzadnie wyplakalam 4 miesiace po przyjsciu z pracy wlaczalam dolujaca muzyke i wylam i teraz chyba tez tak zrobie
  9. tylko jak?????? z tymi facetami pewnie sie nie zmienie nie umiem ale probowac bede
  10. moj zoladek mnie wkurza, i to ze musze sie przygotowac do pracy a mi sie nie chce
  11. ja jestem taka jak twoja mama........... przynajmniej tak samo postepuje chcialabym , zeby dzieciaki byly szczesliwe, ciezko mi samej i nic sie nie udaje... mam nadzieje , ze po tej terapii znormalnieje...... licze na to jesli nie pozostaje mi samobojstwo tylko nie jestem pewna czy z tatausiem bedzie im lepiej jest jeszcze pies i kot , ktorych nikt nie wezmie a sa po przejsciach -- 09 sie 2012, 17:54 --
  12. ja mam podobno osobowosc zalezna , mi sie wydaje ze raczej bordera dlatego nie umeim zerwac a raczej nie chce, bo mi wygodnie , a bez niego masakra nie wiem , czy on jest zaburzony....... jest takie zaburzenie??????? -- 09 sie 2012, 13:29 -- kafka u mnie tez tak jest z tymi emocjami, byle glupstwo i ja wybucham
  13. kafka wszystkim , tym ze mu nie zalezy, ze mnie olewa, ze mowi, ze mnie nie kocha, a ja nie umiem z nim zerwac
  14. nak naprawde uczymy sie bliskosci patrzac na rodzicow i mamy przerabane ja do tej pory zrywalam zwiazki w sekunde ostatni zerwalam bo partner zastanawial sie czy isc ze mna na sylwestra, on byl w szoku teraz postanowilam pielegnowac zwiazek i wybaczac drobnostki to mi wychodzi osobowosc zalezna............ tez nie umiem byc z kims
  15. latwo powiedziec kazdy czlowiek potzrebuje bliskosci, ja w kazdym razie nie umiem byc sama
  16. hhehe ja wpadam w szal po zerwaniu, probuje sie zabic, albo cos innego rownie glupiego robie... a potem znajduje nowego "zywiciela".... wiec dwa w jednym? ciesze sie ze tu trafilam , wszystko zaczyna sie ukladac...
  17. nie wystawilam nienawidze byc sama ale sie juz nie staram , zeby bylo dobrze, stalam sie wredna nie wystawilam , w koncu mam osobowosc zalezna podobno tak ma byc moim terapeuta mam nadzieje , ze ujawni diagnoze ja musze wiedziec co mi jest...... mi pasuje border ale tak jak na siebie patrze w pracy to zalezna tez pasuje musi mi ujawnic , no wez
  18. bo gdybym miala borderline, wyjasniloby to wszystkie moje problemy i reakcje emocjonalne prawie wszystko do mnie pasuje, tak jakby ktos mi oczy otworzyl psycholog jest podobno rewelacyjny zobacze za tydzien , bo mam wizyte i ma mi zrobic diagnoze juz sie nie moge doczekac -- 07 sie 2012, 18:25 -- moj facet dzis powiedzial, ze doszedl do wniosku , ze mnie nie kocha i nie chce mi robic nadzieji po roku wspolnego mieszkania.........
  19. acha to ja znow mam metlik w glowie..... -- 06 sie 2012, 21:24 -- zapisalam sie do psychologa podobno dobrego powiedzial mi, ze juz po glosie mozna poznac , ze nie mam borderline
  20. ale na psychoterapie to tez musze chyba miec skierowanie od psychiatry????
  21. kurcze a ja sie zastanawiam , co moze mi dac psychiatra
  22. moze ta terapeutka juz sie wypalila????? DelRey moze w 3d chodzi o to ze te zaburzenia nie wynikaja z np. wieku dojrzewania, albo srodkowiska , w ktorym przebywa chory? ja tak to zrozumialam
  23. chyba duzo zalezy od terapeuty ja sie wszedzie czuje wyalienowana.... wydaje mi sie ze nikt mnie nie lubi i nie rozumie
×