stoper

kafka sprawdziłaś te rady w praktyce, że je polecasz albo nie polecasz? :) po drugie bez sensu wyrywać z całości pojedyncze słowa, czy zdania :)

Metoda nie ma przemawiać, ma być skuteczna. Hipnoza to odpowiednie podane sugestie do podświadomości, bo to podświadomość nami kieruje.

Candy14 wierzę, że tak by nie powiedział i bardzo dobrze. Upieczenie ciasteczek to nie rozwiązanie depresji Jesteś psychologiem?

Mózg jest genialny i czasem płata figle jak się nudzi :)

Najpierw ten kto robi terapię musi mieć odpowiednie myślenie :)

Właśnie, zmiana pacjenta. Jeśli jego mentalność doprowadziła do takiej sytuacji życiowej to trzeba ją zmienić, żeby mógł żyć inaczej. Może kosić chwasty, ale jak nie wyrwiesz z korzeniem to dalej będą rosnąć. Jeśli to trauma spowodowana przez los to trzeba taką osobę nauczyć odpowiedniego myślenia. Wiadomo, że to różne rzeczy. To, że ktoś dzisiaj zły nastrój to nie znaczy, że choruje na depresję. Ale jeśli nic z tym nie zrobi i będzie się w tym pogrążać to do tego doprowadzi.

Próbowałeś zapisywać swoje myśli na papierze?

Co czytasz, jakie filmy oglądasz? Jakie są Twoje relacje z rodzicami? Czy jak przychodzą te myśli starasz się je zatrzymać, czy podążasz za nimi?

Oczywiście, że tak nie powie i nie powinien. Potrzebna jest praca nad taką osobą i bardziej złożone struktury lingwistyczne. Trzeba zlokalizować problem, a potem go rozwiązać. Skąd bierze się depresja wg Ciebie? Z tego, co ja obserwuję to myślenie o przeszłości, teraźniejszości, czy przyszłości w taki sposób, że ktoś popada np. w zły nastrój. Zaczyna wierzyć w swoje myśli. Ktoś np. boi się zadzwonić do kogoś przez telefon. Czy coś się może fizycznie jemu stać? Nie. Uwierzył w swoją historię, że ktoś go wyśmieje, że się do niczego nie nadaje itd. Szef skrytykował kogoś w pracy. I znów zaczynają się historię, dlaczego, po co, co on o mnie myśli. Przez forum nie wyleczymy. Jednak można kogoś zainspirować, pokazać człowieka, któremu się udało, a nie licytować się, kto ma gorzej. Oczywiście, że łatwiej powiedzieć, trudniej zrobić. Dlatego mało osób osiąga to, czego naprawdę chce.

Co myślisz, gdy parzą na Ciebie inni ludzie? Czy masz pewność, że Twoje myśli są prawdziwe? Jakbyś się czuł, gdyby ich nie było?

Gdy myślisz, że możesz - i że nie możesz - w obu przypadkach masz rację. Henry Ford Wybór należy do Ciebie, czy chcesz rozwiązać problem. Tomcio Nerwica - dziękuje za Twoją opinię :) Z Kopernikiem też się nie zgadzali :)

Nie da się uciec przed problemami, ale można je rozwiązać - i tego Ci życzę :)

Każdy miał w swoim życiu chyba myśli samobójcze. Kwestia tego, jak te myśli traktujesz. Doktor nie uporządkuje za Ciebie Twojego życia. Co by sprawiło, że czuła byś się lepiej?

Nie oczekuj wdzięczności od innych i już będzie lżej :)

Nie, jeśli inni mają lepiej i Ty też możesz, to zmieniasz siebie, a nie innych. Chociaż zmieniają siebie, część osób z Twojego otoczenia też się zmieni, z częścią będzie trzeba zerwać kontakt, a bliskich zaakceptować.

Masz absolutną pewność, że to nie działa? Że nie było takiej sytuacji :) Z pomidorami lepsze niż z koncentratem :) Ja kupuje w puszkach, dopóki nie będę miał swoich z działki.

Skoro czujesz się pewnie, gdy mówisz donośnym głosem to znaczy, że to jesteś właśnie Ty. Problemy są wtedy, gdy nie jesteś sobą, czyli próbujesz być szarą myszką. Kot też był miał duszności w mysiej norze.

Candy14 nie byłem. Osoby bliskie były. franklin2 Jakie zachowania? Czego nie wytrzymasz? Dlaczego wybuchniesz? Jak wyobrażasz sobie przyszłość, skoro wolisz jej nie mieć?

odpowiedzieć w kilku tematach :)

Czy chcesz studiować ten kierunek? Może interesuje Cię jeszcze inny...

Czyli czego konkretnie teraz szukasz?

Grunt to wyciągać wnioski :) byle nie zbyt pochopnie :) Idzie człowiek ulicą i uśmiechną się do drugiego człowieka. Zrozumiał, że nie jest tak źle, że można żyć inaczej. A szedł popełnić samobójstwo. On nie musiał robić doktoratu z psychologii. Wystarczył jego uśmiech. Czasem małe rzeczy potrafią czynić cuda - efekt motyla :)

Tylko człowiek potrafi tak komplikować niektóre sprawy :)

Oczywiście, że nie zmienisz wszystkich wokół, a po drugiem jakim prawe masz kogoś zmieniać? Zmienić możesz tylko siebie. Może dana sytuacja w życiu była potrzebna, aby wyciągnąć wnioski i żyć lepiej. http://www.youtube.com/watch?v=xDFYl9rLZ_Q

Nie oczekuj od innych osoby, że Cię nie oszuka. Skup się na budowaniu zaufaniu i pracy nad sobą, aby być niezależnym. Ludzie przyzwyczajają się do rzeczy i osób, myśląc mój dom, mój chłopak, moja praca, a potem jest rozczarowanie, gdy to się traci. Czego konkretnie chcesz się nauczyć? Jaką chcesz mieć pracę?