Skocz do zawartości
Nerwica.com

inbvo

Użytkownik
  • Postów

    2 558
  • Dołączył

Treść opublikowana przez inbvo

  1. carlosbueno, bo to jest taka GRA...szkoda że nie umiem w to grać... -- 22 lut 2013, 01:21 -- anonus, to co we wszystkich moich postach.
  2. carlosbueno, bo to jest taka GRA...szkoda że nie umiem w to grać... -- 22 lut 2013, 01:21 -- anonus, to co we wszystkich moich postach.
  3. oohwowlovely, nie można mieć jakichś wygórowanych, ogromnych, sama wiesz jak boli odrzucenie.. psycholog owszem, może pomoże, chociaż ja póki co zaczynam terapię i nie wiem czy pomoże, bo to początek...
  4. oohwowlovely, nie można mieć jakichś wygórowanych, ogromnych, sama wiesz jak boli odrzucenie.. psycholog owszem, może pomoże, chociaż ja póki co zaczynam terapię i nie wiem czy pomoże, bo to początek...
  5. oohwowlovely, to musi być jakiś wyuczony wzorzec który się uruchamia... możliwe że np. masz kompleksy i jednocześnie wysokie wymagania, dlatego interesują Cię tylko Ci, którzy Cię olewają, bo to jest dla Ciebie dowód że oni są na wyższym poziomi. sorry, ale mogę się mylić i nie wiem jak się tego pozbyć. chciałbym wiedzieć jak się pozbywać takich rzeczy.
  6. oohwowlovely, to musi być jakiś wyuczony wzorzec który się uruchamia... możliwe że np. masz kompleksy i jednocześnie wysokie wymagania, dlatego interesują Cię tylko Ci, którzy Cię olewają, bo to jest dla Ciebie dowód że oni są na wyższym poziomi. sorry, ale mogę się mylić i nie wiem jak się tego pozbyć. chciałbym wiedzieć jak się pozbywać takich rzeczy.
  7. oohwowlovely, to nie jest najgorzej Ty możesz być dobrej myśli..:)
  8. oohwowlovely, to nie jest najgorzej Ty możesz być dobrej myśli..:)
  9. oohwowlovely, ja mam taką że nie umiem nawet doprowadzić do sytuacji żeby jakaś mnie chciała...
  10. oohwowlovely, ja mam taką że nie umiem nawet doprowadzić do sytuacji żeby jakaś mnie chciała...
  11. no... to myślisz tak jak ja o sobie...4 lata już na pewno, żadnego postępu. i też wątpię :/ ale Tobie życzę poprawy...
  12. no... to myślisz tak jak ja o sobie...4 lata już na pewno, żadnego postępu. i też wątpię :/ ale Tobie życzę poprawy...
  13. oohwowlovely, spokojnie... bo wiele osób tak mówi... i na szczęście im mija. Takie jazdy lub podobne... oby Tobie też minęło.:)
  14. oohwowlovely, spokojnie... bo wiele osób tak mówi... i na szczęście im mija. Takie jazdy lub podobne... oby Tobie też minęło.:)
  15. oohwowlovely, mam nadzieję że Ci to minie.. zazwyczaj mija...
  16. oohwowlovely, mam nadzieję że Ci to minie.. zazwyczaj mija...
  17. inbvo

    Samotność

    widzę że moja spamerska wypowiedź nie zrobi na nikim wrażenia w sumie to się nie dziwię
  18. inbvo

    Samotność

    widzę że moja spamerska wypowiedź nie zrobi na nikim wrażenia w sumie to się nie dziwię
  19. anonus, nie wiem czy w taką... u mnie to bliższe rozpaczy, niż desperacji. nieprawda, to ja jestem zdrowo zaburzony. nie chcę tego pisać, ale niestety jest w tym sporo prawdy.
  20. anonus, nie wiem czy w taką... u mnie to bliższe rozpaczy, niż desperacji. nieprawda, to ja jestem zdrowo zaburzony. nie chcę tego pisać, ale niestety jest w tym sporo prawdy.
  21. Aranjani, nic Ci na to nie odpowiem... tak bardzo bym chciał... nie musieć żyć w niepewności.:/:/:/
  22. Aranjani, nic Ci na to nie odpowiem... tak bardzo bym chciał... nie musieć żyć w niepewności.:/:/:/
  23. Aranjani, ja też myślałem że samo kiedyś przyjdzie.... nie martwiłem się... a potem pewne wydarzenia... doprowadziły mnie do stanu obecnego. są ludzie, którzy nie mieli nacisku, nie poddawali się presji i im się nie udało... pech? przeznaczenie? klątwa? nieatrakcyjność? nie wiem...
  24. Aranjani, ja też myślałem że samo kiedyś przyjdzie.... nie martwiłem się... a potem pewne wydarzenia... doprowadziły mnie do stanu obecnego. są ludzie, którzy nie mieli nacisku, nie poddawali się presji i im się nie udało... pech? przeznaczenie? klątwa? nieatrakcyjność? nie wiem...
  25. anonus, carlosbueno, ja przetraciłem cały wiek nastoletni na życie w ciągłym stresie... długa historia, tak czy owak do 18 lat tylko żyłem pod napięciem...nieustannym na żadne życie poza tym nie miałem szans, i byłem wykluczony. ale olałem dzieciństwo, myślałem że to zostanie gdzieś, ale ciągle nie daje mi spokoju.
×