PoznacSiebie

Znam niezawodny tekst na wstęp: "Hej maleńka, masz piękne oczy"

kiedyś też miałem ogromne problemy z własną wartością, nie mogłem znieść że inni mają lepiej. Obecnie odmieniło mi się, nie jestem już tak zawistny, na ludzi którzy mają lepiej w życiu patrzę z dystansem i bardziej myślę że: chcę dążyć do ich stanu niż im zło życzyć. Staram się nie porównywać z innymi tylko iść swoją drogą i swoim tempem i chociaż obecnie w życiu jestem w czarnej dupie to nie przejmuje się tym że inni mają "za dużo".

zdezorientowana.m, jaki problem konkretnie zgłaszasz? Piszesz że jesteś rozdwojona i nawijasz o starych...jaki to ma związek?

Variable, ładny samochodzik, właśnie chciałem powiedzieć żebyś kota zrzuciła z maski bo ci podrapie ale to już nieaktualne

Kalebx3, pamiętaj że automat dodaje litr nawet dwa do spalania. Masz instalacje gazową sekwencyjną czy na podciśnienie? Davin, Twój leonik prezentuje się bardzo okazale. Mówiąc o poprawkach masz na myśli progi?

Mam podobnie, mam pragnienie posiadania dziewczyny i słowem kluczowym jest tu "posiadanie" a nie bycie z kimś. Spotykałem się kiedyś z dziewczyną co mi się na początku bardzo podobała fizycznie ale na tym się skończyło, po paru spotkaniach przestałem mieć chęć spęczania z nią czasu, z trudem wymyślałem tematy do rozmów i dość szybko to się skończyło. Wciąż mam w głowie chęć "posiadania" dziewczyny ale jest ona chyba determinowana popędem płciowym a na pewno nie uczuciami których nie czuję aczkolwiek mam nadzieję że je mam.

Candy14, fajnie jakby po obu stronach był ten co w lustrze

dr oetker co najwyżej

Przyłączam się do hejtu. Jestem niewierzący tak więc święta są dla mnie bez sensu, jest to tylko okazja żeby najeść się smakołyków, złożyć bezsensowne życzenia które nic nie znaczą i zasiąść przed TV.

chociaż ten bardziej mi się podoba:

a oto i moja fura: wyposażenie to właściwie golas ale z rzeczy które mi się naprawdę podobają w nim do centralny zamek na pilota oraz pancerne zderzaki dzięki którym można przesuwać inne auta

trochę tak. Z psychologicznego punktu widzenia wybieramy partnerów na podstawie wzorców które zaczerpnęliśmy z rodziny tak więc gdy napisałaś że w Twojej rodzinie była już przemoc to zapaliła mi się lampka. Jeśli chodzi o niego to jednak stłuczona butelka damskiego boksera nie czyni ale widać że jest porywczy, trudno ocenić jak to się rozwinie. Dużo dziewczyn lubi porywczych gość to taka cecha "prawdziwego mężczyzny".

Mushroom, naprawiłeś go z głową czy z młotkiem?

pomyślałem sobie że można zrobić analogicznie do ludzi z forum: samochody ludzi z forum. Kto pierwszy wstawia swoją brykę?

ladywind, no lepiej za dużo nie mówić bo jeszcze nam przyjdą zawiadomienia z sądów grockich. Moje podżeganie jeszcze jakość przejdzie ale te Twoje rozbijanie się dwa lata bez prawka to już ciężko będzie, może nawet na pierdla Cie skarzą viwaldi, moja rada była prosta i klarowna, jak chce to niech sobie jeździ bez prawka, ja nie jestem żadnym strażnikiem prawa i moralności, każdy działa na własną rękę i zgodnie z własnym sumieniem. -- 16 gru 2013, 18:35 -- Indifference1, jazda po pijaku to zupełnie inna kwestia i oczywiście sprzeciwiam się takiemu zjawisku. Co do jazdy bez prawka to mam takie liberalne poglądy bo po pierwsze uważam że zrobienie prawka trwa stanowczo za długo, ja np. od zakończenia kursu czekałem aż 3 miesiące na egzamin! Po drugie ośrodki uczą tylko podstawowych rzeczy, takich które sam mogę sobie opanować i nie potrzebuję do tego 30 godzin. Zresztą jest tak że osoba bez prawka jeździ zazwyczaj przepisowo bo nie chcę zostać złapana.

ladywind, może i podżegam ale za to Ty dajesz zły przykład

ladywind, u mnie niestety występuję korozja bo to pierwsza generacja nie ocynkowana i generalnie wszystkie jedynki borykają się z tym. A jaką Ty masz generację?

viwaldi, o kurde rzeczywiście podżegam

ladywind, szybko jakoś nie jeżdżę raczej tak na równi z kolegami z lewego pasa czasem tylko lubie się wyrwać spod świateł żeby się nacieszyć mocą którą mam do trzeciego biegu, następne to już są chyba tylko do oszczędzania stąd na trasie ewidentnie brakuję mi mocy. A jaki masz kolorek? Mój to czerwień ferrari

ladywind, zwłaszcza jak się na motorze jeździ, tam to co drugi nie ma prawka i jest taki komfort psychiczny że nie jest się samemu na tym łez padole

ja na start spod świateł nie narzekam, kręcę do odcinki (6.500 obrotów) i zawstydzam nie jedno nowe auto mimo iż moja buda nie jest zbyt prowokująca, to pojemne kombi w nomenklaturze producenta zwane caravan a ja osobiście wolę określenie sportback

stres jest tylko na początku potem się wręcz zapomina

ladywind, a to bez turbo jest?

jaki?

Kalebx3, z tego co pisałeś to masz 60KM to podejrzewam że masz 8V i o ile te silniki były trwałe to raczej nie wyrażano się o nich oszczędne poza tym benzyna to benzyna i spalić swoje musi nawet w małym samochodzie nie ma cudów. Ja jestem w trochę lepszej sytuacji bo mam 16V jest trochę oszczędniejszy i żwawszy niż 8V mimo że moja astra ma uwaga...330tys.