Candy14

A jednak go dokonujesz zostawiajac dziewczyne sama w hotelu

eee Macius nie bardzo :) Nie czuje sie ograniczana w zwiazku bo np. nie moge sypiac z innymi.. wybralam tego faceta i nie odczuwam potrzeby. W zasadzie jak teraz o tym mysle to nic nie musze.. chce ..czasami nie chce np, gotowac i tez nie ma z tym problemu. Mam duzo swobody

Wyglada jakbys zacytowal post Grubego. Trudno wyczuc gdzie jego post a gdzie Twoje odpowiedzi. Dopiero teraz jak wspomniales zaczelam odruzniac

Jakie to wygodne myslenie..zwalnia Cie z jakiegkolwiek dzialania

tahela, a nie jest tak ze nie tyle sie oganiczasz ile wybierasz ? Boli Cie te wybor?

Przeciez mozna miec i jedno i drugie

detektywmonk, masz racje :) Powinna uszanowac Twoje zapedy do Ojca Mateusza

Mniejsza z tym co wypada. Nikt nie ma prawa jej do niczego zmuszac...co wiecej uwazam, ze powinienes uszanowac jej wole i razem z nia spac w hotelu a u rodzicow bywac. Zachowali sie skandalicznie wobec niej wiec ponosza tego konsekwencje

Luktar, ooo cos mnie ominelo Musimy pogadac!

Tylko wtedy kiedy pozwolimy by ktos nas ograniczal.

KochajacyFacet, Ciesze sie ze dolaczyles do nas :) -- 22 kwi 2014, 21:58 -- Sobota 16,00 Karczma ...a potem sie zobaczy

No wlasnie? Cofnij sie do poprzdniej strony

Szczerze mowiac nigdy... ale to pewne datego ze kiedy zdecyduje sie zamknac jakis rozdzial to zamykam go na amen. Poza tym sklaniam sie ku Twoim refleksjom. Nie mamy wladzy nad myslami partnera i bardzo dobrze.

To naturalne jezeli rodzic jest nieprzewidywalny. Nie mozesz kontrolowac jego zachowania wiec kontrolujesz swoje bo to jest ten magines bezpieczenstwa. Tez tak mam

Przeciez to proste..taki wzorzec wynosimy z domu

Znachor, a pierwszy post zacytowales bo?

czyli jak zwykle w Karczmie na 17,00 -- 11 kwi 2014, 14:11 -- Mamy okolo 15 osob..ktos jeszcze chetny? -- 13 kwi 2014, 15:08 -- Dzieki za spotkanie :) Dzieki Dorci bylo hardkorowo

Na pewno nie znam siebie do konca bo wciaz zdarza mi sie sama siebie zaskoczyc ale nie uwazam tez by ktos znal mnie lepiej niz ja sama

Kochani. W sumie planowalam posiedziec weekend w domu ale jakos tak dziwnie Wiec jakby co to mozemy sie w sobote spotkac jakby ktos chetny byl :)

Mozna i w ten sposob to ujac KochajacyFacet, wejdz na temat trojmiejski

No patrz w tej kwestii sie zgadzamy Na seks z zaskoczenia tez sie nie obrazam...ale np. niespodziewane wizyty wyprowadzaja mnie z rownowagi bo burza moj porzadek dnia i nie wazne ze lubie/ kocham te osoby

Nie moge znalezc autora tego cytatu z postu Kestrala ale podpisuje sie pod nim wszystkimi konczynami. Cale zycie mialam hustawki , wszyscy bliscy byli nieprzewidywalni, nastroj im sie zmienial z minuty na minute, nigdy nie wiedzialam czego sie spodziwac i ciagle musialam byc czujna. Rany jak ja kocham teraz przewidywalnosc, bezpieczne "wiem jak zareagujesz" to ze moge sie odprezyc, byc soba. Kocham to! Nienawidze niespodzianek..nawet tych romantycznych, milych ale burzacych moje poczucie bezpieczenstwa bo nie przewidzialam ich.

Kika7, Dasz rade. Nauczysz sie stawiac granice i wymagac :) oPwodzenia

detektywmonk, ja z Toba tez

essprit, tez tak pomysalam Kika7, ja Cie rozumiem bo mialam podobnie z matka. Dopiero jak sie odcielam i przestalam zabiegac o jej mlosc zaczelam zyc normalnie. Niech ten bol i rozczarowanie beda dla Ciebie nowym poczatkiem . Zamknij z terapeuta tamten rozdzial. Masz swoja rodzine i ona jest najwazniejsza