Skocz do zawartości
Nerwica.com

Gruby Grubas

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Gruby Grubas

  1. Ok, jestem już po rozmowach z psychiatrą i psychologiem. Na obu z nich zapytano mnie o partnerkę/partnera )czy posiadam/posiadałem). Dlaczego? Czy to ma duże znaczenie?
  2. Cześć, Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, sytuacja powoli staje się dla mnie jaśniejsza. Atalanta, Ostatecznie nie poszedłem na żadną wizytę, choć bardzo mnie korciło, naprawdę chciałem to zrobić. Gdybym w tym dniu miał więcej czasu, to pewnie bym poszedł. Będę próbował możliwie szybko na NFZ, choć niestety ciężko będzie mi to wszystko pozałatwiać. Dokument ubezpieczeniowy - czy jeśli jestem studentem, to wystarczy legitymacja, czy muszę przynosić jakąś książeczkę wpłat lub wyciąg? Z dziurawca już zrezygnowałem - nie wiem, ile trzeba by było go spożywać, żeby poskutkował. Co do pozytywnego myślenia - jak na razie nie mam ku temu żadnego powodu. psychidae, No właśnie wolałbym jednak bez psychiatry i leków - czytałem dużo wypowiedzi odnośnie wpływu na ludzi. Dość często uzależniały. Słyszałem też, wizyta właśnie u psychiatry (nie psychologa) może zaważyć na (nie)wydaniu pozwolenia. Odnośnie papierów - czy oby na pewno nic tam nie zostaje? Psychiatra to lekarz, on także wypisuje leki. Sądzę, że wpis trafia do karty. Pewności nie mam. Cieszę się, że dobrze oceniasz pracę psychologów z NFZ. Mam nadzieję, że trafię na dobrego. To dobrze, że da rade chodzić co tydzień. Miałem obawy, że te przerwy będą dużo dłuższe. Ma89, Nikt z mojego otoczenia nie ma prawa dowiedzieć się o tym wszystkim. Te sprawy pozostaną tylko między psychologiem a mną. Tak, najprawdopodobniej będę chciał możliwie szybko tam się dostać. Jeśli chodzi o wizytę u psychologa na uczelni, to jestem już na takiej rezerwowej liście - jak ktoś wypadnie, to ja wskakuję w jego miejsce. To jeszcze raz - jak to w końcu z tym skierowaniem? Czytałem, że co do zasady potrzebne jest do psychologa, ale w wielu poradniach przyjmują bez tego. A takie skierowanie muszę wziąć od lekarza ogólnego? I jeszcze jedna, nietypowa kwestia: czy psycholog może wypisać skierowanie do psychologa (nie pomyliłem się w tym pytaniu)? Jeśli poszedłbym do tego uczelnianego, to czy mógłby mi wypisać coś takiego? Coś jeszcze. Czy znacie jakieś w miarę dobre poradnie na terenie Warszawy? Tak, wiem że gdzieś jest lista poradni, ale ja chciałbym dowiedzieć się od Was, czy któreś z nich są szczególnie godne uwagi. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam serdecznie.
  3. Cześć, Podejrzewam, że cierpię na depresję, być może dość silną. Oto moja sytuacja: jestem zapisany do uczelnianego psychologa na konsultację. Z tego, co wiem, kieruje on w razie potrzeby na dalsze leczenie w NFZ. Na tę wizytę muszę czekać ponad miesiąc (do uczelnianego). Mam dość mocne objawy depresji (moim zdaniem) i chyba po prostu nie wytrzymam. Czy uważacie, że sensowne jest pójście na jakieś konsultacje prywatnie już teraz? Później prawdopodobnie rozpocznę terapię na wspomniany NFZ. Jako że nie mam już siły, to poszedłbym do prywatnego gabinetu na jedno-dwa spotkania. Czy to ma sens? Chciałbym po prostu komuś przedstawić swój problem, ewentualnie poprosić o poradę. Czy prywatne zakłady godzą się na coś takiego (nie rozpocznę tam terapii)? Czy warto iść na 1-2 konsultacje, żeby dowiedzieć się czegokolwiek? Czuję, że nie wytrzymam kolejnego miesiąca, potrzebuję specjalisty już teraz, ktoś musi dowiedzieć się o moich problemach... Wklejam też mój poprzedni post, który jakimś cudem znikł z forum. Prosiłbym także o odpowiedzi na zawarte w nim pytania. Witajcie ponownie, Rzeczywiście, nie opisałem tutaj swoich problemów. Jest ich bardzo dużo - wymienię kilka. Podejrzewam u siebie depresję lub nerwicę (obserwuję u siebie objawy obu), być może fobię społeczną, trudności w nawiązywaniu kontaktów, relacjach z innymi, lęk, strach przed życiem, poznawaniem świata, niskie poczucie własnej wartości, brak pewności siebie... Tak w ogóle, to bardzo żałuję, że się urodziłem. Poważnie. Uważam, że w moim przypadku niezbędna będzie psychoterapia, raczej długoterminowa. Przyszło mi do głowy jeszcze kilka pytań. 1. Jak to w końcu jest z: a) skierowaniem do psychologa b) skierowaniem do psychiatry Spotykam się ze sprzecznymi informacjami na ten temat. Chodzi mi oczywiście o NFZ. Skierowanie nie jest potrzebne do psychiatry, ale do psychologa tak? 2. Używacie skrótu PZP - czy chodzi o poradnie zdrowia psychicznego? Jak tam się dostać, jak wygląda cała procedura, czego potrzebuję? 3. Czy jeśli udam się do psychologa/psychiatry na NFZ, to czy zostanie to odnotowane w "papierach", czy pozostaje po tym jakiś ślad? Prawdopodobnie kiedyś będę potrzebował pozwolenia na broń, a wizyta u psychiatry może uniemożliwić jego zdobycie. Jeśli idę prywatnie, to czy nic nigdzie "nie wycieka"? 4. Jak oceniacie pracę lekarzy/terapeutów w gabinetach prywatnych, a jak w NFZ? Chodzi mi o taki rodzaj porównania, może ktoś miał okazję korzystać z obu rodzajów świadczeń? Czy jeśli idzie się na NFZ, to jest się leczonym gorzej? Jak często odbywają się wizyty w ramach NFZ? Czytałem, że podczas normalnie prowadzonej terapii powinny się one odbywać raz w tygodniu - czy taka częstotliwość jest do osiągnięcia w NFZ? I jeszcze coś - leków chyba wolałbym uniknąć - z tego, co wiem, mogą one wywołać uzależnienie i mieć ogólnie zły wpływ na człowieka.
  4. Witajcie ponownie, Rzeczywiście, nie opisałem tutaj swoich problemów. Jest ich bardzo dużo - wymienię kilka. Podejrzewam u siebie depresję lub nerwicę (obserwuję u siebie objawy obu), być może fobię społeczną, trudności w nawiązywaniu kontaktów, relacjach z innymi, lęk, strach przed życiem, poznawaniem świata, niskie poczucie własnej wartości, brak pewności siebie... Tak w ogóle, to bardzo żałuję, że się urodziłem. Poważnie. Uważam, że w moim przypadku niezbędna będzie psychoterapia, raczej długoterminowa. Przyszło mi do głowy jeszcze kilka pytań. 1. Jak to w końcu jest z: a) skierowaniem do psychologa b) skierowaniem do psychiatry Spotykam się ze sprzecznymi informacjami na ten temat. Chodzi mi oczywiście o NFZ. Skierowanie nie jest potrzebne do psychiatry, ale do psychologa tak? 2. Używacie skrótu PZP - czy chodzi o poradnie zdrowia psychicznego? Jak tam się dostać, jak wygląda cała procedura, czego potrzebuję? 3. Czy jeśli udam się do psychologa/psychiatry na NFZ, to czy zostanie to odnotowane w "papierach", czy pozostaje po tym jakiś ślad? Prawdopodobnie kiedyś będę potrzebował pozwolenia na broń, a wizyta u psychiatry może uniemożliwić jego zdobycie. Jeśli idę prywatnie, to czy nic nigdzie "nie wycieka"? 4. Jak oceniacie pracę lekarzy/terapeutów w gabinetach prywatnych, a jak w NFZ? Chodzi mi o taki rodzaj porównania, może ktoś miał okazję korzystać z obu rodzajów świadczeń? Czy jeśli idzie się na NFZ, to jest się leczonym gorzej? Jak często odbywają się wizyty w ramach NFZ? Czytałem, że podczas normalnie prowadzonej terapii powinny się one odbywać raz w tygodniu - czy taka częstotliwość jest do osiągnięcia w NFZ? I jeszcze coś - leków chyba wolałbym uniknąć - z tego, co wiem, mogą one wywołać uzależnienie i mieć ogólnie zły wpływ na człowieka. psychidae, czemu uważasz, że psychoterapia jest do niczego? Naprawdę nie pomaga? Liczyłem, że to będzie moje wybawienie... Dziękuję za wszelkie udzielone odpowiedzi.
  5. Cześć, Sądzę, że powinienem skorzystać z pomocy psychologa, być może psychiatry, wydaje m i się, że powinienem rozpocząć terapię. Jak sądzicie, do kogo powinienem się zapisać - psychologa z certyfikatem, czy też może bez niego? Oczywiście ten posiadający certyfikat wydawać może się "lepszy", ale kosztuje też więcej. Czy są tu może osoby po lub w trakcie psychoterapii? Do jakiego psychologa chodziliście? Jak oceniacie pracę terapeutów bez certyfikatu, czy korzystaliście z takowej, jakie były jej skutki? Czy ktoś ma może porównanie odnośnie tych dwóch typów specjalistów? Macie może jakieś porady dla studenta, który poszukuje pomocy psychologicznej (jestem już zapisany na konsultacje w uczelnianej przychodni, ale muszę długo czekać)? Może ktoś korzystał z pomocy Biura Osób Niepełnosprawnych UW? Gdzie dalej kieruje psycholog w przypadku gdy wymagana jest dalsza terapia? Proszę o możliwie szybkie odpowiedzi.
×