kasiątko, Twoje maluchy nie atakuja innych psow.... skoro tamci wiedza, ze maja psa agresora to w ogole nie rozumiem dlaczego puszczaja go luzem bez kaganca
oohwowlovely, a ktokolwiek wie o Twojej sytuacji? Nie ma sensu udawac przed calym swiatem i pozbawiac wsparcia chociazby jednej osoby ze swojego otoczenia
Ile Cie to kosztowalo domyslam sie. Chodzi mi bardziej o to, ze zrezygnowalas po pierwszej probie i wycofalas sie znowu do bezpiecznego zaułka. Probuj Jagus dalej a bedzie Cie to kosztowac coraz mniej.