mam problemy z zaspokojeniem seksualnym jak i snem, pozatym napiecia w ciele, ciagly stres, trwa to juz dlugo, nie moge nic z tym zrobic, z poczatku bylo tak, ze myslalem ze jakbym mial odpowiednie mozliwosci realizacji seksualnej to by bylo ok, nawet to co złe by mnie wtedy niemartwilo, a teraz czuje sie przytloczony i tym co zle i objawami niezaspokojenia np nie moglem sie przez to odpowiednio rozwijac, nie funkcjonowalem w zyciu