wiec tym bardziej Ci co nie doswiadczyli nie beda wiedzieli W depresji jest tak, ze z jednej strony chcesz sie zakopac i odciac od swiata zewnetrznego a z drugiej chcesz zeby inni sie domyslili i zaopiekowali. Ja przynajmniej tak mialam.
Nie wiem jaki rodzaj depresji masz i jakie sa Twoje potrzeby ale wydaje mi sie ze zwyczajnie. Jezeli czegos potrzebujesz to pros. Ludzie nie sa jasnowidzami, nie musza sie domyslac, nie musza wiedziec jak. Skoro nie prosisz uznaja ze nie potrzebujesz. Wiem, ze nauka proszenia jest trudna bo i ja zawsze bylam samowystarczalna ale na terapii nauczylam sie, ze majac ludzi wokol nie musze sobie z wszystkim radzic sama. A prosic o pomoc zaden wstyd wrecz przeciwnie...