
Candy14
Użytkownik-
Postów
21 372 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Candy14
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Candy14 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
ale bzdety opowiadasz.. ale nie znasz wszystkich jedynakow wiec lecisz stereotypem na podstawie tych kilku ktorych znasz -- 31 sty 2014, 00:16 -- Steviear, jak juz sie wywsciekasz to na spokojnie przemysl -
to mnie akurat nie dziwi... dziewczyna m 29 lat dlaczego mialaby sie nie bawic w czasie wolnym od pracy? Moze ma niska samoocene i chciala sie dowartosciowac? a prosila o pomoc? Najwyrazniej niewlasciwy czlowiek w niewlasciwym miejscu..mega nieprofesjonalne
-
1234qwerty, no kurcze ..jakie dziecko wyrosnie zalezy ode mnie. To ja go ucze zycia , zasad, tego co dobre a co zle. Mam go przestac kochac bo spierzylam wychowanie? No i jak juz wspomnialam zdrowa milosc nie oznacza bezwarunkowej akceptacji wszystkiego co dziecko robi ale nie wplywa na jej natezenie. Kazde dziecko rozrabia, kazdy dorosly popelnia bledy ale rodzic nie kocha ich przez to mniej
-
khaleesi, popieram... jest temat do ktorego nie zagladam a ciagle mi wyskakuje u gory
-
Shantipriya, dobranoc
-
No i dlatego uwazam ze bezgraniczna milosc do partnera jest lekko toksyczna i smierdzi wspoluzaleznieniem. W milosci trzeba nauczyc sie dawac ale i tez brac, stawiac granice, nie zapominac o wlasnym komfocie zeby nie zboczyc ze zdrowej sciezki
-
a ona i tak wciaz w Tobie siedzi i wyłazi w NN. Idz na porzadna terapie da DDA i zamknij definitywnie przeszlosc za soba, Bardzo czesto jablko pada daleko od jabloni.. tym bardziej jezeli jablon byla toksyczna. Ja nasiakalam moja matka kilkanascie lat a jednak jestem jej przeciwinstwem.
-
1234qwerty, ja mam dzieck i wiem ze kocham je bez wzgledu na to c zrbi co nie znaczy ze wszystko co robi akceptuje ale w zaden sposob nie wplywa to na moja milosc do niej. Moglaby zostac lesbijka i nadal bym ja kochala
-
28 1234qwerty, z dzieckiem jest zupelnie inna bajka. Gdyby nie miala innej mozliwosci go nakarmic to nie wiem czy nie poszlabym zarabiac w ten sposob. Dla dziecka tak...dla faceta nie. Dzieci kocha sie bezwarunkowo ..innych ludzi juz niekonieznie
-
lul, zgadzam sie z Twoja opinia My juz go lubimy zycie.. nikt nie mowil ze bedzie lekko Daj sobie prawo d popelniania bledow
-
Kokojoko, a to juz zlosliwosc rzeczy martwych ze padaja w tym samym czasie
-
lul, mezczyzna na moja milosc musi zasluzyc. Owszem kocham ale i wymagam. Na pewno nie mysle o nim bardzej niz o sobie ..raczej na rowni. Dbam o niego ale dbam tez i o siebie. Jestem stanie zrobic dla niego bardzo duzo ale nie wszystko ( nie pojde zarabic np dupa jak mnie by o to poprosil ale nerke np oddam bez wahania gdyby potrzebowal) Jego dobro jest dla mnie wazne ale nie jest wazniejsze niz moje. No i nie wiem czy oddalabym za niego zycie. Z facetami jest tak ze dzis sa ...jutro ich nie ma i mam zostac bez zycia? Pewnie moja milosc jest egoistyczna i samolubna ale dopiero pare lat temu nauczylam sie siebie kochac tak naprawde i byc dla siebie najwazniejsza
-
lul, o przepraszam...moj umysl jest jak najbardziej reformowalny
-
Jak nie? nawet na forum sa osoby ktore gnoja sie systematycznie i sa zdziwieni ze ludzie za nimi nie przepadaja. nerwicanacałego, ja czuje ze Ty jestes sympatyczny facet tylko pogubiony strasznie. Nie dowalaj sobie
-
Tak to ja kocham tylko moje dziecko
-
Kokojoko, masz tylko jedna? Ja mam w kazdej torebce ( a mam ich duzo) w kuchni, w salonie, w sypialni, w piwnicy i w kieszeniach kurtek Nie ma nic gorszego dla palacza kiedy ma fajki a nie ma czym pdpalic
-
slusznie..moze do konca nie przepracowales smierci ojca
-
to chyba dopiero okolo 30 mowi sie wyraznie czego sie chce
-
ano kombinator ... chyba ze kolezanka zaprosila tylko ludzi z klasy bez osob towarzszacych
-
po niecalych mesiacach to raczej trudno wiedziec czy sie kocha
-
a wiesz ile kosztuje rodzina? dziecko? bo dobrze zarabiac na kawalera nie oznacza dobrze zarabiac na rodzine. Poza tym nie o pieniadze tu chodzi ale Twoja postawe wobec pewnych spraw i beztroske
-
Ide na manicure
-
Chorobliwa zazdrość - skuteczność farmakoterapii
Candy14 odpowiedział(a) na lunatic temat w Problemy w związkach i w rodzinie
lunatic, bo panowanie nad swoimi jazdami to proces ktrego trzeba sie uczyc dlugo i nie zniknie tylko dlatego ze wiesz. T o ciezka praca -
Chorobliwa zazdrość - skuteczność farmakoterapii
Candy14 odpowiedział(a) na lunatic temat w Problemy w związkach i w rodzinie
MalaMi1001, ale zeby cos zaczac zmeniac trzeba najpierw wiedziec dlaczego -
1234qwerty, co innego malam a mysli... ze on u deklaruje zapiekowac sie nia i dzieckiem i zapewnic im godna przyszlosc jak? Nawet zabezpieczenia nie jest w stanie kupic wtedy kiedy trzeba a dziecko i rodzina to duzo wieksza odpowiedzialnosc