Skocz do zawartości
Nerwica.com

Candy14

Użytkownik
  • Postów

    21 372
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Candy14

  1. Candy14

    Co teraz robisz?

    Moja babcia miala pic... wiem cos o przesiadywaniu kaloryfery to juz nie to samo
  2. Dark Passenger, dzieki :) o tym nie wiedzialam
  3. Dark Passenger, ale jak wrzuci sie przez zalacznik to chyba tez nie mozna edytowac posta zeby go usunac?
  4. Aurora92, wrzucilabys fote masz ladne nogii pewnie dobrze w tej spodnicy wygladasz
  5. detektywmonk, tosia_j, myslalam ze wspolne cierpienie zbliza... moze sprobuj zaczac od nowa i pierwsza mu to powiedz...no chyba ze tak nie czujesz
  6. Saraid, oczywiscie ze za slowami musza isc czyny :) Mam to szczescie e czuje sie kochana a dodatkowo jeszcze to slysze No wlasnie Tosia? Dlaczego nie mowisz?
  7. A jak sie mowi czesto to traci moc? Ja dzis w sklepie przy kasie uslyszalam na ucho
  8. W gimnazjum to chyba musisz miec zaswiadczenie od psychiatry potem poradnia psychologiczno-pedagogiczna a potem pismo do kuratorium
  9. gdyby tak bylo to nie zakladalabys tego tematu
  10. mam mnostwo kumpli z ktorymi dobrze mi sie rozmawia ..kandydat na partnera musi spelniac jednak wiecej warunkow niz fajnie mi sie gada i takiego wybiore Ilu ludzi na forum tyle bedzie opinii ..pozmoze Ci to w czyms czy jeszcze bardziej zamota? Rozmawiaj z nim o tym co Cie gryzie i sluchaj co on ma do powiedzenia.
  11. Tomcio Nerwica, wiem ze zartujesz ale tak wlasnie powinno byc i to z dwoch stron. Kiedy ludzie sie kochaja nie maja problemu zeby to okazywac i o tym mowic. Ja czesto mowie i czesto slysze i nie sa to puste slowa i nadal sie nie znudzily.
  12. Indifference1, powodzenia w zakupach buty, kurtki i torebki to moja slabosc. Mam ich stanowczo za duzo ale co tam
  13. Susannah, dlaczego wybierasz takich facetow?
  14. z Twoich poprzednich wpisow..tez mialas dylemat do publicznej debaty bo facet mial angine i nie mogl z Toba spotkac calkiem mozliwe jezeli nie poszuka pomocy
  15. aardvark3, jest jeszcze jedna kwestia. Co innego zpraszac do SWOJEGO domu a co innego do domu w ktorym tylko mieszkam i jestem wspolokatorem
  16. bittersweet, 100% racji chociaz Susannah, ma tendencje do pakowania sie w zwiazki bez przyszlosci z tego co pametam
  17. Wiec moze zamiast pretensji podsunac mu materialy o DDA, poszukac jakas grupe wsparcia?
  18. Susannah, rozumiem.. jednak dziwne zachwanie schizofrenika jest bardziej bezpieczne niz nawalonego alkoholika. Jezeli juz na starcie zwiazku myslisz tylko o sobie zlewajac jego problemy i udajac ze nie rozumiesz dlaczego boi sie Ciebie zaprosic do siebie to cienko to widze. Pogadaj z nim o tym zebyscie sie czesciej spotykali niekoniecznie w weekendy i niekoniecznie u niego w domu. 35 km to mała odleglosc i chociaz na wspolny obiad mozna wyskoczyc -- 23 sty 2014, 18:33 -- bittersweet, nie sadze zeby on byl swiadomym DDA a nieswiadomy poczuwa do opieki nad matka
×