Candy14

super

dokladnie

wierze :) ja slyszaam ze jestem chuda, brzydka i glupia...wiele lat zajelo mi udowadnianie ze tak nie jest. Wciaz uwazam ze jestem brzydka ale juz lubie siebie

detektywmonk,

za obraze moalnosci by nam wlepili

powaznie w to wierzysz? powielasz dokladnie schemat wyniesiony z domu...to czego sie nasluchalas od matki. Dla dobra dziecka czym predzej na terapie bo wychowasz swoja kopie pelna poczucia winy ze zyje

dlatego nie jestem katoliczka... lubie seks

Ateisci maja rowniez zasady. Jedna z nich jest nie zdradzac i nie ruszac cudzego

Zadnego

Odyn88, w samym upawianiu seksu czy to z uczuciem czy bez nie ma nic zlego i dziwnego. Ale w przypawiamiu rogow juz tak

kurkafelek, Tobie naprawde jest potrzebna terapia zebys otworzyla oczy. mega dziecinne szantaze emocjonalne

kurkafelek, widze ze mamusia bardziej zryla Ci psyche niz ojciec alkoholik

alicja_31, szkoda moze byscie dokopaly sie do zrodla

alicja, mysle ze takie pragnienia wystepuja kiedy ma sie nie wiem..nudny, kiepski seks z partnerem...albo szwankuje cos innego w malzenstwie. Przez ostatnich 5 lat nawet nie pomyslalam o seksie z kims innym a przedtem pomyslec mi sie zdarzalo comatom, nie bardzo rozmiem co ma ilosc partnerow do zdrady?

A kysz...wosna ma byc!

Alu to juz chyba nie jest nawet kwestia moralnosci ale zwyklej uczciwosci. Mysle ze sporo panow w zwiazakach ma fantazje zwiazane z innymi kobietami ale dopoki konczy sie na fantazjach jest ok po co? podszkolic partnera

kurkafelek, jak widac Ty przejelas role tej doroslej w waszej rodzinie. Zapisz sie na terapie DDA..dowiesz sie sporo o sobie i nauczysz wielu rzeczy

Jak to przez Ciebie? Podjela decyzje o posiadaniu dziecka..jej decyzja.. jej konsekwencje... wybrala takiego a nie innego partnera... jej decyzja...jej konsekwencje. Nie masz nic wspolnego z jej brakiem realzacji. Tez jestem mata i dziecko nie przeszkodzilo mi w realizacji swoich planow..studiowalam, mam swoj biznes i jednoczesnie bylam dobra matka. Nie doskonala, nie super matka ale zwykla, dobra, kochajaca.

Chyba nie zrozumiales... co innego lubic sex a co innego zdradzac partnera. Calej tej dyskusji by nie bylo gdyby ona byla wolna...on wolny i uprawiali seks jak i gdzie chca

zaginasz czasoprzestrzen

zujzuj, bo bogatwo szczescia nie daje i nie mozna go kupic. Rzeczy materialne ciesza przez chwile ale mnie posiadanie pieniedzy daje poczucie bezpieczenstwa. I nie ma co ukrywac ze jest przyjemne. Moge kupowac co chce, wyjezdzac gdzie chce. MIalam juz w zyciu okres buedy i wole tak jak jest teraz

penie tak samo jak czy ukrasc forse ktora wystaje komus z kieszeni czy zwrocic uwage zeby ja schwal bo ktos inny zwinie niby prawda... ale istnieje cos takiego jak wspolwina.

jego przyjaciolka nie ma moralnosci ... ale on moze miec i moze chce na siebie patrzec w lustrze. Ja mam jasno sprecyzowane poglady i dla tej pani mam jedno okreslene. Dla mnie to jest mega obrzydliwe kiedy jest sie z kims w zwiazku, przebywa z nim na co dzien, mieszka razem, dzieli wspolnie przestrzen i szuka na boku kochasiow. Nie moglabym kogos takiego dotknac ..bleeeeeh

dokladnie Dlaczego na to pozwalasz?