Skocz do zawartości
Nerwica.com

Candy14

Użytkownik
  • Postów

    21 372
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Candy14

  1. Arasha, dlatego napisalam np mnie :)
  2. wwwkinga@interia.pl, moze w takim razie grupowa DDA by cos zmienila?
  3. Evia, nie mam kompleksow.. jestem woobec siebie obiektywna. Najwyrazniej uroda ktora prezentuje jest w guscie innych a nie moim. Kazdy ma jakies swoje preferencje. Mnie bardziej zastanawia daczego tak usilnie wmawiasz innym kompleksy? Wtedy czujesz sie lepiej ze swoimi?
  4. Kazdy ma jakies preferencje .. to normalne :)
  5. Psychotropka`89, mnie wcale nie dziwi Twoja reakcja...od partnera oczekujemy akceptacji naszej fizycznosci bezwarunkowej...Przynajmniej tej ktora dala nam natura i nie mamy na nia wplywu
  6. Candy14

    Prowokowanie ubiorem!

    Otoz to Aneczka jak zwykle krotko i na temat Czy ja wiem? Zadna skrajnosc nie jest zdrowa ...ani zbytnie zakrywanie ani obnazanie ..trzeba miec jak napisala Ania
  7. Psychotropka`89, mialam farta ze w szkole sredniej zostalam przyjeta do grona najfajniejszych dziewczyn w szkole.Ja taka cicha, zahukana myszka ktora ciagle slyszala od matki ze jest beznadziejna, brzydka, za chuda, glupia, nic nie osiagnie nagle znalazlam akceptacje wsrod najladniejszych, najfajniejszych, najbardziej pewnych siebie dziewczyn w szkole. Do tej pory nie mam pojecia jak to sie stalo ze zaprzyjaznilysmy sie na reszte szkoly. Ale bardzo mi to pomoglo uwierzyc w siebie bo dostawalam zupelnie inne komunikaty niz w domu. Potem rozeszlysmy sie na studia, ja w miedzyczasie zostalam mama ale to co przy nich zyskalam , ta pewnosc siebie bardzo mi pomogla Polubilam siebie i lubie do tej pory. Nie przeszkadza mi starzenie sie, krzywie sie na nowe zmarszczki ale takie jest zycie Nie przejmuje sie rzeczami na ktore nie mam wplywu
  8. ja jak Araha dostalam dosc pozno ... na szczescie bo gdyby szybciej to nie wiem jakbym sobie poradzila . Nie mialam pojcia co sie dzieje bo u mnie nie rozmawialo sie na temat dojrzewana. No i wtedy u mojej matki ujawnila sie nowa jazda...skoro mam juz okres to puszczam sie na prawo i lewo. Kurcze mialam 14 lat i nawet nie wiedzialam co znaczy sie puszczac ale zostalam dla matki dziwka. W sumie jak tak sobie mysle to nie mam pojecia jakim cudem nie mam traum i zahamowan zwiazanych z seksem , seksualnoscia, swoim cialem po tym co robila matka. A co o cyckow..najfajniejsz mialam w wieku nastu lat ..okraglutkie 70/B a potem zaszlam w ciaze i skoczyly mi do DD...Teraz mam D.Chcac nie chcac musialam je polubic I nie dajcie sobie wmowic ze cos z nimi nie tak Pieprzu wychowany na pornosach uwielbia wielkie silikony..... i na zdrowie. W domu musi sie zadowolic tym co ma. Mnie moje cycki pasuja wiec nie ja mam problem
  9. Arasha, kurcze naprawde nie wiem jakie ma sie kompleksy w okresie dorzewania oprocz tradziku Psychotropka`89, ale z tego powodu kompleksy?
  10. Candy14

    Prowokowanie ubiorem!

    hę? kto Ci takich glupot naopowiadal Zapewne dziala na te zakompleksione ale wierz mi ze odkrywamy sie raczej nie dla innych kobiet Nie, nie potakiwales Arashy wiec nie takie cs bywa niesmaczne bez wzgledu na stan cywilny ale jest normalne. Wychodzac za maz i rodzac dzieci nie przestajemy byc ani seksualne ani kobietami
  11. bo wtedy na takie staruchy po 40 stce nie patrzyles tylko na te malolaty teraz tez pol plazy to mlode laski.. ale nie zawsze zgrabne
  12. mark123, ale wiesz ze to mozna leczyc?
  13. Nic dziwnego..do tego zeby zauwazyc usmiech dziewczyny trzeba dojrzec a w tym wieku to oni patrza na cycki u dziewczyn i porownuja pisiory ktory ma wiekszego
  14. ???? Jakich? Tradzik czy co?
  15. Można akceptować swoje ciało, a nie akceptować nagości. Ale swojej czy ogolnej? Bo jezeli ktos akceptuje swoje cialo to i nagosc mu nie przeszkadza. Chyba ze ma kiepskie to wtedy najchetniej te ladne, zgrabne, jedrne z wszystkim na miejscu ubral w worek od stop do glow bo zazdrosc o zzera. Ja tam lubie sobie popatrzec na ladne, zgrabne dziewczyny
  16. robotnica, ma prawo Ci sie nie podobac :) kazdy z nas jest inny i inaczej odczuwa pewne sytuacje. Ja po prostu uwazam ze nie mam zadnej konkurencji a gdyby Pieprzu przyszly glupie mysli do glowy to jego mega strata. Drugiej takiej jak ja juz nie spotka
  17. Zgadzam sie z agusia i Psychotropka`89, zaczac stawiac granice i zaczac bardziej zyc swoim zyciem niz jego
  18. Dziewczyny co innego utrzymywanie jakiegos tam kontaktu z byla a co innego tesknienie za byla . U mnie jest tak ze oboje utrzymujemy kontakty z bylymi partnerami ...ja to normalne bo mamy wspolne dziecko a poza tym bardzo lubie nowa partnerke mojego bylego meza i kumplujemy sie. Pieprzu dla odmiany ma rewelacyjna byla dziewczyne ktorej nie sposob nie lubic i oboje za nia przepadamy. Ma teraz meza i kazda ich wizyta sprawia nam ogromna radosc. Ale oboje jestesmy pewni ze ani ja do bylego ani on do bylej NIC oprocz sympatii nie czujemy. On jest dla mnie nr 1 a ja dla niego ...tak sadze :)
  19. bittersweet, no ba> Ale mozna umiejetnie podkreslic swoje atuty
  20. No a co w tym zlego? Niech dobie mysla
  21. A wracajac do tematu ...to co masz Arasha na mysli piszac "prowokowanie ubiorem" ...do czego prowokowanie?
×