Candy14
Użytkownik-
Postów
21 372 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Candy14
-
Arasha, wolnosc slowa tez ma swoje graniceJak bede chciala posluchac co biblia o tym mowi to pojde do kosciola
-
Aneczko kibicuje Ja sobie ostatnio odpscilam bo kiepsko sie czulam ale zaraz po zlocie wracam do cwiczen
-
Bittka przeciez my po to jestesmy na forum zeby zarywac facetow ( chu*j z naszymi osobstymi) ja pierdziele ..ludzie to maja fantazje
-
alone05, nad sylwetka mozna popracowac
-
Msle ze nasze chlopy maja w dupie to co piszesz
-
Albo jestem slepa abo nikt sie z Twoimi wpisami nie zgadza..wiec ne przeszlas bez echa jak probujesz sugerowac
-
ego, no prosze Cie Jezeli wiedze czerpiesz z porntube to fakt mozesz miec poglady jakie masz. Tam dostawca pizzy zalapuje sie na seks u kazdej pani domu i to taki ktory zaspokaja jedyne jego. Zycze Ci zebys kiedys spotkala kogos kogo pokochasz i kiedy pojdziesz z nim do lozka to zobaczysz jak wyglada milosc w ktorej jest i namietnosc i szacunek i dbanie o partnera
-
Niutek,
-
ego, obawiam sie ze chyba nadal jestes dziewica bo kompletnie ie wiesz jak wyglada seks ale jak decyduje? Moze wyjsc jak bede miala dwa orgazmy inaczej nie ma wyjscia
-
uhmu Gilda z Rita Hayworth
-
bardzo barwne okreslenie ale nie moge sobie tego najazdu wyobrazic jakos, Czyli jak ja jestem na gorze to najezdzam na niego? kurde biore jego penisa to jak niby nie naruszam?
-
spokojnie chodze na siku z dziewczynami. Po co marnowac czas stojac w kolejce do kibla jak mozna sobie pogadac kiedy sie sika
-
ale ze facet zrywa moj kwiatuszek? Nie wiem jaki seks uprawialas ale ja byc moze mialam szczescie ze naruszalismy wzajemnie swoje "terytorium" bo innego seksu sobie nie wyobrazam I ni wiem jak facet mialby sie ze mna kochac nie naruszajac wlasnego
-
ego, nie rozumiem Jakie terytrium? JERZY1962, nie czepiam sie slow ...ciekawa jestem dlaczego musi.. bo ja nic nie musialam kiedy szlam do lozka z facetem
-
A dlaczego musi?
-
i myslisz ze z dobrym gustem se urodzilas?
-
a to zwracam honor nie doczytalam
-
Podziekowac chyba powinnas wzystkim ktorzy w tej dyskusji biora udzial jako gospdarz tematu nawet jezeli maja inne poglady niz Twoje
-
A anoreksja to nie choroba przypadkiem?
-
Jaka role odgrywa sex lub jego brak w jej zyciu wiemy od miesiecy wiec jaki jest sens pisania o tym w kazdym temacie o seksie? Czy jezeli nie zazywam tabletek to powinnam wypowiadac sie kazdym temacie tabletkowy piszac ze ja nie zazywam i to jest cool a ci co zazywaja to jakis gorszy gatunek bo ja np. nie musze ? W ogole nie rozumiem jak mozna nie rozumiec co Wiola i Monia mialy na mysli piszac swoje posty. I nie odezwalabym sie gdyby nie Twoj post ktory mnie zdziwil i zapewne zupelnie niepotrzebnie powstala we mnie potrzeba wytlumaczenia tego
-
Arasha, mam siostre. Zostala duzo bardziej skrzywdzona niz ja bo ja mam nature buntownika i nie godzilam sie na takie traktowanie, walczylam z nia a moja siostra nie . Jest ode mnie sporo starsza i wtedy bylo nie do pomyslenia zeby dziecko nie sluchalo rodzica. Jest bardzo madra , wyksztalcona kobieta ale traumy ktorych doswiadczala odcisnely na niej swoje pietno. Psychotropka`89, wrzuce tu artykul ..moim zdaniem swietny... dlaczego tak to dziala http://www.charaktery.eu/wiesci-psychologiczne/9481/A-kiedy-tata-wytrze%C5%BAwieje/
-
jetodik, znajdz chociaz jeden temat o seksie w ktorym aseksualna Arashka by sie nie wypowiadala. Niby jest wolnosc slowa i kazdy moze pisac co chce i gdzie chce ale mnie np. przyzwoitosc nie pozwala wypowaidac sie w watkach o lekach bo niewiele o nich wiem wiec po co mialabym tam sie udzielac?Chyba zeby zrobic szum i sklocic dyskutantow
-
No oczywiscie ze tak...ale az sie przez chwile zastanowilam czy Cie z kims nie pomylilam bo jednak z tego co kojarze to zaczelysmy dyskusje od Twojego zdziwienia ze ktos moze nie byc ladny i nie miec kompleku na tym punkcie. Tak jakby akceptacja siebie przez kobiety byla jakas abstracja Byc moze blednie odczytalam Twoje posty
-
Evia, a ja nie mialam zamiaru byc zlosliwa :) Szkoda mi na to czasu. Po prostu pamietam jak napisalas ze kazda kobieta ma kompleksy a jak mowi ze nie ma to udaje. Kiedy lubisz siebie to nie uwieraja Cie niedoskonalosci
-
Arasha, naprawde nie wiem bo kobiecosc mialam obrzydzana do porzygania przez matke. Ona w kazdej kobiecie widziala rywalke....w corkach tez.