Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ivann

Użytkownik
  • Postów

    346
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ivann

  1. co to w ogóle za głupia ankieta można być agnostykiem (nie mieć daru wiary) i wierzyć w Boga, weźcie to usuńcie bo głuptaki forumowe (już to gdzieś pisałem -lewacki aktyw, rozwydrzeni lewicujący wielcy /cenzura/ internauci ) czerpią z tego swoje marne profity
  2. ja też pluję i terapeuta powiedział mi że plucie to pozbywanie się złych myśli. Ty też możesz się pozbywać podświadomie
  3. kontakt fizyczny to kontakt rzeczywisty w 4 oczy a nie przez kabel od internetu
  4. zmienny, kontaktem fizycznym, może przez to siedzenie przed komputerem straciłeś już kontakt z rzeczywistością i już nie widzisz różnicy
  5. Kalebx3, czyli jest chujowo ale stabilnie
  6. Kalebx3, Dark Passenger, nosz kurde na mnie mało co działał, a lekarz mi mówił też że to najlepszy lek na natręctwa Może chodzi o to że na obsesje są lepsze neuroleptyki a leki przeciwdepresyjne, lub tak jak Anafranil trójpierścieniowe bardziej działają na rytułały
  7. Dark Passenger, zwalczał obsesje ? bo u mnie niezbyt
  8. Właśnie dziś odstawili mi Anafranil i przepisali Ketrel na noc - na zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne. Spotkał się ktoś z braniem Ketrelu na zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne ? Jak się sprawdza z zwalczaniem obsesji ? Podobno z tego co czytam ogarnia i tłumi natłok myśli i burdel w głowie. Aha, i może ktos mi wytłumaczyć pokrótce jak działa ten lek i na jakie nuroprzekaźniki Nie wiem co myśleć o tym leku, już kiedyś brałem Ketrel ale to było dość dawno, może w końcu puszczą te obsesje - to by była bomba
  9. JużTuByłem, brałem 150 mg (chyba max) ostatnio 75, i dziś mi lekarz odstawił. Brałem przez blisko rok, nie wiem co o tym myśleć bo miał być to lek skuteczny w zaburzeniasch obsesyjno-kompulsyjnych ale chyba okazało się inaczej. Lek odstawiony
  10. Mushroom przeszkadzają ci geje ? taaa, w klikaniu.... Ej, bronie Mushroom'a bo ma racje - wyglądał nawet troszku jak pedzio w tym ciasnym sweterku
  11. Mushroom, jest wizyta ale za kilka miesięcy i tak sugerował że robi wielką łaske że mnie przyjmuje bo "nie jest upoważniony przez sąd" żeby robić fory dla osób z zaleceniem sądowym
  12. a ja dziś byłem umówiony z psychoterapeutą i pocałowałem klamkę bo powiedział że nie ma miejsc i przyjmie mnie za kilka miesięcy Kurwa, mam skierowanie do specjalisty i zalecenie sądowe psychoterapii i mam czekać kilka miesięcy
  13. To troche zbyt prosto powiedziane że obgadywał. Wiecie co ja może wam opisze troche szczegółowo jak jest z tym frajerem. Otóż taki jeden przez miesiąc czasu pisał do mnie na GG i słał maile, od rana do nocy, nawet 100, 200 razy dziennie. Pisał ni z tego ni z owego że "właśnie wrócił do dziewczyny (? kto normalny tak pisze do obcych ludzi)", że ma "sprawy sądowe za bójki" i takie tam inne głupoty. Groził mi i ciągle pisał - jakiś zboczeniec. Jednak po miesiącu trafiłem na jego zdjęcie na naszej-klasie. I to przelało czare - zwykła pryszczata ciota, szczurek. Jak pokazałem to zdjęcie znajomym nie mogli uwierzyć, pisali mi "to ten NIEDOJEBANY do ciebie pisze ?", "ten niedojebany tak ci pisze?" nie mogli uwierzyć. Na co on się schował, usunął zdjęcia i poszedł na anonimowe forum internetowe i swojego dziecinnego bloga mnie pomawiać i kłamać na Mój temat - że to niby ja uciekłem (?) albo wklejał mój numer GG i pisał od nowa coś czego nie pisałem, i pisał że to niby rozmowa tego frajera ze Mną, że wyglądało to tak że niby on mi ublirza a ja przepraszam. Nosz to nie mieści się w głowie. To jest tak żałosne że nie moge przestać o tym myśleć, a wszystko co żałosne wywyołuje u mnie obsesje. Jestem już "w tych natręctwach" od paru miesięcy. Na prawde nie wiem co zrobić i jak z twgo wyjść To jest trochę omnipotentne, taka wiara że da się coś zrobić mimo tego że natręctwa, obsesje i podświadomość na to nie pozwalają. Naprawde raczej się to nie uda
  14. kasiątko, nube, mam skierowanie i zaleconą psychoterapie, to mi odpowiedzial że nie ma czasu i zadzwoni do mnie za pare miesięcy Mało tego : czuję się beznadziejnie bo chciałem sobie w miare zorganizować w głowie co mówić, wziąść dokumenty sądowe i z lecznia, a tu ta kurwa nerwica dała o sobie znać i się włączyła pustka w głowie - i zapomniałem wszystko co chciałem powiedzieć
  15. Właśnie wróciłem od psychoterapeuty - poszedłem się zarejestrować i powiedział mi że przyjmie mnie za pare miesięcy i nic z tego :evil:
×