
schatten
Użytkownik-
Postów
105 -
Dołączył
Treść opublikowana przez schatten
-
Odchodzimy od tematu wątku. Było o bogach Słowian. Kalebx3, skoro tak nienawidzisz pogan, to czy ubrałeś już choinkę na święta? Piękny pogański zwyczaj :) monk.2000, ja mam ŚJ w rodzinie. Z tego co widzę, są to ludzie wprawdzie otwarci na dyskusję, ale ślepi na argumenty, zwłaszcza te sprzeczne z ich wiarą. A to, że ich wiara się kupy nie trzyma ("nowe światło" i inne cuda) to już inna para kaloszy.
-
No oczywiście że sobie radził. Na przykład z takim Galileuszem, przecież heretyk jak diabli :) Gdybym się urodził w innym kraju, albo nawet w innej rodzinie to dla mnie KRK byłoby obcym stadem. Mógłbym być prawosławnym, muzułmaninem, świadkiem Jehowy, buddystą itd i również uważałbym swoją religię za jedyną słuszną.
-
Kościół to każdą swoją potencjalną konkurencję nazywa herezją...
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
schatten odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
W rodzinie nikt się nie liczy z moim zdaniem i traktują mnie jako ostatnią osobę do podejmowania decyzji mnie dotyczących :/ -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
schatten odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Nic mi się nie chce, nic mnie nie cieszy... -
Chyba potowarzyszę
-
A żyły wodne to ściema taka jak homeopatia. Niby są ludzie, którzy w to wierzą, ale żadne badania nie udowodniły istnienia czegoś takiego
-
Zaprzyjaźnij się z kimś. Przywiąż się. A potem z dnia na dzień po kilku latach usłysz, że ktoś nie ma ochoty na dalszą znajomość "bo tak, nie musisz znać powodu, odp... się ode mnie".
-
No tak. Przy takiej frondzie to to forum jest ostoją normalności :)
-
Skoro już o dziwactwach rodziców mowa, to i ja opowiem, co się u mnie działo. Moja matka miała obsesję na punkcie promieniowania. Tak jest, promieniowania. Zaczęło się chyba od tego, jak w wieku lat niewielu poszedłem z babcią na spacer. Babcia, jako osoba w podeszłym wieku po prostu zabłądziła i ostatecznie zgarnęła nas do domu policja Matka uznała, że to wina telewizora (bo przecież nie demencji czy innego Alzheimera). Tak więc odłączyła telewizor i coś w nim popsuła, żeby się go uruchomić nie dało. Tak samo radio. Jak jeździłem do rodziny, mój kuzyn miał jednego z pierwszych pecetów i czasem zdarzyło się nam w coś zagrać. To oczywiście matka stała nade mną z zegarkiem w ręku i liczyła minuty przed ekranem, żebym się nie napromieniował. W podstawówce zrobiła w szkole awanturę, że mają monitory bez filtra (tego takiego nakładanego na przód kineskopu, młodsi forumowicze mogą nie pamiętać). Tak samo się czepiała choćby zegarka z wyświetlaczem elektronicznym, bo przecież LCD to też zło. Pod koniec życia stwierdzono u niej raka. Przy wczesnym wykryciu wiadomo, rokowania są lepsze. Ale trzeba było poddać się operacji. Jednak matka nie, stwierdziła, że operacja to zło, już nie wyjdzie ze szpitala po operacji i takie tam. Za to skombinowała sobie znachora, który zalecił jej na raka picie nafty. No i w ten oto sposób, zamiast się leczyć jak człowiek to wpierdalała naftę. Do tego jeszcze doszła urynoterapia (leczenie moczem) i kilka innych osobliwych wynalazków. Jak się zakończyło leczenie w ten sposób nowotworu to można się domyślić.
-
Genialna neurolog wystawiła mi diagnozę : spowolnienie .
schatten odpowiedział(a) na Immit temat w Depresja i CHAD
No dobra... ale o co Ci właściwie chodzi? -
Nie po pijanemu, tylko na tabletkach. To leki, a nie narkotyki.
-
Na każdego to inaczej działa. Mi się na przykład na wenli jeździ lepiej, niż na trzeźwo (bo niestety, miałem też swoje lęki z jazdą związane).
-
programowanie - uzależnienie czy pasja... a liceum
schatten odpowiedział(a) na jakubek2 temat w Uzależnienia
Tak jak mówili przedmówcy: będziesz miał jeszcze na to czas. Na razie zajmij się kończeniem szkoły, bo niestety w naszym kraju nikt Cię do pracy bez papierka nie weźmie. Ja sam pamiętam, jak już w gimbazie się bawiłem w kodowanie, ale z umiarem. Jeśli siedzisz tyle przy kompie, to może zainstaluj sobie program do nauki słówek - mi pomagał w nauce niemieckiego właśnie. Używałem programu http://ankisrs.net/ (za darmo, jest też na Linuxa). Wprowadzasz do niego nowe słówka w ramach nauki i codziennie organizujesz sobie kilka minut na powtórkę starych słówek. W miarę udzielania dobrych odpowiedzi stare słówka będą powtarzane coraz rzadziej i zastępowane nowymi. Możesz sobie nawet zrobić powtórkę jadąc autobusem korzystając z interfejsu webowego. Co do siedzenia 12 godzin nad kodzeniem: jak to godzisz ze szkołą? Nie śpisz po nocach? Szkoda chłopie zdrowia. Czarna herbata nie da takich dobrych efektów jak System.Threading.Thread.Sleep(28800000); -
Bracie mój ty zaginiony
-
Teksty które usłyszysz od ludzi będąc w depresji
schatten odpowiedział(a) na Fizli temat w Depresja i CHAD
"znajdź sobie dziewczynę" "idź na jakieś piwo" -
No to witam w klubie A Jakieś sposoby na to znacie?
-
I jeszcze pili piwo 24/7! Człowiekowi się tylko samotnie zrobiło, a powstała z tego dyskusja na temat męskości... do czego ten świat zmierza
-
A mi tego brakuje...
-
Ja też.. Przytulić Cię? :) No jasne
-
Przytuliłbym się do kogoś
-
Ch... prawda. Tylko maskują objawy :/
-
Ta, niech żyje autodiagnoza. Mi to kiedyś nawet opętanie wyszło pozytywnie Ale fakt faktem, najpierw patrzę w google a potem idę do doktorka