Tak na prawdę to nie jest siła woli, kiedyś myślałam, że jak będę anorektyczką to zawsze będę chuda, bo wpadnę w jadłowstręt. a to tak nie działa, to pieprzy wszystko, cały metabolizm, apetyt i w efekcie je się jeszcze więcej, albo tyje jedząc normalnie.
Zaryzykuj może z tym psychologiem... W prawdzie na tych szkolnych pedagogach można się przejechać... ale pogadaj z rodzicami, powinnaś sprobować psychoterapii, póki nie jest zbyt późno, jesteś bardzo młoda