hej jestem właśnie w trakcie diagnowania zaburzeń osobowości, to pewnie jeszcze troche potrwa, miałam unikać czytania charakterystyki różnych zaburzeń, bo łatwo sobie coś wmówić a potem niechcący minąć się z prawdą na testach. Ale teraz czekając na wyniki poczytałam ten temat i cholera czuję, że rozumiem wszystko o czym mówicie. Pamietam, ze jeszcze jako 13nastolatka obejrzalam "Przerwaną lekcję muzyki" a potem z ciekawosci przeczytalam w necie o borderline i skwitowalam to "glupota, każdy człowiek się tak zachowuje" i teraz do mnie dociera, że może jednak nie każdy.
Ale rozgaduję się, chciałam zapytać, macie coś takiego, ze czujecie się jakbyście codzienne wręcz byli "kimś innym"? Nie umiem zachować jednego celu dążen, co chwilę pragnę czegoś innego, często przejmuję sposob bycia innych ludzi, nie mam nawet wlasnego charakteru pisma, stylu ubierania się, ulubionego gatunku muzyki, czegokolwiek. Wszystko jest zmienne. Mam wrażenie, że jestem jakby "sklejką" różnych charakterów i postac z którymi się zetknęłam.