Śmiercionauta

magnolia84, spoko, tez chciałby to zobaczyć, bo ze stresu mało pamiętam. Zresztą, zawsze byłem szczodrze obdarzony przypałem

zgłaszam się, gram na de_duscie

magnolia84, tak, jutro dzwonię do psychiatry, potrzebuję leków, bo na kilku ostatnich rozmowach kwalifikacyjnych zrobiłem z siebie idiotę.

magnolia84, najpierw ogarnę sprawę z pracą , a później terapię. Zresztą na terapię na NFZ w tym roku nie mam szans, a prywatnie mnie nie stać.

Sayace, że co?

magnolia84, tak.. żyłem przez większość czasu w błogiej nieświadomość że jestem pierdolnięty. Kestrel, piątka.

magnolia84, brałem tabsy przez kilka miesięcy i gdy się lepiej poczułem, to zrezygnowałem z nich. oj, jaki ja byłem naiwny.

magnolia84, nie, ale jutro zapisuje się do psychiatry. Chyba muszę znów brać leki, bo od jakiegoś czasu ze sobą nie wytrzymuje. A myślałaś o jakieś terapii. Podobno działają.

Annie_Wilkes, olej stanowiska kierownicze. od razu zostań dziedzicem ogromnej fortuny.

magnolia84, dobrze się domyślasz. arbajt jest inwalidą, a nie kulawy. zero odzewu... a już listopad i coraz mniej czasu na znalezienie pracy w tym roku.

NieznanySprawca, w poniedziałek umawiam się na wizytę u psychiatry. może przypisze mi jakieś cukiereczki

magnolia84, ze mnie jest tolerancyjny mosiek. ehh... już za parę godzin poniedziałek i znów ta sama monotonia.

NieznanySprawca, zawsze byłem czysty na rozmowie

magnolia84, liczydło się zacięło... i musiałem gojom powierzyć liczenie...

magnolia84, shalom rodaczko. Od rana zliczam geld z kamieniczek...

Kestrel, dobre

MalaMi1001, inne... a dokładnie ludzie z działu HR. Nie jestem wstanie porządzić sobie na rozmowie kwalifikacyjnej. Zawsze kiepsko wypadam.

MalaMi1001, praca była ciekawa. Miałem dużo obowiązków, ale to mi odpowiadało. Ale zawsze chciałem pracować w przemyśle chemicznym, laboratorium.

MalaMi1001, też kiedyś pracownie w tej branży, ale firma zabrukowała i się skończyło.

trazystor

carlosbueno, zawsze możesz pisać książki Political fiction,. MalaMi1001, w jakiej branży pracujesz?

monk.2000, 1 Najczęściej oddaję książki zaraz po przeczytaniu. Chyba, że jest to jakaś wyjątkowa pozycja dla mnie, to wtedy zostawiam sobie. Nie obchodzi mnie co myśą o mnie inni udzie, książki gromadzę dla siebie 2 czasem tak 3 Swat Nauki 1 Czy wybierasz się do kina na gre endera 2 jaką książkę ostatnio przeczyteś/aś 3 Dlaczego Diuna Herberta jest arcydziełem?

Kalebx3, albo na terrorystę samobójcę.

Zawsze jeszcze można nic nie mieć. Chwilowo tyle mam... ani życia, ani pracy.

wyczerpana80, witaj na forum.