Davin, ja też mam głównie na zewnątrz(lęki, wewnetrzne dygotanie, napięcie- z mniejszym lub większym nasileniem), więc mam nadzieję że i na mnie zadziała tak jak trzeba
U mnie drugi dzień na dawce 50 mg(wcześniej przez 4 dni 25). Nudności o poranku i wieczorem jako skutek uboczny- mam nadzieję początkowy. Poza tym ok. Lęki są, dzisiaj nawet trochę słabszy dzień mam jednak znam potencjał tego leku, więc nie pozostaje nic innego jak czekać aż świat znów stanie się kolorowy.
no to najwyraźniej mój informator wprowadził mnie w błąd.
technik farmacji fajna szkoła, ale niestety przy moim umyśle humanistycznym odpada.
powodzenia :)
co robię?
dziś się lenie, słucham muzyki, oglądam filmy, kuruje się żelazem i sertagenem no i czekam na wieczór co by pobyć z moim wybrankiem :)