Pozwolę sobie zacytować pewnego posta:
''Słuchaj jaki motyw.. byłam wczoraj w aptece po ten xanax ale poprosiłam o ten tańszy
odpowiednik który mi poleciłeś, a ta farmaceutka powiedziała że mają jakieś umowy z psychiatrami
podpisane aby nie dawać odpowiedników w przypadku leków psychotropowych. Powiedziała,
że powodem jest to, iż odpowiedniki oprócz tej substancji czynnej który jest w xanaxsie
mają inne substancje pomocnicze, przez co ich wchłanialność waha się od 70 do 90%, gdzie
w oryginalnym leku takim jak np. xanax ta wchłanialnoiść wynosi 100%.''
Maciej farmaceuta, co Ty na to?