Stonka, Rozumiem Twoje poirytowanie lekami i psychiatrią. Też to przerabiałem niedawno i ''lekowe CV'' mam podobne do Mad'a. Ostatni mix przywrócił mnie do życia. Muszą być jakieś leki które pomogą.Czasem to może trwać, mnie też irytuje, że to strzelanie ze ślepaków, aż się trafi w dobry mix. Ale w takich czasach żyjemy. I dobry lek nawet nie powstanie, chociażby z ekonomicznego punktu widzenia, ponieważ dotychczasowe ch@#j strzeli, na które zostały wydane niewyobrażalne pieniądze. Musisz wytrwale próbować. Nie masz wyjścia.