dominika92, no właśnie, kurczę... To do niczego nie prowadzi, mam takie wrażenie że moje życie stoi...
Najgorsze jest kiedy słucham mojej siostry (nota bene bliźniaczki, chodzimy razem do szkoły), kiedy wraca do domu uśmiechnięta i opowiada co dziś było w szkole. Uczy się gorzej ode mnie, ale tak bardzo jej zazdroszczę tego że jest zdrowa, normalna, że jest w stanie pójść do szkoły i nie płacze po drodze...
Mój kociak też śpi na parapecie