Skocz do zawartości
Nerwica.com

Smutny_clown

Użytkownik
  • Postów

    277
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Smutny_clown

  1. Mara_, jeszcze wszystko przede mną Nie no żartuje oczywiście, tamto to był skrajny przypadek, ze mną aż tak źle nie jest
  2. Na heloim? Jeszcze nie... Chociaż chciałbym się kiedyś przebrać za Jokera... Mam obsesję na punkcie tej postaci
  3. Śnieg, cieszyłem się w sobotę jak dzieciak jak tak sypało i nadal leży także jest gitez. Dzisiaj ucieszyła mnie wiadomość, że jutro później zaczynam zajęcia a nie na 8, a poza tym długi weekend zaraz więc wypocznę sobie
  4. [videoyoutube=Bpzxf_flm8M][/videoyoutube] Jest źle...
  5. Czy ktoś może był u którejś z tych pań http://twojpsychologlodz.pl/ i może coś powiedzieć na ich temat?
  6. Niedawno dowiedziałem się, że jestem DDD chciałbym przeczytać o tym coś więcej. Znacie może jakieś artykuły w internecie albo książki naukowe?
  7. Powiedzcie mi jak to jest, że wszyscy dookoła mnie są tacy szczęśliwi? Mają takie same obowiązki jak ja, mieszkamy w tym samym depresyjnym mieście, a jednak oni są jakoś bardziej optymistycznie do wszystkiego nastawieni... Jak się pytam? Dlaczego ja tak nie potrafię? Kiedy straciłem tę umiejętność? Czy kiedykolwiek odzyskam to? Straszny strach mnie na razie ogarnia...
  8. Jeez zaczynam się bać tego forum co raz bardziej... Moderacji życzę spokojnej nocy w takim razie i wam wszystkim też. Dobranoc!
  9. Kiya, dokładnie, co jakiś czas można poczytać ciekawe wypociny, bez niego byłoby nudno
  10. virgo21, teraz w sumie dwaj goście nie chcą odpuścić...
  11. Poinformowany, nikt nie każe Ci być na tym forum, udzielać się na tym forum. Po kiego grzyba cały czas tu jesteś skoro nikt i nic Ci tu nie pasuje? A ten koleś co napisał wyżej ode mnie, alksjzka, to taki nasz stały bywalec i bardzo łatwo go rozpoznać pomimo różnych nicków...
  12. Poinformowany, coś się tak uczepił Candy? Przepraszam, ale muszę w końcu napisać coś o tym co się tu od jakiegoś czasu dzieje. Gościu po pierwsze nigdy, nigdzie nie było napisanie, że jest to jakieś profesjonalne forum psychologiczne, gdzie siedzą sami specjaliści z dyplomami itd. Po drugie to forum od ludzi z problemami dla ludzi z problemami. Tu się wspieramy, gadamy itd. Jeżeli szukasz prawdziwych psychologów to nie tutaj. Po trzecie jeżeli chodzi o tego psychologa, który nad nami czuwa chodziło tu zapewne o abc zdrowie tak? Po czwarte przepraszam moderacje za offtopa, ale czytam to już od wczoraj i w końcu zdecydowałem się napisać...
  13. Smutny_clown

    [Łódź]

    Nie macie takiego wrażenia, że to miasto wysysa z ludzi wszystko? Energię, szczęście itp. Ja tam tylko studiuje i teoretycznie student powinien cieszyć się życiem póki może, robić różne głupie rzeczy itd. Wszystko dla tzw. funu. Nie wiem, to ze mną jest coś nie tak... Teraz wróciłem do domu na wakacje, ale tutaj wcale nie jest lepiej... Łódź... Oglądaliście "Aj lawiu"? To wiecie o co mi chodzi...
  14. [videoyoutube=jHPOzQzk9Qo][/videoyoutube] Tak jakoś mi się skojarzyło z całą tą waszą religią, kościołem itd. Polecam piękny i wzruszający film, który nie tylko uwalnia spod jarzma szatana ale i boga pewnie też przy okazji
  15. Smutny_clown

    Samotność

    Apofis, pewnie, że nie ogarniają. Ja znam wiele takich osób, oni nie przejmują się zbyt wiele. Żyją sobie z dnia na dzień, cieszą się z tego co robią. A my za dużo rozmyślamy na różne tematy. Wielka Księga Samotności? Ja jestem za...
  16. Smutny_clown

    Samotność

    arhol, ja mam to samo, nie mam pojęcia co by się musiało zdarzyć w moim życiu żebym przeszedł tak dużą przemianę. Pozbycie się lenistwa, podwyższenie samooceny, nabranie większej pewności siebie. Ale skoro nie ma motywacji do zmiany to nie wiem sam... Trochę niedobrze bo ja traktuję posiadanie partnerki jako lek na całe zło. Pare osób tu mi pisało kiedyś kiedyś, że to niewiele mi pomoże. Ale ja jakieś mam takie durne myślenie, że całkiem możliwe, że jak kogoś poznam to ta osoba zmotywuje mnie do działania, pomoże mi itd. Zapewne jest to błędne myślenie. Ale znając mnie i moje wciąż patrzenie w przeszłość to raczej nigdy nic z tego nie wyjdzie.
  17. Smutny_clown

    Samotność

    Ale mi chodziło o takie przyzwyczajenie się, że bycie w związku strasznie nam przeszkadza ponieważ chcielibyśmy cały czas być sami.
  18. Smutny_clown

    Samotność

    Czy myślicie, że do samotności można się przyzwyczaić do takiego stopnia, że później ciężko jest stworzyć i utrzymać związek? Strach przed związkiem itd. I w sumie wychodzi na to, że później okazuje się, że jednak tęsknimy do tej samotności.
  19. slow motion, przeczytałem w temacie wyżej, że dzisiaj jesteś pełna motywacji. To fajnie, gratuluje ale i strasznie zazdroszczę. Pewnie czytałaś "Jak się dziś czujecie" więc wiesz jak u mnie, ale jednak ciesze się, że u Ciebie dzisiaj wszystko gra i buczy :)
  20. Smutny_clown

    Samotność

    Ale wiecie jak ciężko jest w takim świecie, w takim społeczeństwie być indywidualistą? Ja dopiero na studiach zacząłem jakoś nad tym pracować i powoli, powoli oswajam się z tym wszystkim. Staram się jak mogę nie myśleć co inni o mnie myślą. Ależ to ciężkie jest, ale może kiedyś odniosę w tym sukces.
  21. Smutny_clown

    Samotność

    Apofis, ja dokładnie znam to o czym mówisz. Jestem na uczelni, gadam, jestem wśród ludzi itd. A później wracam do mieszkania i koniec, pustka, nie ma do kogo gęby otworzyć, do kogo wysłać smsa, zadzwonić. Zimno i pustka.
  22. I to mi się podoba! Sam byłem w takiej samej sytuacji dwa lata temu dokładnie. Ja byłem na prawie. W mojej rodzinie medycyna i prawo to jedyne kierunki to na które powinienem iść i w ogóle tylko po tych kierunkach jest praca. A ja dwa lata temu stwierdziłem, że prawo mi kompletnie nie odpowiada, będę się męczył w tym zawodzie przez najbliższe nie wiem 30 - 40 lat. O nie! Postawiłem się wszystkim i rzuciłem to w cholerę. Wybrałem inny kierunek studiów i teraz jest mi z tym w miarę dobrze. Wyjechałem daleko od rodziny i mam spokój. Teraz dążę powoli do realizacji swojego największego marzenia, czyli dostania się do pewnej artystycznej szkoły. To jest postanowienie i do tego będę dążył. Więc jeżeli Ciebie kusi na tą ekonomię, to idź na tą ekonomię! Znajdź sobie pracę i żyj. A przede wszystkim nie przejmuj się rodziną. Ktoś mi kiedyś powiedział, że oni kiedyś odejdą wszyscy a Ty zostaniesz sam za jakieś no nie wiem 20 - 30 lat. Jako ktoś kim nie chcesz być. Więc idź na ekonomię!! Mi zawsze imponowały osoby, które rzuciły studia jakieś tam super ekstra, a zaczęły studiować to co naprawdę chciały. Także życzę powodzenia!
  23. Smutny_clown

    [Łódź]

    To miasto jest jak rak, który zżera mnie codziennie po trochu. Te budynki, ludzie, ogólna atmosfera tu panująca. Gdzie mi przyszło studiować? Nienawidzę tego miasta. Ono mnie zabija. Powoli, ale skutecznie. Szare, brudne, okropne...
  24. Smutny_clown

    Samotność

    slow motion, ja w sumie nigdy nie brałem pod uwagę portali randkowych, może jestem trochę staromodny jeżeli chodzi o takie kwestie. Kto wie co nas jeszcze spotka w przyszłości. Ja póki co nie mogę się uwolnić od przeszłości i to bardzo utrudnia mi działanie w sferach towarzyskich. Na pewno widzieliście Dzień Świra i tam co jakiś czas główny bohater powtarza, że gdyby spotkał jeszcze swoją starą miłość wszystko by mógł zacząć od nowa, wszystko by się udało. Ja mam właśnie coś takiego, pułapka przeszłości. Ciężko będzie z niej wyjść.
  25. Smutny_clown

    Samotność

    slow motion, myślałem, ale nie będę z nich korzystał. To nie dla mnie takie coś... Nie ufam takim rzeczom. nextMatii, jakie mam nastawienie do ludzi? Nie ufam im. Tyle razy już się przejechałem na ludziach, że teraz trudno mi jest zaufać komukolwiek. Chociaż chciałbym znaleźć jakiś prawdziwych przyjaciół, jednego, dwóch...
×