Skocz do zawartości
Nerwica.com

ala1983

Użytkownik
  • Postów

    3 921
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ala1983

  1. Tańczący z lękami, Melatonina, jest kolejny trop
  2. Z terapii.. "Jest Pani uzależniona od szukania sposobu na niezależność".
  3. Innych już chyba nie ma.. nawet sie postarałam i poszperałam w internecie, ale oprócz tych 2 nic nie znalazłam.
  4. ala1983

    DDD - czyli?

    Wypisz, wymaluj, mój "tatuś". W jego przypadku dochodzi jeszcze jedna opcja.. uprawa ogródka.. trzeba w koncu jakoś też i się odprężyć -- 06 maja 2014, 16:25 -- Też racja, to w jakim stopniu na dziecko zadziałają pewne sytuacje zależy dużo od jego wrażliwości.
  5. słońce postarza, więc może Ci się tylko wydaje, że piękniejesz Jeszcze pozwolę sobie skomentować.. wyczuwam złośliwość. Widziałaś mnie kiedys na żywo? Wiesz ile mam lat a na ile wygladam? I w koncu czy wiesz, dlaczego nawet słońce nigdy nie sprawi, że będę wyglądała na swój wiek a tym bardziej i starzej? Odpowiedź jest prosta> bo zaburzeni z regoly wyglądają młodo i nic tego nie zmieni !
  6. Bo esseseraje to nieporozumienie, zrozumcie to w końcu. Ja po 12 latach skończyłam z psychiatrią. No ale od tego są inne wątki. -- 05 maja 2014, 22:28 -- A to nie czasem jądro komórkowe?
  7. lucy1979, Pewnie i postarza ale i tak mam wiecej z niego korzysci, przynajmniej na ta chwile. -- 05 maja 2014, 22:16 -- Wracając do mojej analizy (ktorą zaczęlam za zachetą autora wątku ) wychodzi jednak na to, i potwierdza się fakt, że to właśnie zdrowa strona fizyczna gra główne skrzypce przy przeciwdziałaniu depresyjności. I moze i ta serotonina za sprawą słońca też lepiej działa, jeśli ktoś w nią wierzy.
  8. Idąc dalej tropem witaminy D> odpowiada ona za dobrą kondycję serca, reguluje ciśnienie i krzepliwość krwi. A to znowu dodaje energii, bo jest się ogólnie lepiej dotlenionym. I tu przypomina mi się wątek "aspiryna na depresję". a konkretnie dzialanie kwasu acetylosalicylowego.
  9. No bo witamina D3 syntetyzowana jest niemal w 100% w skórze, a tylko niewielkie jej ilości wchłaniane są ze źródeł pokarmowych. Dlatego nic nie zastąpi słońca.
  10. Tańczący z lękami, Dlatego moim zdaniem serotonina nie ma tu nic do rzeczy, wit.D z pewnością. W serotoninowe teorie co do leków nie wierzę. -- 05 maja 2014, 21:14 -- Tylko znowu wit. D to bardziej na stronę fizyczną oddziałuje..
  11. I co z tych aut dzisiaj? Szybciej i wygodniej dojedziesz do celu, no ale dla wielu to wazniejsze niz cokolwiek innego, a i przy okazji mozna sie szybciej zabic -- 05 maja 2014, 20:48 -- ja mieszkalam za plotem ogromnego PGR-u i pamietam jak ludzie byli wtedy zadowoleni, ze maja cos takiego. Teraz mieszkam 10 km od tego miejsca i sporadycznie zagladam. Serce pęka co z tego zostalo.. a co w zamian dostalismy to juz wogole.. -- 05 maja 2014, 20:54 -- no ja w mojej ostatniej pracy nie miałam prawa nawet do przerwy... i to niby ciągle ten sam naród -- 05 maja 2014, 21:01 -- Jeden tylko minus był dla tych co w biurach pracowali i nie palili papierosów jak np. mój ojciec. Nie mieli innego wyjścia, jak znosić ten dym..
  12. Słońce chłonę jak gąbka i pięknieję (wewnętrznie i zewnętrznie).
  13. ala1983

    DDD - czyli?

    Paulinovva, Prawie to samo co u mnie było, z tym, że ojciec nie zajmował się "ojcowaniem", generalnie zawsze miał w dupie to co robię, czy gdzie jestem itp... no i tak po latach obserwuję i porównuję, co sieje większe spustoszenie i bardziej psuje dziecko> pozostawienie go samemu sobie czy ta nadmierna kontrola i stwierdzam, że to drugie.
  14. Siedziałam dzisiaj w kolejce u lekarza i na myśl o tym wątku zaczęłam się śmiać -- 05 maja 2014, 13:27 -- zaqzax-3, Dzięki
  15. nieboszczyk, Moim zdaniem lepsze to od całkowitego izolowania się przed ludźmi.
  16. Często przebywam z ludźmi i mało mówię to po pierwsze a po drugie, jeśli ktoś mnie nie akceptuje to szukam innych osób. A po trzecie podajesz ekstremalny przypadek z tym cytatem, jakby tylko puby istniały i sami ludzie co ćpają i chleją.
  17. nieboszczyk, Bez sensu. Teter, Wychodź mimo wszystko.
  18. Prosty wniosek z tego> wychodź jak najwięcej do ludzi.
  19. Ferdynand k, Na tym forum jest wystarczająco dużo poważnych tematów. Ja się cieszę, że są i takie jak ten, bo przynajmniej w końcu zaczynam się uśmiechać i mam zamiar to robić coraz częściej.
  20. Ja: jak mam sobie z tym poradzić? Terapeutka: nie wiem Ja: Co Pani sądzi o zażywaniu leków ziołowych przy stanach napięcia i niepokoju? Psychiatra: Dobry biznes dla firm farmaceutycznych. Psychiatra: Uważa Pani, że poradzi sobie bez leków? Bo ja myślę, że nie. Psychiatra: musi Pani przez jakiś czas przestać do mnie przychodzić, bo ja już dłużej nie wytrzymam. No i jeszcze dodam tekst od internisty: jest Pani inna niż wszyscy ludzie.
  21. ala1983

    Skojarzenia

    dajcie spokój - ludzie
  22. Nic bardziej mylnego, dokładnie odwrotnie. Trzeba szukać partnera "normalnego", ale takiego, który zrozumie Twoje problemy. Z doświadczenia jednak wiem, że to jak wygrać w totka.
  23. *Monika*, Dziękuję. Bardzo tęsknię za oddziałem. Trafiłam na wspaniałych ludzi, zarówno pacjentów jak i cały zespół terapeutyczny. Stopniowo się z nimi rozstaję, niedługo planuję odwiedziny. Jestem też w kontakcie tel. z niektórymi pacjentami. Opowiadają mi o ważnych wydarzeniach w oddziale.. tyle jeszcze chciałabym im powiedzieć, ale ze względu na moje zaburzenie...nie zdążyłam. Ale fajnie mieć tą świadomość, że istnieje takie miejsce na ziemi, gdzie zawsze można wrócić i czuć się dobrze, jednocześnie dając sobie szansę na lepsze życie, przez intensywną pracę nad sobą...
×