Skocz do zawartości
Nerwica.com

yeti

Użytkownik
  • Postów

    166
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez yeti

  1. ja biore 3 tyg i też nic się nie dzieje... ani zlego ani dobrego... ja nawet plakać nie przesatałam... jeszcze poczekam, moze w koncu zacznie jakos działać... Topa a który to już z kolei Twój lek? Pozdrawiam:)
  2. Mnie też to dziwiło, bo liczyłam na to, że psychoterapeuta będzie narzucał jakiś schemat... Powiedział mi, że on mnie nie zna i to ja wiem, nie on o czym mam potrzebe rozmawiać... Jak już zaczne jakiś temat, to rozmowa się już klei.. Dziwne to, ale skoro są ludzie, którym to pomaga to chyba warto próbować...
  3. Powiedzcie mi skąd wiedzieć czy terapia jest prowadzona dobrze? jak poznać czy idziemy we właściwym kierunku? Po jakim mniej więcej czasie spodziewać się można efektów?
  4. Witam wszystkich:) dziś dołączylam do Was jeśli chodzi o branie seroxatu, to już 3 moj lek, poprzednie nie zdziałały za wiele. Przeczytałam dużo pozytywnych postów jak i negatywnych. Boje się troszke objawów ubocznych, ale piszecie, że potem ma byc lepiej - staram się być pozytywnej myśli, zobaczymy co będzie... Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
  5. brałam początkowo 75mgSR, potem 150mgSR na dobe. Apetyt miałam czasami wzmożony. A jeśli chodzi o zaparcia to właśnie nie radziłam sobie z nimi do końca, próbowałam ratować się specyfikami typu Xenna lub jedzeniem jabłek, troszke pomagało. Pozdrawiam i życze jeszcze raz powodzenia :)
  6. Hej:) Ja biore anafranil już jakieś 7 miesięcy, dziś wziełam ostatnią połówke, ponieważ zdecydowałam z lekarzem, że go zamienie na inny lek. Troche mi pomagał, ale jakiś cudów nie zdziałał, a właśnie najbardziej mnie dobijały objawy uboczne, m.in. właśnie zaparcia i masakryczna suchość w ustach. Jeśli chodzi o tycie, to ostatnio właśnie troche przytyłam i też o to podejrzewam anafranil, ale nie jakoś bardzo. Nie musi to znaczyć, że Ty po nim przytyjesz, może akurat u Ciebie nie wystąpi ten objaw, czego Ci życze i powodzenia warto zaryzyować, może właśnie ten lek Ci pomoże, pozdrawiam
  7. Hej:) Ja biore anafranil już jakieś 7 miesięcy, dziś wziełam ostatnią połówke, ponieważ zdecydowałam z lekarzem, że go zamienie na inny lek. Troche mi pomagał, ale jakiś cudów nie zdziałał, a właśnie najbardziej mnie dobijały objawy uboczne, m.in. właśnie zaparcia i masakryczna suchość w ustach. Jeśli chodzi o tycie, to ostatnio właśnie troche przytyłam i też o to podejrzewam anafranil, ale nie jakoś bardzo. Nie musi to znaczyć, że Ty po nim przytyjesz, może akurat u Ciebie nie wystąpi ten objaw, czego Ci życze i powodzenia warto zaryzyować, może właśnie ten lek Ci pomoże, pozdrawiam :)
  8. Piotrek ja również gratuluje wiem jakie to fajne uczucie zdać ten egzamin także uważam, że jak ktoś bardzo chce to można to spokojnie zdać, ja też miałąm egzamin z gościem, który podobno wszystkich 'ulewa' i jakoś zdałam. Oczywiście nie można wykluczyć że raz na jakiś czas jakiś mniej sympatyczny egzaminator się trafi... Mimo to zachęcam wszystkich wahających się aby spróbowali, prawko fajna rzecz Pozdrawiam
  9. Darek nie myśl o tym nigdy więcej! Nie możesz chcieć sobie coś zrobić tylko dlatego, że ona Cie wkurzyła, to jest Twoje życie nie jej i powinnieneś o nie walczyć a nie poddawać się z jej powodu. nie próbuj przez próby smobójcze czegokolwiek jej pokazywać czy udowadniać, to nie o to chodzi, robisz tylko sobie krzywde, dlaczego? bo chcesz zrobić matce na złość! Ale czy warto? Nie powinnieneś swojego życia i postępowania traktować jako walki ze swoją matką, powinnieneś zawalczyć o swoje życie i udowodnić przede wszystkim sobie, że jesteś wartościowym człowiekiem.
  10. A oni tak często się wloką, myślałąm, że to ja jestem przewrażliwona na tym punkcie Jestem za, jak najbardziej dobry pomysł Bethi 3mam kciuki, dasz rade napewno;) Dzejm jak tam z kotkiem? Wiem co czujesz, ja mam 4 pieski i są mi tak bliskie jak ludzie, nie sądziłam nigdy, że można tak bardzo przywiązać się do zwierzaka niedawno straciłam jednego pieska, potrącił go samochód, głupio tak teraz bez niego:? życze więc Twojemu kociakowi zdrówka, jakoś to bedzie;) Ja dziś mam jakiś lepszy dzień, nawet zabrałam się za napisanie postu tutaj;) Pozdrawiam Was wszystkich i życze jak najwięcej lepszch dni wszystkim
  11. ale tu dziś smutno :| tez nie czuje się najlepiej, dziś najbardziej mnie boli, że życie mi ucieka z każdym dniem, a ja z niego nie korzystam, bo brakuje mi sensu:/ a tak bardzo chciałabym to zmienić... wciąż staram się wierzyć, że może być kiedyś dobrze, chociaż jest trudno i Wam życzę jak najwięcej tej wiary i siły do walki...
  12. super, że jestes!!!!!! Nie rób tego prosze nigdy więcej! Pozdrawiam, spokojnej nocki:*
  13. Nie jesteś porypany, to wszystko przez naszą psychikę Ja też mam wieczorem coś takiego, że nie moge się położyć o ludzkiej porze spać, bo wydaje mi się to strata czasu i siedzę po nocach przez to nic konkretnego (poza czytaniem forum ) nie robiąc :| dziwne to...
  14. spróbuj tak jak lekarz zalecil, nie będzie potem na Ciebie tylko na niego a jak będzie Ci się chciało spać to zmienisz najwyżej na wieczór
  15. hej Tomek, witaj na forum:) Więc jeśli chodzi o twoje objawy to jak najbardziej możesz skorzystać z pomocy psychologa, ale musisz wiedzieć, że on na jednej wizycie Ci nie pomoże, może lepiej udaj się do psychiatry, on przynajmniej przepisuje leki, a psycholog nie... Pozdrawiam, powodzenia :)
  16. Będzie dobrze, przyzwyczaisz się A co do rowerka to super jest:) ja nie jeździłach już chyba z rok na rowerze, aż mnie dziś chłopak wyciągnął i powiem Wam, że czuje się całkiem nieźle
  17. To super, cieszę się bardzo, że wreszcie zdecydowałeś się wprowadzić jakieś zmiany :) Oby tak dalej Bethi ważne, że nie cały dzień był taki jak jego koniec! Jutro będzie znowu dzień - oby cały w pełni udany, pozdrawiam, 3maj sie
  18. idź do psychiatry Też uważam, że psychiatra najlepszy najlepiej żeby to był psychiatra który jest jednocześnie psychoterapeutą :)
  19. możliwe, że nie jesteś jeszcze w pełni gotowy,trudno też abyś swe życie zmnienił z dnia na dzień... bo to rzeczywiście byłoby trudne, nawet bardzo. Ale małymi kroczkami możesz dojść do celu, najpierw załatwiaj małe sprawy wymagające kontaktu z ludźmi, z czasem zaczniesz pracować. Traktuj siebie tak jak chciałbyś być przez siebie traktowany, przede wszystkim wierz w swoje możliwości, ogólnie postrzegaj się pozytywnie :)
  20. Możesz być taki pewny siebie jak on, tylko teraz się boisz, zasłaniasz się lękiem, ale czy tak jest Ci lepiej? Może warto byłoby zaryzykować i spróbować coś zmienić... A może pracować żeby przestać się bać? Wiem, że to nie jest łatwe, ale nikt nie powiedział, że będzie... Może właśnie o to chodzi żebyś się przełamał, postawił się swojemu lękowi przez co go zwyciężył. Dobrze wiemy, że stan w jakim teraz się znajdujesz nie odpowiada Ci, więc dobrze byłoby spróbować, nic nie tracisz, a zyskać możesz wiele! Nie przekonasz się jakby to było dopóki nie spóbujesz... Powodzenia!
  21. a to kiedyś to kiedy było????? Witaj na forum. Morpheus może spróbuj jeszcze raz z psychologiem pogadać? Innym niż ostatnio... Masz pasje w życiu - gitare, rock - warto powalczyć o siebie! Pozdrawiam:D
  22. witaj, to jest chyba najgorszy objaw jak człowiek nie ma głowy do zabawy i do swoich pasji, jeśli nie możesz czerpać przyjemności z czegoś co kiedyś Cię cieszyło... Mam tak samo:/ Idź do lekarza, im szybciej tym lepiej, nic nie tracisz, chociaż musisz wiedzieć też, że to nie jest tak, że pójdziesz i odrazu będzie lepiej, niestety z tego typu zaburzeniami trzeba czasu... ale wierzmy, że się uda Powodzenia i pozdrawiam
  23. Przedmówcy mają racje - musisz wyjść do ludzi, praca to świetny pomysł, siedzenie w domu w Twojej sytuacji nie jest dobrym rozwiązaniem... Mama z czasem to zrozumie;) Pozdrawiam i powodzenia
×