Skocz do zawartości
Nerwica.com

jasaw

Użytkownik
  • Postów

    8 399
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jasaw

  1. Łapa, a w Instytucie na Sobieskiego, albo na Nowowiejskiej?
  2. Ramanujan, co zamierzasz zrobić? Może powinieneś skontaktować sie ze swoim/swoją psychiatrą? Ja od piątku też trochę gorzej-ból głowy, barku, lęki i beznadzieja...
  3. Łapa, dzwoniłeś do Ogrodu, podałam Ci link?
  4. jasaw

    Spamowa wyspa

    chocovanilla, przepraszam Cię, ale matka nie może myśleć, że poświęca się dla dziecka, bo przecież to nasz obowiązek...który nie niesie ze sobą samych przyjemności, niestety. Nie bierz sobie tego do serca...dziecko też człowiek, humory ma A dzieci niestety, przykrości robią, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Ile lat ma Twoje dziecko?
  5. jasaw

    Spamowa wyspa

    amelia83, Karinko, dobrze, że jesteś zadowolona, bo kontakty z ludźmi są bardzo ważne...
  6. jasaw

    Spamowa wyspa

    variable, Makabra, humorki Wam dopisują Mija dzień za dniem. Raz jest lepiej, raz gorzej... Doszukuję się zadowolenia w codzienności... Nie poddaję się. Byłam na krótkim spacerze, chociaż mam ból barku znowu i nie czuję się najlepiej, bo to ból promieniujący. Nie mogę już stosować żadnych smarowideł, bo chyba uszkodziłam sobie skórę-po wszystkim dosłownie mam swędzenie, pieczenie i zaczerwienienie. Spróbuję relaksacją zadziałać, a jesli nie pomoże, pozostaje masaż.
  7. tahela, też lubię sprzątać, bo lubię porządek wokół siebie. A kopiec kreta jest pyszny...smacznego
  8. white Lily, oczywiście, że każdemu co innego pomaga i przeszkadza także. Mnie akurat relaksacje, głównie E Foley bardzo pomagają, uspokajam się do tego stopnia, że nawet tętno mi się wyrównuje...
  9. Rebelia, oczywiście, za chwilę sprawdź pw, OK?
  10. Rebelia, ja mam linki do wielu relaksacji i wybieram głos, który mnie nie drażni
  11. tahela, kolegów masz mnóstwo To dobrze, że jesteś tak aktywna -- 30 sie 2014, 15:28 -- O sobie tego powiedzieć nie mogę...coś mnie blokuje. I nie wiem, czy to lenistwo, czy rezygnacja, wycofanie? Rano / ok.11.30/ spzątanie, pranie, obiad, trochę poszukiwań w necie i za chwilkę dosłownie zasiadam do książki...
  12. jasaw

    Spamowa wyspa

    amelia83, Karinko , rozumiem, że to ze sliwkami... U mnie troszkę opóźnił się obiad...z przyczyn obiektywnych, niezależnych ode mnie
  13. jasaw

    Spamowa wyspa

    Od wczoraj mam ból głowy /cisnieniowy/, znowu dopadają mnie smutki, ale nie dam się-poczytam, przestanę mysleć o tym, co mnie martwi najbardziej, może się uda? -- 30 sie 2014, 14:04 -- amelia83, JERZY1962, witam Was ciepło
  14. jasaw

    Co teraz robisz?

    Wpadłam na chwilkę, bo zaraz obiad podaję, a potem uciekam w świat książki...
  15. jasaw

    Spamowa wyspa

    amelia83, cudowny przytulas, dziekuję. Jesli tylko czujesz sie na siłach, jasne, że jedź, wykorzystaj pogodę Karinko
  16. jasaw

    Spamowa wyspa

    amelia83, Karinko, cieszę się z Tobą, a miłość uskrzydla, nie mam wątpliwości
  17. jasaw

    Spamowa wyspa

    Ja po każdym wyjściu, następnego dnia dochodzę do siebie. Chyba ma to związek z emocjami i ruchem, bo jednak przeciętny emeryt/rencista wiedzie żywot spokojny, bez wiekszych wrażeń... Na szczęście mam możliwość poleniuchować. Dostałam książkę od Synowej, chyba widziałam ten tytuł na forum...Kiedy Bóg był królikiem? Zabiorę się do niej dzisiaj... Nie mam pojęcia co zrobić na obiad...?
  18. jasaw

    Spamowa wyspa

    czarnobiała mery, dobrej nocki Ci życzę
  19. jasaw

    Spamowa wyspa

    czarnobiała mery, jesteś bardzo dzielną kobietą, niewątpliwie bardzo zdolna i ambitną Gratuluję Ci wytrwałości i życzę, by udało Ci się osiągnąć w życiu to, co uczyni Cię szczęśliiwą! Zasłużyłaś, zapracowałaś na to -- 28 sie 2014, 00:55 -- Ja pochodzę z małego miasta, niedaleko Warszawy, ale nie miałam z tego powodu kompleksów /innych mi nie brakowało/-na moje szczęście. Może dlatego, że to dla mnie nigdy nie miało znaczenia, skąd ktoś pochodzi, jak wygląda, co robi...zawsze widzę człowieka, po prostu.
  20. jasaw

    Spamowa wyspa

    monk.2000, dobrze, że planujesz. Pamietam, że ja w ogóle nie dopuszczałam do siebie myśli o studiach-ja taka mało zdolna, do niczego, nie dam rady, itd... Na pewno teraz żałuję, bo może moje losy by potoczyły się zupełnie naczej? A może nie? Gdybym chociaz przystąpiła do państwowego egzaminu, teraz, na rencie, mogłabym być np. tłumaczem...ale wówczas nie leczono nerwicy w sposób profesjonalny, więc nie dałabym rady...
  21. jasaw

    Spamowa wyspa

    czarnobiała mery, ja tez, to wcale nie było łatwe. Kiedyś, w latach 70, 80, poziom w szkołach pomaturalnych był bardzo wysoki. Ja, mimo naprawdę niezłych wyników, z powodu niskiej samooceny, na studia nie zdecydowałam się...teraz to już nieważne - było, minęło.
  22. jasaw

    Spamowa wyspa

    czarnobiała mery, jak lubię język rosyjski w mowie i piśmie. Zdawałam na maturze, a ponadto skończyłam pomaturalną szkołę-specjalność - korespondencja w j rosyjskim i angielskim
×