Witam. Borykam się z ciężka depresją po rocznym związku z mężczyzną,który wykrozystywał mnie, zdradzał i oszukiwał. Dowiedziałam się o tym niedawno. Nigdy nie zapomniał o swoich byłych kobietach, trzymał ich zwykłe i nagie zdjęcia i oglądał jak nie widziałam, miał wszystkie kontakty i kontaktował się mimo tego,że prosiłam, żeby tego nie robił. Ciągle chciał do nich wrócić. Oszukiwał mnie, nie pozwalał mi dotknąć swojego komputera ani telefonu. Wyzywał od najgorszych gdy pytałam o jakąś kobietę. Rozstałam się z nim miesiąc temu. Męczy mnie okropna depresja. Nie mogę pracować, normalnie funkcjonować. Całymi dniami płaczę, uważam, że żadna czynność nie ma sensu. Obrzydło mi jedzenie, ciągle się przeziębiam. Cały czas myślę, że ja spotkałam miłość swojego życia, a on mnie poniżył i zniszczył. Do tego usunął moje prywatne dane z komputera i nie chce mi ich odzyskać,a potrzebuję tego chociażby na studia. Gdy piszę i dzwonię, nie odpisuje, ma to gdzieś. Wiem, że nigdy widocznie mnie nie kochał. Niestety potrzebuję pomocy, bo codziennie targam się na własne życie, znajomi boją się o mnie a ja nie widzę nigdzie sensu. Co z tym zrobić? Co może pomóc?