Lu_80

Don Kamillo. Dokładnie. Lęki to my. Nikt inny. I nikt, kto nie chorował tego nie pojmie, przez co przechodzimy..

Don Kamillo, do mnie to trafia. Na poziomie intelektualnym. Rozumiem to i Ci bardzo współczuję. Nie mniej lata z chorobą nauczyły mnie jednego: zazwyczaj jest inaczej niż nam się wydaje gł. na poziomie uczuć i emocji. Ciebie ktoś nie zmienił, nie ma takiej siły. Wywołał pewne reakcje poprzez nieodpowiednie zachowanie...

Don Kamillo, a może związek był rodzajem "spustu", który tylko przyspieszył pewien proces a nie go wywołał? -- 20 czerwca 2015, o 18:05 -- a po jakim czasie brania esci zwiększasz do 20 mg? i ile już dni jesteś na 20? skutki uboczne przy zwiększaniu leku takie same jak przy wprowadzaniu? 7 dni 5mg, 4 dni 10mg, 6 dni 15mg i od 3 dni 20mg. Jak na razie to zwiększanie dawki powoduje większy lęk.

Don Kamillo, dzięki. Miałem okresy lepsze, gorsze, okresy remisji. Ale z tą chorobą chyba jednak zmagać się będę długo. Za dużo doświadczenia w tej materii niestety

KoalaLala, 15 lat walki. Brałem różne leki, Esci chyba jednak najmniejsze uboki ma. Jak dla mnie..

KoalaLala, współczuję. Ja mam podobnie z zamglonym i niewyraźnym widzeniem. Koszmar. Dlatego teraz doktores wrzucił mnie na 20mg. Poczekamy, zobaczymy :)

Radol, wszedłem na 20

Pablo5HT1, masz rację.

Don Kamillo, wypowiedzi 1986 są dobrym przykładem na to, jak choroba może wpływać na sposób myślenia i treść myśli. Tak bardzo jest przekonany o ich słuszności, że jest gotów dać się pokopać prądem. 1986, nie widzisz jak się nakręcasz?

Jak to się mówi: jedna jaskółka wiosny nie czyni. To po pierwsze. Po drugie założyłeś pewną teorię (może i słuszną, nie mnie to oceniać), ale robisz wszystko by ją udowodnić. To takie typowo nerwicowe. Been there, done that.

Klasyczna dawka na lęki to 10 czy 20 mg?

Radol, mi dał 10mg od 8 czerwca, za 4 dni wszedłem na 15. Po 10 kolejnych dniach miałem wejść na 20. Zastanawiam się czy nie wejdę na 20 mg szybciej. PS. Współczuję sytuacji w domu.. PS2. A ja z kolei boję się swoich benzo...

Jestem na 2mg Zomiren przy wdrażaniu Esci SSRI. Też się boję uzależnienia..

Radol, ile czasu wchodziłeś na 20mg i po jakim czasie odczułeś poprawę (mniejsze lęki)?

Dzięki, pogadam z kekarzem. Uboki na wdrożeniu to koszmar... -- 15 czerwca 2015, o 00:15 -- Nigdy nie brałem 20mg Esci. Ciekawe czy da rade z moją oporną głową..

U mnie to jest stan napięcia bardziej lękowego niż mięśniowego.

Kalebx3, teraz podczas wejścia na lek, wszędzie mam problem z napięciem. Nawet w domu..

Ile maksymalnie dni mieliście uboki (lęki, napięcie) przy wdrażaniu Esci?

Don Kamillo, ja już się zmagam 12 lat i coraz mniej sił na walkę. Życzę Ci powodzenia i daj znać po wizycie jakie dalsze kroki.

Don Kamillo, ja po Paro czułem się fatalnie, po Wenli spałem i bylem odrealniony. Esci ma najmniej uboków jak dla mnie. Niedługo wchodzę na 20 mg. Może w końcu wyjdę z domu...

1986, właśnie dlatego są potrzebne leki i terapia. -- 13 czerwca 2015, o 19:16 -- Nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca, ale pierwszy raz od 2 miesięcy czuję się ciut lepiej. -- 13 czerwca 2015, o 19:22 -- Don Kamillo, jak się trzymasz?

Kalebx3, w moim pojęciu: napięcie, lęk, strach, roztrzęsienie itd

Ja dorzuciłem 5 i mam schizy

lunatic, ja też mam obawy, że skończę w szpitalu... ale to chyba norma.

emilk, jestem facetem ;p