Przede wszystkim nie można się załamywać, próbować odbierać sobie życie (tak jak w moim przypadku). Życie jest długie i ciężkie, ale każdy ma złe i dobre dni. Trzeba patrzeć w przyszłość, stworzyć nowe priorytety i nie patrzeć w tył. Te dni które wydawały nam się najlepszymi w naszym życiu już nie wrócą i teraz trzeba czekać na nowe, lepsze. I najważniejsze: nie uganiać się za chłopakiem, nie myśleć o nim, znaleźć sobie zajęcie. A z czasem nawet nie zauważymy jego utraty, a w najmniej odpowiednim momencie będziemy szczęśliwi.