heimao

wygląda mi to na depersonalizację i/lub derealizację. Jedyne co mogę Ci poradzić to udać się do lekarza. Tylko to może pomóc.

u mnie pada śnieg i plucha również straszna. Zakupy zawsze poprawiają nastrój!

Dzień dobry! (dzisiaj naprawdę dobry) : )

Mój psychiatra powiedział, że schizofrenia najczęściej rozwija się między 15 a 25 rokiem życia. Czyli wcale nie tak późno. Powiedział też, że nie każdy rodzaj schizofrenii prowadzi do zaburzeń rozwojowych. Zazwyczaj jest to (oprócz omamów i/lub urojeń) coraz większa podejrzliwość wobec otoczenia.

Wiem o tym bardzo dobrze. Doznaję tego na własnej skórze. ; )

minimoris

Nie wiem etien czy się leczysz, co Ci dolega, ale wydaje mi się, że lekarze (psycholog, psychiatra, terapeuta) są od tego, by pomagać. Jeżeli jeszcze tego nie spróbowałaś - odważ się, a zobaczysz, że są ludzie, którzy próbują pomóc odnaleźć nam drogę, którą będziemy podążać do końca. Zbaczając czasem z trasy przy małych skrętach życia. Człowiek nigdy nie był uczony dorosłości, myślę, że to doświadczenia, które nas spotykają, mają nas czegoś nauczyć. Musimy tylko wyciągać wnioski i brnąć do przodu. "Dziarskim krokiem w życie". W dorosłość.

shinobi, dobry kawałek. Grupa dobrze mi znana. : )

User11 nikt z nas nie może powiedzieć, co Ci dolega. Można spekulować, ale po co? Niech robi to lekarz. Trzeba jednak zaznaczyć, że są różne odmiany schizofrenii. Mad_Scientist myli się twierdząc, że w każdej występują urojenia i omamy. Często jedynym objawem jest właśnie silna derealizacja.

dobry wieczór!

żądanie

kosmos

korg

nocturne

nils

Nie przejmuj się reakcją rodziny/znajomych. Nawet jeśli się dowiedzą - tak, jak mówisz - to Twoje życie. Jeśli uważasz, że bezpieczniej czułbyś się w szpitalu - spróbuj.

ćma

fisz

roland

opera

mandolina

out

nuty

oktomat