ekspert_abcZdrowie

@Dotek, witamy na forum po latach!

Bartosz90, często to, co czujemy, pozostaje nieuświadomione. Niby obiektywnie wszystko wydaje się OK, w jak najlepszym porządku, a jednak organizm daje zupełnie inne sygnały. Myślałeś o konsultacji u psychiatry albo psychologa?

garnitur

nie, samą pralkę masz konto na allegro?

całą stertę masz klaser ze znaczkami pocztowymi?

Myślę bardziej o relacjach, jakie mam z innymi ludźmi, uważam, że one są niepowtarzalne. Wyjątkowe jest to, że mam moją malutką Kruszynkę w brzuchu. Nie przywiązuje wagi za bardzo do rzeczy materialnych. masz stare kasety magnetofonowe z muzyką?

Nie bardzo, ewentualnie jeśli jakiś spacer wieczorową porą, to z kimś. lubisz śpiewać pod prysznicem?

Niestety tak. ;/ Zresztą, czego ja w tej ciąży nie mam...

tak cieszysz się, że kończy się rok 2018?

giroditalia, tłumienie w sobie emocji może dać naprawdę bolesne efekty bólowe ze strony ciała. Sama tego doświadczyłam po śmierci Mamy. Wydawało mi się, że proces żałoby przechodzę niemal "książkowo", gdy tymczasem pojawił się nieznośny ból w okolicy lewego barku, promieniujący do karku. Naprawdę było to uciążliwe i nie dawało mi spać. Mi pomogły rozmowy z siostrami o Mamie, o tym, jak one przeżywają stratę, wypłakanie emocji i trening autogenny Schultza. Może podpytaj o tę metodę swojej terapeutki?

Cześć Marek, rozgość się na forum!

Aylen90, stworzonabyzyx, Abigail_1Sm25, dziękuję za miłe słowa Malutka pozdrowiona W czwartek diabetolog - trzymajcie za nas kciuki, żeby było OK.

w porównaniu z życiem sprzed ciąży, to można powiedzieć, że dużo masz krzyżówki do rozwiązywania?

tak masz zaległe prasowanie?

nie jesteś estetą/-tką, jeśli chodzi o urządzanie wnętrz czy raczej stawiasz na funkcjonalność?

nie, raczej adekwatną i stabilną, ale jestem świadoma swoich wad wysyłasz karki świąteczne do bliskich i przyjaciół?

Słyszałam serduszko mojej Malutkiej, Pani dr powiedziała, że jest lepiej, jeśli chodzi o szyjkę Mamy nadal leżeć, ale jest w miarę stabilnie. Teraz tylko walka ze spadającą hemoglobiną i będzie git Jakoś ta dzisiejsza wizyta podniosła mnie na duchu.

wyróżnienie w pracy mojego Męża - jestem dumna

ja lubię karkówkę z grilla, kurczaka, kiełbaskę, szaszłyki, nie grymaszę - jak podadzą, to wszystko zjem bigos z kiszonej czy słodkiej kapusty?

nie masz jonizator powietrza?

zamówiłam prezenty dla bliskich, czekam teraz na kuriera

w tym roku nie będę mieć ferii zimowych masz dekoracje świąteczne do domu?

tak chodzisz do perfumerii Douglas?

nie a Ty?

zależy od dnia i jego intensywności, czasem prysznic rano i wieczorem, a czasem tylko wieczorem nienagannie ułożone włosy czy artystyczny nieład na głowie?