Barrett

dominika92, od przybytku głowa nie boli. Ale jak nie chcesz, to rzucam na ciebie pogardę i foszę w twoją stronę

stopek, zazdroszczę. Taka pomoc 'po znajomości' też się przydaje, acz sam jej nie bardzo doświadczyłem podczas dna.

dominika92, może kwiaty, czekoladki, albo jakiegoś przystojniaka?

dominika92, adres i jakie wino lubisz?

elwe07, Michuj dobrze gada. Takie wyjście na spacer jest najlepsze na start, bo jest czymś w rodzaju obowiązku, a nie jest tak stresotwórcze jak zadania, o których mówisz. Pomału, spokojnie. Nawet budowanie Krakowa zaczęli od pozamiatania placu budowy. A potem jeszcze na wódeczkę i pomaluśku, do przodu

Lady_B, Apage, satany!

coma, dam ci swojej nieco. Wyładowałaś trochę złości, to nic złego. Tulę cię tu i teraz.

Tak, polski przekład tytułu to 'Spodek tajemnic' [videoyoutube=hSsjxbRxgqY][/videoyoutube]

Natusia, Nooo, bardzo...

Natusia, WEEEEEEEEEEEEEE....

Dziń dybry. Właśnie wróciłem z kościoła. Ciężki dziś dzień - powiedzieć 'Bóg zapłać' 50 razy z ciągu 3 minut to nie przelewki, jeszcze niosąc koszyk z kasą. Służba liturgiczna to prawdziwie męska przygoda...

Dajcie mi kobietę, której będę mógł powiedzieć 'jesteś piękna, cudna, kocham cię', a ona to wytrzyma, mało tego, powie: 'Dziękuję, ja ciebie też'. I tak co pięć minut...

Że prawdopodobnie będę mógł przy użyciu środków domowych dokończyć gryf gitaty. I że znów sprawiłem komuś małą radość, może nawet ulgę... Do szczęścia mi brakuje przytulić Natusię, ale gdzieś znikła...

Sprzątnąłem garaż, pokój i w tej chwili przeżywam tygodniową dawkę zwątpienia

dążenie do celu - pocisk samonaprowadzający

. . .

Właśnie wróciła moja siostra z dwutygodniowych zajęć terenowych. Złapała grypę jelitową, przed chwilą wypłakała się profilaktycznie i skonfiskowała laptopa. Po jej opowieściach o pomorze wśród kolegów na jelitówkę, śmiem przypuszczać, że na dniach będę wydalał na dwa fronty...

tasiemiec - moda na sukces

dune, hałas nie jest straszny. Jest taki śliczny i ma miękkie futerko...

gdzie??? - za sałatą

Dobre, bo dziewczyn jest więcej

Bo Ahmed to jest tulipan.

coma, ja tam nie czuję się obcy. W razie czego jestem otwarty na tulenie.

Dariusz_wawaCzyli to nie koza? Może być trudno...

coma, ja też jestem Michaś. Coś mi się dostanie z tego tulenia?