Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kiya

Użytkownik
  • Postów

    7 502
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kiya

  1. Candy14, zauważ, że na razie 100% osób, które się wypowiadają (czyli Ty) mają wolne tzw. dni powszednie. Ok, Ty masz problem z dojazdem, rozumiem, ale dlaczego w takim razie reszta milczy? I właśnie dlatego czuję się w tym gronie niechciana.
  2. Candy14, powiesz mi, że absolutnie wszyscy z naszego trójmiejskiego grona pracują w piątki?
  3. Śmiem wątpić, bo spotykacie się teraz prawie co sobotę, a kto ma czas i pieniądze, żeby melanżować dwa razy w tygodniu? No ale dobra - jutro. Ktoś chętny?
  4. Candy14, PoznacSiebie, nie pracuję od poniedziałku do piątku. Mam dużo wolnego w tygodniu. Jest wiele zawodów, w których pracuje się w takim trybie. Wśród moich znajomych, z różnych środowisk, to właśnie rzadkość by pracować od poniedziałku do piątku. A jak mi mówicie takie rzeczy, że od spotkań są soboty, to czuję się jak jakiś wybryk natury. Którym wiem, że nie jestem.
  5. Znaczy, że ja nie jestem człowiekiem?
  6. PoznacSiebie, wiesz, że w soboty nie mogę. I dlatego czuję się ignorowana. Nikt z forum nie odzywa się do mnie sam z siebie. Zbudowaliście swoją hermatyczną imprezową grupę i ja zostałam z niej wykluczona. A jak próbuję pisać coś w ogólnych tematach, to nikt mnie nawet nie zauważa, bo po rotacji użytkowników nikogo tu już nie znam.
  7. PoznacSiebie, no, no, nie poznaję kolegi U mnie w porządku, w pracy ok, na uczelni ok, tylko na forum czuję się totalnie ignorowana.
  8. Candy14, nie sądzę, nie kojarzę stąd żadnej Gosi. Jaki nick?
  9. Kim jest nowa Gosia? PoznacSiebie, o, masz pracę, pewnie od dawna, ale gratuluję.
  10. Kiya

    Samotność

    Vett, skojarzyło mi się z Twoim awatarem:
  11. Mushroom, ale przynajmniej jesteś w stanie, jest to dla Ciebie coś wykonalnego.
  12. Ja się czuję wygnana z grupy. Skazana na banicję za to, że w soboty nie mogę się spotykać.
  13. Po raz kolejny nie mam dla kogo żyć. Tylko nie mówicie mi "żyj dla siebie".
  14. wysłowiona, przedwczoraj też miałam jeden w górę, a dziś dwa w dół
  15. wysłowiona, jestem kobietą - jestem nieprzewidywalna i nieodgadniona Nigdy nie wiem jak na co zareaguje. Anyway - kilogram w dół, jest nadzieja :3
  16. wysłowiona, a ja się z Tobą nie zgodzę, bo z tego co wiem - jestem jedną osobą, a reaguję na stres różnie.
  17. wysłowiona, mam jakieś 8 kg zbędnego tłuszczu, więc pierwsze dwa powinny pójść szybko, tym bardziej, że mam je dopiero od dwóch tygodni Kokojoko, o tak! W ogóle uważam, że czynniki zewnętrzne są najważniejsze. Można się głodzić i ćwiczyć, a afekty nigdy nie będę tak dobre jak na przykład praca w ruchu plus odrobina stresu.
×